DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach przeważnie spadki indeksów | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
15 kwi 2024, 08:27

DZIEŃ NA RYNKACH: W Azji na giełdach przeważnie spadki indeksów

W Azji na giełdach indeksy przeważnie spadają. Inwestorzy poszukują tzw. bezpiecznych przystani w czasie wyraźnego wzrostu napięcia na Bliskim Wschodzie. Na rynku walutowym dolar zyskuje do euro. Tanieje złoto - podają maklerzy.

W Japonii Nikkei 225 spadł o 0,7 proc., a Topix zniżkował o 0,2 proc.

W Chinach wskaźnik SCI zyskuje 1,09 proc.

W Hongkongu Hang Seng zniżkuje o 0,57 proc.

W Korei Południowej KOSPI traci 0,42 proc.

W Indiach Sensex zniżkuje o 0,64 proc.

Inwestorzy uciekają od ryzyka i poszukują tzw. bezpiecznych przystani (dolar, obligacje) w czasie wyraźnego wzrostu napięcia geopolitycznego na Bliskim Wschodzie.

W nocy z soboty na niedzielę Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael za ostrzelanie irańskiej placówki konsularnej w Damaszku, w którym zginęło kilku wyższych irańskich oficerów.

Teheran wystrzelił kilkaset dronów i rakiet, jednak ogromną większość z nich udało się strącić siłom Izraela, USA, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Jordanii.

Izrael wyegzekwuje od Iranu zapłatę za atak z ostatniej nocy w odpowiadającym mu czasie i w odpowiadający mu sposób - zapowiedział tymczasem minister izraelskiego gabinetu wojennego Beni Ganc.

Minister podkreślił, by nie zapominać, że Izrael nie osiągnął podstawowych celów wojny prowadzonej w Strefie Gazy z terrorystyczną organizacją Hamas.

Są nimi powrót uprowadzonych przez palestyńskie ugrupowania zakładników oraz zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom południa kraju zagrożonym przez ostrzał ze Strefy Gazy oraz północy Izraela, ostrzeliwanym przez finansowany przez Iran libański Hezbollah.

Tymczasem szef MSZ Iranu Hosejn Amir Abdollahian zapewnił, że irańska "operacja odwetowa" wobec Izraela została zakończona.

Irański minister oświadczył też, że Iran nie rozpocznie nowej operacji, jeśli nie zostanie zaatakowany.

Prezydent USA Joe Biden powiedział tymczasem izraelskiemu premierowi Benjaminowi Netanjahu, że jest przeciwny jakiemukolwiek odwetowi na Iran za jego sobotni atak.

Biden zapowiedział, że USA nie wezmą udziału w ewentualnym kontruderzeniu.

Biały Dom obawia się, że izraelski kontratak po irańskim uderzeniu może doprowadzić do szerszej wojny regionalnej. Dlatego, wskazując na sukces wspólnej obrony w strąceniu niemal wszystkich rakiet i dronów z Iranu, Biden poradził Netanjahu, by "wziął zwycięstwo" i na tym zakończył wymianę ciosów z Iranem.

"W piątek rynki nie uwzględniały jeszcze ryzyka" - mówi Fawad Razaqzada, ekonomista City Index i Forex.com.

"Inwestorzy zaczęli zwracać uwagę na ekspozycję na ryzyko przed weekendem, obawiając się, że ryzykowne aktywa mogą tracić na wartości, jeśli coś się wydarzy" - dodaje.

Analitycy Commerzbanku oceniają, że bezpośrednia konfrontacja Izraela z Iranem oznaczałaby znaczącą eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie i doprowadziłaby też do dużego wzrostu cen ropy naftowej - znów pojawia się więc perspektywa 100 USD za baryłkę.

Bloomberg Economics prognozuje, że bezpośrednia wojna pomiędzy Izraelem a Iranem wepchnęłaby światową gospodarkę w recesję.

"Brak większych szkód i ofiar oznacza, że Izraelczycy mogą ograniczyć swój atak" - mówi Mark F.Cancian, starszy doradca ds. obronności w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie.

"Być może Izrael zaatakuje bazę wojskową, z której wystrzelono rakiety, a może fabrykę produkcyjną, a może irańskie zasoby morskie" - wylicza.

"Wszyscy teraz patrzą, co zrobi Izrael" - dodaje.

Na rynku walutowym japoński jen jest wyceniany po 153,26 za 1 USD, stabilnie.

Euro jest po 1,0637 USD, niżej o 0,8 proc.

Rentowność 10-letnich UST wynosi 4,52 proc., w dół o 7 pb.

Złoto na rynku kasowym tanieje o 1,3 proc. do 2.342,74 USD za uncję.

Przed rozpoczęciem sesji w Europie kontrakty na Stoxx 50 zwyżkują o 0,44 proc., kontrakty na FTSE 100 idą w dół o 0,36 proc., na CAC 40 rosną o 0,20 proc., a na DAX zwyżkują o 0,44 proc.

Na zamknięciu głównych europejskich parkietów w piątek straty odnotowały parkiety w Niemczech i Francji, znacznie zyskała giełda brytyjska po danych o wzroście gospodarczym.

Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 spadł o 0,37 proc., niemiecki DAX poszedł w dół o 0,13 proc., francuski CAC 40 stracił 0,16 proc., a brytyjski FTSE wzrósł o 0,91 proc.

Benchmarkowy indeks paneuropejski Stoxx Europe 600 wzrósł o 0,06 proc.

W USA kontrakty na indeksy są w przedziale od 0,32 proc. do 0,37 proc.

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów, a S&P 500 zanotował najgorszą sesję od stycznia 2024 roku.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,24 proc. i wyniósł 37.983,24 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 1,46 proc. i wyniósł 5.123,41 pkt.

Nasdaq Composite spadł o 1,62 proc. i zamknął sesję na poziomie 16.175,09 pkt. (PAP Biznes)

aj/ gor/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości