Ropa w USA tanieje po 3 sesjach ze zwyżkami notowań
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają po trzech sesjach ze zwyżkami notowań surowca. Inwestorzy oceniają oficjalne dane o zapasach paliw w USA i perspektywy polityki pieniężnej Fed - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,27 USD, niżej o 0,29 proc.
Brent na ICE na VIII kosztuje 82,34 USD za baryłkę, niżej o 0,31 proc.
Inwestorzy oceniają oficjalne dane o zapasach ropy i jej produktów w USA.
Z wyliczeń Departamentu Energii USA (DoE) wynika, że zapasy ropy w ub. tygodniu niespodziewanie wzrosły o 3,7 mln baryłek. Wyliczenia te kontrastują z wtorkowym branżowym raportem Amerykańskiego Instytutu Paliw (API), który pokazał, że zapasy ropy spadły w minionym tygodniu w USA o 2,4 mln baryłek.
Raport DoE wskazał też na wzrost zapasów benzyny, a API podawał, że zapasy te spadły o 2,5 mln baryłek.
Analizie rynkowych graczy podlega też środowa decyzja Fed w sprawie polityki pieniężnej.
W środę amerykańska Rezerwa Federalna zasygnalizowała na zakończenie swojego posiedzenia, że stopy procentowe w USA prawdopodobnie pozostaną wyższe na dłużej niż wcześniej oceniano.
Bankierzy z Fed "zarysowali" też zaledwie jedno cięcie stóp procentowych w USA w tym roku.
"W związku z bardziej +jastrzębim+ stanowiskiem Fed ws. polityki pieniężnej na radarach inwestorów znów pojawiają się pewne obawy związane z popytem na towary" - mówi Charu Chanana, ekonomistka w Saxo Capital Markets Pte.
Tymczasem Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) stwierdziła w opublikowanym w środę raporcie, że globalne rynki paliw stoją w obliczu znacznej nadwyżki ropy w tej dekadzie, ponieważ odchodzenie od paliw kopalnych powoduje, że popyt osiąga "plateau" w obliczu znacznego wzrostu podaży ropy.
MAE oceniła, że światowe zużycie ropy ustabilizuje się na poziomie 105,6 mln baryłek dziennie w 2029 r., w związku z rosnącą podażą samochodów elektrycznych i zwiększoną efektywnością paliwową. (PAP Biznes)
aj/ ana/