DZIEŃ NA FX/FI: Eurozłoty może przełamać 4,30; rynek czeka na EBC i konferencję prezesa NBP

W czwartek kluczowym wydarzeniem na rynkach finansowych będzie decyzja Europejskiego Banku Centralnego i konferencja po posiedzeniu banku. Eurozłoty może próbować zejść poniżej poziomu 4,30 - wskazują ekonomiści. Na krajowym rynku wydarzeniem dnia będzie konferencja prezesa NBP.

"Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego jest najważniejszym wydarzeniem dnia. Nie oczekujemy jednak, by miało ono wiele wnieść do perspektyw polityki monetarnej strefy euro. W naszej ocenie ugruntowany zostanie dziś scenariusz cięcia stóp procentowych w czerwcu. Trudno będzie zatem o impuls do podbicia zmienności eurodolara. W naszej ocenie wskazania techniczne mogą jednak zaprowadzić kurs EUR/USD do 1,0951" - ocenia ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.

"Taki scenariusz wspierały także próby skutecznego złamania poziomu 4,30 PLN za EUR. Dla krajowego rynku wydarzeniem dnia jest wystąpienie prezesa NBP A. Glapińskiego. Tu również oczekujemy podtrzymania dotychczasowej – mniej łagodnej na tle innych banków centralnych - narracji" - dodaje.

Europejski Bank Centralny ogłosi decyzję ws. stóp procentowych w czwartek o godz. 14.15. Konferencja prasowa prezeski EBC, Christine Lagarde, jest zaplanowana na godz. 14.45.

Z kolei konferencja prasowa prezesa NBP, Adama Glapińskiego, jest zaplanowana na godz. 15.00.

Zdaniem ekonomistów PKO BP, w czwartek złoty będzie podlegał głównie globalnym nastrojom, a te na rynku FX kształtować będzie odbiór przez inwestorów posiedzenia EBC, a konkretnie komunikatu i konferencji po posiedzeniu.

"Jeśli w tym przekazie nie pojawią się nowe, gołębie akcenty lub sugestie wskazujące na możliwość pierwszej obniżki stóp EBC jeszcze przed wakacjami, to kurs EUR/USD może kontynuować wzrosty, a to byłoby korzystne dla siły PLN" - napisali w porannym raporcie ekonomiści.

"W takim otoczeniu kolejny atak kursu EUR/PLN na kilkuletnie minima z grudnia 2023 (okolice 4,2930) może okazać się skuteczny, co w krótkim terminie otworzyłoby drogę w kierunku strefy 4,27-4,28" - dodali.

Również zdaniem ekonomistów BGK, jest szansa na zejście kursu EUR/PLN poniżej 4,30.

"Dobre nastroje na globalnych giełdach i odwrót od dolara sprzyjały złotemu. Krajowa waluta zyskała wczoraj wobec euro ponad 1 gr, obniżając notowania EUR/PLN do 4,3010. Chwilowo inwestorzy zeszli nawet do 4,2940, ale przy tych cenach odezwali się już kupujący. Tego kierunku nie podzieliły wszystkie waluty regionu. Korona i forint ponownie traciły do euro" - napisali ekonomiści.

"Nie kłócimy się z trendem i wypatrujemy, czy strona podażowa dziś ponownie spróbuje zaatakować wsparcie na 4,30. Pod względem narracji temu kierunkowi może sprzyjać kolejna informacja w komunikacie po posiedzeniu RPP o przychylności gremium dla silnego kursu złotego" - dodali.

RYNEK DŁUGU

"Naszym zdaniem w najbliższych dniach zmienność na rynkach FI może pozostać podwyższona, a po środowej sesji nie widzimy sygnałów, aby trendy spadkowe rentowności miały się zmienić" - wskazują ekonomiści PKO BP.

"Jeśli dziś konferencja prezesa NBP będzie utrzymana w mało gołębim tonie widzimy przestrzeń do wzrostu stóp rynkowych i rozpoczęcia krótkoterminowej korekty stóp w górę. Zasadniczo w perspektywie kolejnych miesięcy rentowności będą naszym zdaniem niżej" - napisali w raporcie ekonomiści Santander BP.

(PAP Biznes)

pat/ gor/