DZIEŃ NA FX/FI: PLN testuje 4,30/EUR; spadają rentowności długich SPW

Polska waluta w środę testowała poziom 4,30 i na krótko przebiła go, jednak po południu kurs EUR/PLN jest już o niemal 2 grosze wyższy. Zdaniem ekonomistów, w najbliższym czasie kurs EUR/PLN może znaleźć się poniżej 4,29. Na krajowym rynku długu, notowania 2- i 10-letnich SPW mogą utrzymywać się na poziomach 5,0 proc. i 5,3 proc.

"Informacje napływające w ostatnich tygodniach do inwestorów wspierają aprecjację złotego. Kurs EUR/PLN stopniowo obniżał się i w środę zaczął testować grudniowe dołki w pobliżu 4,29. Krótkoterminowo przełamanie tego oporu technicznego i ruch w kierunku 4,23 wydają się bardzo prawdopodobne" - napisał w komentarzu dla PAP Biznes Mirosław Budzicki, strateg rynkowy PKO BP.

Jego zdaniem, jednym z czynników wspierających taki scenariusz będzie zaplanowane na przyszły tydzień posiedzenie RPP.

"Oczekiwać można, że bank centralny kolejny raz podkreśli konieczność dłuższego utrzymywania stóp procentowych na podwyższonym poziomie, co umocni złotego" - napisał.

"Wszystko wskazuje też na to, że w najbliższych tygodniach można liczyć na utrzymanie się pozytywnych trendów na globalnych rynkach. Wysoki popyt na aktywa ryzykowne dodatkowo wesprze naszą walutę, podobnie jak spadek cen gazu czy uprawnień do emisji CO2" - dodał.

Jak ocenia strateg, w dłuższym okresie wskazanym zmianom na rynku walutowym pomoże ogłoszony i oczekiwany napływ środków unijnych do Polski.

"Chociaż sama wymiana walut zapewne nie będzie dokonywana na rynku międzybankowym (tak jak dotychczas) to pojawienie się nowego kapitału zdynamizuje wzrost gospodarczy i obniży ryzyko instytucjonalne Polski" - napisał Mirosław Budzicki.

RYNEK DŁUGU

Strateg ocenia, że na krajowym rynku długu widać wysoki popyt krajowych instytucji finansowych.

"Niewykluczone, że po ogłoszeniu informacji nt. szybszej wypłaty Polsce środków z KPO dołączyli się też inwestorzy zagraniczni, co byłoby pozytywnym czynnikiem dla PLN. Te obserwacje potwierdza bardzo wysoki popyt utrzymujący się na wszystkich tegorocznych aukcjach" - napisał.

Jak zauważył, od początku tego roku, na 6 przetargach uplasowane zostały papiery na kwotę aż 56,5 mld PLN, z czego ponad 80 proc. na aukcjach regularnych.

"Ministerstwo Finansów sfinansowało tegoroczne potrzeby pożyczkowe na poziomie 43 proc. W marcu możliwe są dwie aukcje regularne i jedna zamiany (kalendarz poznamy w czwartek). Osiągnięcie 50 proc. realizacji potrzeb pożyczkowych już na koniec I kw. br. wydaje się bardzo prawdopodobne" - napisał Mirosław Budzicki.

"Z kolei w kwietniu i maju inwestorzy otrzymają blisko 50 mld PLN z tytułu wykupu zapadających obligacji i wypłaty odsetek. Oznacza to, że ryzyko związane z dużymi podażami znacząco spada w perspektywie najbliższych miesięcy. Mimo tych pozytywnych tendencji, przy zasygnalizowanej powyżej umiarkowanej retoryce RPP i możliwej stabilizacji rentowności obligacji amerykańskich oraz niemieckich, notowania 2- i 10-letnich polskich papierów skarbowych powinny trzymać się w najbliższych dniach blisko 5,0 proc. i 5,3 proc." - dodał.

W środę Departament Handlu USA podał w drugim wyliczeniu, że Produkt Krajowy Brutto USA w czwartym kwartale wzrósł o 3,2 proc. w ujęciu zanualizowanym (SAAR) kwartał do kwartału. Oczekiwano 3,3 proc. wobec +3,3 proc. w I wyliczeniu.

Amerykańska waluta od rana umacniała się, aż do 1,080/EUR. Kurs EUR/USD odbił się od tego poziomu i obecnie wynosi około 1,083.

W czwartek podany zostanie odczyt deflatora PCE za styczeń - preferowanej przez amerykański Fed miary inflacji, a w piątek Eurostat poda szacunek HICP za luty z eurolandu. Oba odczyty interpretowane będą w kontekście debaty o odpowiednim momencie na rozpoczęcie obniżania stóp procentowych przez Rezerwę Federalną i Europejski Bank Centralny.

W środę po południu EUR/PLN rośnie o 0,22 proc. do 4,3175. USD/PLN idzie w górę o 0,38 proc. do 3,9854. EUR/USD zniżkuje o 0,17 proc. do 1,0833.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich obligacji 10-letnich spada o 1 pb, a niemieckich zniżkuje o 1 pb."

(PAP Biznes)

pam/ gor/