SFD planuje wzrost sprzedaży i osiągnięcie zysku netto w 2024 roku (wywiad)
SFD planuje dalszy rozwój oferty produktowej i chce w 2024 roku zwiększać sprzedaż oraz wypracować zysk neto – poinformował PAP Biznes w wywiadzie prezes Mateusz Pazdan. Dodał, że osiągnięcie 600 mln zł przychodów i 10 proc. marży EBITDA to perspektywa 2028 roku.
"W bieżącym roku planujemy poprawę sprzedaży i osiągnięcie zysku netto. Przygotowaliśmy nowe projekty z sieciami handlowymi, które powinny zwiększać naszą sprzedaż w tym kanale. Pod koniec 2023 roku zamknęliśmy kilka sklepów własnych, idziemy w model franczyzowy, który jest dla nas bardziej rentowny. Na chwilę obecną mamy 94 sklepy" - powiedział Pazdan.
Prezes liczy, że spółka powróci do poprawy wyników po zakończeniu reorganizacji, choć w styczniu odnotowała jeszcze 7 proc. spadek przychodów.
"Mamy wiele projektów, które mają ograniczyć koszty działalności operacyjnej. Niestety w pierwszym kwartale 2024 roku musieliśmy zmniejszyć zatrudnienie o około 10 proc. pracowników biurowych. Negocjujemy ceny produktów z dostawcami, ograniczyliśmy również usługi obce" - powiedział prezes.
"W związku z tym, że idziemy w kierunku franczyzy, to dynamika wzrostu przychodów w krótkim okresie może być trochę niższa, ale przełoży się to na wyższą rentowność kanału offline. Po zmniejszeniu liczby własnych sklepów stacjonarnych obniżą się nasze koszty stałe" - dodał.
Według wstępnych wyliczeń spółka w lutym 2024 roku zrealizowała przychody na poziomie ok. 29,1 mln zł, co stanowi wzrost o 2 proc. rdr. Narastająco od stycznia do lutego tego roku przychody wyniosły 59,84 mln zł, czyli były mniejsze o 3 proc.
SFD, który zajmuje się handlem odżywkami, suplementami diety i żywnością dietetyczną, zapowiada dalszy rozwój oferty produktowej.
"Nie zwalniamy tempa, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych produktów, mamy całą listę innowacji na rynku polskim i co tydzień będziemy je wprowadzać do oferty. Rozwijamy gamę produktów, które będą dostępne w sieciach handlowych. Chcemy wejść do sieci handlowych m.in. z naszym nowym produktem w postaci wody kolagenowej. Wprowadzamy również nowe produkty do oferty dostępnej w e-commerce" - podkreślił Pazdan.
SFD prowadzi sprzedaż poprzez własne sklepy, platformy e-commerce oraz w sieciach handlowych.
"Kanał e-commerce jest strategiczny zgodnie z naszymi planami rozwoju, będziemy chcieli utrzymać jego 50 proc. udział w naszych przychodach. Sprzedaż na rynku ukraińskim szła bardzo dobrze w ubiegłym roku. Aktualnie dynamika trochę się zmniejszyła. Są jednak inne rynki, które nas bardzo pozytywnie zaskakują w tym roku. Nasze produkty są dostępne w formacie własnego e-commerce na 7 rynkach, a ogólnie na ponad 30 rynkach. Myślę, że tak jak wspominałem, ten rok będzie upływał bardziej pod kątem optymalizacji kosztów i procesów. Nie jestem przekonany, czy w tym roku podejmiemy decyzję o wejściu na nowy rynek zagraniczny, ale nie wykluczam też tego" - powiedział prezes.
Spółka prowadzi sprzedaż i marketing w Polsce, Czechach, Rumunii, Austrii, na Słowacji i Węgrzech. Latem 2023 roku rozpoczęła sprzedaż w Ukrainie.
"W 2023 roku zmierzyliśmy się jednocześnie z wieloma dużymi wyzwaniami związanymi z cenami surowców, jakością produktów oraz ogólnym obniżeniem popytu na całym rynku na część produktów z naszej oferty. Pomimo bezprecedensowych wyzwań w 2023 roku przychody wzrosły o blisko 6 proc. do 344 mln zł. Wypracowaliśmy 9 mln zł EBITDA, co nie było wynikiem w pełni zadowalającym dla nas i dla akcjonariuszy" - powiedział Pazdan.
"Taki poziom EBITDA wynikał przede wszystkim ze spadku sprzedaży w IV kwartale, ze zwiększonych wydatków marketingowych oraz 8-krotnego wzrostu kosztów związanych z badaniami naszych produktów, ze względu na konieczność weryfikacji surowców. Sprostaliśmy wyzwaniom dzięki reorganizacji systemu nadzoru jakości i udanym kampaniom wizerunkowym marki SFD oraz przede wszystkim przygotowując strategie produktowe i sprzedażowe na kolejne kwartały oraz plan wdrażania oszczędności w spółce" - dodał.
SFD w ubiegłym roku w e-commerce w Polsce i e-commerce sklepów zagranicznych odnotował wzrost sprzedaży.
"Na koniec 2023 roku 54 proc. naszej sprzedaży stanowiły właśnie przychody z własnego e-commerce. Z kolei przychody z sieci handlowych były w zeszłym roku dużo niższe, stąd przygotowanie nowej strategii obecności w tym kanale sprzedaży, zarówno pod względem zwiększania liczby kategorii produktowych, jak i strategii marketingowej dla nich. Nasza sprzedaż rosła do wakacji. We wrześniu okazało się, że normy metali ciężkich w niektórych partiach produktów kreatynowych zostały przekroczone. Aktualnie badamy wszystkie nasze produkty, aby ta sytuacja nigdy się nie powtórzyła" - podkreślił prezes.
W 2023 roku spółka miała 4,1 mln z straty netto wobec 1,5 mln zł zysku netto rok wcześniej.
"Rok 2023 trochę nas przyhamował w ambitnych planach rozwoju. Nadal planujemy osiągniecie 600 mln zł przychodów i 10 proc. marży EBITDA, ale myślę, że to perspektywa bardziej 2028 roku. Zakładam, że po tych optymalizacjach, jeżeli będziemy już poukładani procesowo, to możemy zacząć myśleć o przejściu na rynek główny giełdy. Wrócimy do tego tematu w 2025 roku, wiele zależy od tego, jak się zakończy bieżący rok" - zapowiedział Pazdan.
(PAP Biznes), #SFDepo/ gor/