Przejdź do treści

udostępnij:

Po wzrostach na przestrzeni tygodnia w piątek ceny ropy w USA zniżkują

Po wzrostach na przestrzeni tygodnia w piątek ceny ropy w USA zniżkują. Rynki oceniają wpływ wyższych stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych w porównaniu z solidnymi prognozami dotyczącymi popytu na ropę i paliwa w tym roku.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 78,21 USD, niżej o 0,5 proc.

Brent na ICE na VIII kosztuje 82,44 USD za baryłkę, w dół o 0,37 proc.

W tym tygodniu ceny ropy rosły po tym, jak Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową utrzymała prognozę stosunkowo silnego wzrostu globalnego popytu na ropę w 2024 r., a Goldman Sachs prognozował solidny popyt na paliwa w USA latem.

Prognozy pomogły odwrócić straty z poprzedniego tygodnia spowodowane porozumieniem OPEC i jego sojuszników o rozpoczęciu wycofywania się z cięć w produkcji po wrześniu.

Co więcej, Rosja obiecała wywiązać się ze swoich zobowiązań produkcyjnych w ramach paktu OPEC+, po tym jak w maju przekroczyła swój limit.

"Ściślejsze przestrzeganie obecnych kwot powinno z nadwyżką zrównoważyć wszelkie, potencjalne wzrosty produkcji ze strony grupy w ramach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć. Powinno to zapewnić wsparcie dla rynku ropy naftowej w ciągu najbliższych 18 miesięcy" - oceniają analitycy ANZ w nocie dla klientów.

Ceny zaczęły jednak spadać po tym, jak amerykańska Rezerwa Federalna utrzymała w tym tygodniu stopy procentowe bez zmian i zasugerowała, że pierwsze cięcie nastąpi w późniejszym czasie. Fed podsyciły obawy, że wzrost gospodarczy może spowolnić i osłabić popyt na paliwa.

W centrum uwagi rynków znajdzie się szereg raportów dotyczących zapasów w Chinach, drugim co do wielkości konsumencie ropy naftowej na świecie, które mają zostać opublikowane w piątek, a które zdaniem analityków ANZ mogą ujawnić słabość popytu na energię i metale. (PAP Biznes)

pat/ osz/

udostępnij: