Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA GPW: Zamknięcie WIG20 na lekkim minusie, ale sWIG80 wzrósł o 1,6 proc.

Główne indeksy warszawskiej giełdy zakończyły dzień na lekkich minusach. Wyjątkiem był sWIG80, który w ciągu kilku ostatnich minut sesji wzrósł o niemal 400 pkt. i na zamknięciu zwyżkował o 1,6 proc. Wśród blue chipów poszły w dół akcje większości banków, czyli wcześniejszych liderów wzrostów, natomiast kurs BNP Paribas wzrósł o ponad 11 proc. Zdaniem analityków, dla warszawskiej giełdy ryzykiem jest obecnie m. in. umacniający sie dolar.

Przez większość piątkowej sesji WIG20 oscylował pomiędzy 2.490 pkt. a ok. 2.510 pkt., a wczesnym popołudniem indeks na krótko sięgnął niemal 2.515 pkt. Pół godziny przed zakończeniem sesji WIG20 obniżył się poniżej śródsesyjnego minimum, a ostatecznie, na zamknięciu spadł o 0,32 proc. do 2.489,91 pkt.

WIG poszedł w dół o 0,15 proc. do 86.415,61 pkt., a mWIG40 stracił 0,33 proc. i wyniósł 6.452,95 pkt.

sWIG80 przez cały dzień znajdował się poniżej poziomu odniesienia, notując zniżkę o mniej niż 0,5 proc. Na kilka minut przed zakończeniem sesji wykres indeksu poszedł gwałtownie w górę i zakończył dzień wzrostem o 1,6 proc. do 25.143,53 pkt.

Za wzrostem sWIG80 stał BNP Paribas Bank Polska, którego akcje w ciągu ostatnich 10. minut sesji zdrożały z ok. 101 zł do 112 zł. Oznacza to, że kurs banku wzrósł na zamknięciu o 11,44 proc. Obroty na akcjach banku wyniosły 26,3 mln zł.

Piątek był dniem wygasania opcji i kontraktów terminowych na indeksy i akcje, czyli tzw. dniem Trzech Wiedźm.

Zdaniem Mateusza Chrzanowskiego, piątkową sesję można ocenić jako spokojną, mimo podwyższonej zmienności w ostatniej godzinie notowań.

"Następna, rozpoczynająca się seria kontraktów znajdzie się pod wpływem m. in. wyborów we Francji, które będą mocno rozgrywane przez inwestorów. Po eurowyborach widzieliśmy, że zarówno nasz rynek, jak i francuski, czy niemiecki, mocno odstawały na tle indeksów amerykańskich. Obawy inwestorów są spore" - powiedział Mateusz Chrzanowski.

Dodał, że z powodu zawirowań politycznych, na giełdach już dokonała się istotna korekta i okres tuż po wyborach we Francji może być punktem zwrotnym dla europejskich indeksów.

Jak zauważył analityk, piątkowe odczyty PMI w Europie były poniżej oczekiwań, co przełożyło się na słabość europejskiej waluty.

"EUR/USD jest ponownie na poziomie 1,07. To negatywny prognostyk dla inwestorów w Europie, w tym także u nas. Jeżeli eurodolar spadnie poniżej 1,07, może nastąpić większy ruch w dół na giełdach, bo im słabsze euro, tym słabszy sentyment do europejskich rynków akcyjnych" - powiedział.

"Jeśli ten scenariusz się zmaterializuje, WIG20 może być pod dużą presją" - dodał.

W piątek ponad połowa blue chipów zakończyła dzień na minusie.

Banki będące komponentami WIG20, za wyjątkiem Aliora, poradziły sobie słabiej od indeksu, a Handlowy notowany w mWIG40, spadł o 1,8 proc. Kurs Alior Banku wzrósł o 1,07 proc.

KGHM, który rósł przez dwie poprzednie sesje, spadł o 1,35 proc. Z kolei spółka JSW, po czwartkowym spadku o 2 proc. i powróciła do wzrostów i poszła w górę o 0,98 proc.

JSW od ponad tygodnia niemal na każdej sesji znajdowała się wśród liderów wzrostów. Do tej pory, na dziewięć poprzednich sesji spółka spadła dwukrotnie, a jeden dzień zakończyła na poziomie odniesienia. W efekcie, od 10 czerwca do czwartkowego zamknięcia akcje JSW zdrożały o 17 proc.

Najmocniej wśród blue chipów zniżkowało PGE (-1,51 proc.). Skorygował się kurs Enei (-1,1 proc.). Tauron wzrósł o 0,53 proc.

Od rana spadały notowania akcji LPP, a na zamknięciu zniżka wyniosła 0,65 proc.

LPP otrzymało postanowienie o wszczęciu dochodzenia w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa manipulacji akcjami spółki przez Hindenburg Research LLC. Manipulacja polegała na rozpowszechnieniu za pośrednictwem internetu informacji, które dawały lub mogły dawać fałszywe lub wprowadzające w błąd sygnały co do rzeczywistego popytu, podaży lub ceny instrumentu finansowego.

Najsilniejsze w WIG20 było Kęty (+1,94 proc.), choć przez dużą część sesji zwyżkom przewodził Budimex. Spółka podczas ostatnich sześciu sesji spadała czterokrotnie. Od 13 czerwca do czwartkowego zamknięcia papiery Budimeksu staniały o ok. 3,6 proc., a w piątek na zamknięciu akcje spółki zdrożały o 1,13 proc.

Dino wciąż ma dobrą passę. W piątek kurs spółki poszedł w górę o 1,38 proc. po tym, jak przez siedem poprzednich sesji wzrósł łącznie o 4,4 proc. W tym czasie, czyli od 12 czerwca do czwartkowego zamknięcia spółka zanotowała tylko jedną spadkową sesję.

Wzrosło także Pepco, o 1,85 proc. Spółka podczas sześciu poprzednich sesji straciła ponad 10 proc.

Akcjonariusze Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police, podczas walnego zgromadzenia zdecydowali o dalszym istnieniu spółki. Kurs Polic wzrósł o 4,11 proc. (PAP Biznes)

pam/ gor/

udostępnij: