Benefit Systems przewiduje istotny CAPEX w '24; nie widzi ryzyk dla trendów w krótkim terminie
Benefit Systems zakłada w 2024 roku dalszą poprawę wyników i istotny poziom nakładów inwestycyjnych - poinformował członek zarządu Marcin Fojudzki. Spółka nie widzi większych ryzyk, które mogłyby wyhamować trendy wzrostowe w krótkim terminie.
"Zakładamy dalszą poprawę wyników i wzrosty wolumenowe. Utrzymujemy nasze oczekiwania co do liczby kart w Polsce na poziomie 150 tys. Lekko korygujemy oczekiwania na rynkach zagranicznych, co wynika z obserwacji reakcji na zmiany regulacyjne i podwyżki na rynku czeskim, czy w połowie ubiegłego roku na rynku bułgarskim. Spodziewamy się więc maksymalnie 80 tys. nowych kart na rynkach zagranicznych" - powiedział Marcin Fojudzki podczas telekonferencji.
"Oczekujemy wzrostu ARPU na poziomie wysokich kilku procent zarówno w Polsce, jak i za granicą i utrzymania rentowności operacyjnej z 2023 roku" - dodał.
Jak poinformował, grupa planuje zwiększenie nakładów inwestycyjnych.
"Nasz bilans, generacja gotówki, otoczenie rynkowe skłaniają nas do tego, by nadal bardzo aktywnie poszukiwać możliwości akwizycyjnych i rozwoju organicznego. Nakłady będą istotne w 2024 roku" - powiedział członek zarządu.
Spółka oczekuje ok. 15 otwarć w Polsce oraz min. 20 na rynkach zagranicznych. W pierwszym kwartale tego roku otwarto 5 klubów w Polsce, a w trakcie otwierania jest klub w Bułgarii.
W 2023 roku cash flow inwestycyjny wyniósł -262,2 mln zł. Na koniec czwartego kwartału firma miała 373,5 mln zł gotówki.
W 2023 r. przychody ze sprzedaży grupy Benefit Systems wzrosły o 45 proc. do 2.774,1 mln zł. Zysk operacyjny wzrósł o 154 proc. rdr do 540,1 mln zł. EBITDA w 2023 r. była o 86 proc. wyższa rdr i wyniosła 827,6 mln zł. Zysk netto wzrósł o 218 proc. do 439,6 mln zł.
Spółka ocenia, że warunki prowadzenia biznesu są sprzyjające i nie ma w krótkim terminie czynników ryzyka.
Fojudzki, pytany o zagrożenia dla wyhamowania wzrostowych trendów, odpowiedział: „Myślę, że na polskim rynku musielibyśmy ich wyszukiwać w krótkim terminie na siłę. Konsument wydaje się mocny, spadająca inflacja przy ciągłych jeszcze podwyżkach i wzroście średnich wynagrodzeń wydaje się sugerować, że popyt konsumencki powinien być na miejscu. Relatywna cena karty Multisport vs średnie wynagrodzenie w gospodarce wydaje się być coraz bardziej atrakcyjna, rynek pracy wydaje się mocny. Obecnie więc ciężko znaleźć czynniki, które by mogły wpłynąć na potencjał dalszego rozwoju”.
"Na rynkach zagranicznych, po koncentracji na rentowność w 2023 roku i początku 2024 roku nie widzimy przeszkód, by rosnąć dalej. Tempo wzrostu może się wahać, ale wierzymy, że na tych wszystkich rynkach jest sporo wolumenów i kart do zdobycia” – dodał.
Ocenił, że podwyżka płacy minimalnej w Polsce nie będzie mieć znacznego wpływu na rentowność. Jak poinformował, wpływ będzie widoczny głównie w klubach fitness, gdzie część usług oparta jest na stawce minimalnej i pensje części pracowników w klubach są skorelowane z wynagrodzeniami minimalnymi.
Zdaniem Fojudzkiego rynek pracy w Polsce jest dość mocny.
„Nie widzimy jakichś negatywnych sygnałów, które mogłyby świadczyć o tym, że rynek staje się rynkiem pracodawcy” – powiedział członek zarządu Benefit Systems.
Grupa Benefit Systems zakończyła 2023 rok z ponad 1,9 mln kart na wszystkich rynkach, co oznacza wzrost o ponad 300 tysięcy w stosunku do 2022 r. W pierwszym kwartale tego roku spółka kontynuuje wzrosty i szacuje, że liczba kart powiększy się o kolejne 77 tysięcy.
Jak poinformował Fojudzki, na polskim rynku nie widać odejść po podwyżkach cen w klubach fitness od początku roku. Z kolei w kartach Multisport proces podwyżek zaczął się pod koniec I kwartału.
Na rynkach zagranicznych podwyżki były istotnie wyższe niż w Polsce, przede wszystkim w Czechach, na początku 2024 roku, co miało wpływ na wolumeny kart.
"Na rynkach zagranicznych nie robimy standardowo podwyżek co roku, skorzystaliśmy z okienka inflacyjnego, aby repozycjonować cenowo nasz produkt” - powiedział Fojudzki.
(PAP Biznes), #BFTpel/ osz/