Przejdź do treści

udostępnij:

DZIEŃ NA RYNKACH: Giełdy w Europie zniżkują, uwaga rynku przesuwa się na raport payrolls

W pierwszych godzinach handlu główne indeksy w Europie zniżkują. Pod koniec intensywnego tygodnia rynki finansowe analizują szereg decyzji banków centralnych, danych makro i mieszanych sygnałów z kwartalnych raportów spółek. Uwaga inwestorów przesuwa się w kierunku publikowanego w piątek raportu z amerykańskiego rynku pracy.

Około godz. 10.00 Stoxx Europe 600 zniżkuje o 1,50 proc., FTSE 100 traci 0,44 proc., CAC 40 jest niżej o 0,69 proc., a DAX idzie w dół o 1,34 proc.

Rynki zniżkują na koniec intensywnego tygodnia, który przyniósł szereg decyzji banków centralnych, danych makro i mieszanych sygnałów z kwartalnych raportów największych spółek.

Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł w czwartek o 1,29 proc., notując najgorszą sesję od połowy czerwca. Indeks pociągnęły w dół głównie spółki z sektora finansowego, po tym jak francuski bank Societe Generale obciął swoje prognozy, a Bank Anglii (BoE) obniżył stopy procentowe po raz pierwszy od 2020 roku.

BoE obniżył w czwartek główną stopę procentową o 25 pb. do 5,00 proc., zgodnie z oczekiwaniami rynku. Gubernator BoE Andrew Bailey wskazał w rozmowie z CNBC, że kierunek dla stóp procentowych jest dość jasny, ale nie skomentował zakresu i terminu dalszych cięć. Zaznaczył, że dane o inflacji w usługach i o płacach będą uważnie obserwowane przez bank.

Wcześniej w tym tygodniu amerykańska Rezerwa Federalna USA utrzymała stopy procentowe bez zmian na poziomie 5,25-5,50 proc., a Bank Japonii podwyższył benchmarkową stopę procentową do 0,25 proc. z 0,10 proc.

Rynek poznał w piątek kilka istotnych odczytów makro z Europy. Produkcja przemysłowa we Francji wzrosła w czerwcu o 0,8 proc. mdm, po spadku o 2,2 proc. miesiąc wcześniej. Analitycy prognozowali wzrost mdm o 1,0 proc. Z kolei we Włoszech produkcja przemysłowa wzrosła w czerwcu o 0,5 proc. mdm, po wzroście o 0,5 proc. miesiąc wcześniej i wobec oczekiwanego przez rynek braku zmian.

Pesymizm wśród inwestorów pod koniec tygodnia pojawił się po czwartkowej wyprzedaży na Wall Street.

Sesja na amerykańskich giełdach zakończyła się mocnymi spadkami głównych indeksów w reakcji na publikowane dane z gospodarki, które obudziły na nowo obawy przed recesją. Rynek obawia się, że Fed może zbyt późno zacząć obniżyć stopy procentowe.

W czwartek Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,21 proc., S&P 500 stracił 1,37 proc., a Nasdaq Composite zniżkował o 2,30 proc.

Mieszane wyniki i prognozy opublikowało w czwartek po sesji kilka dużych, amerykańskich spółek. Apple podał lepsze od oczekiwań analityków dane za trzeci kwartał roku fiskalnego. Z kolei wyniki i prognozy Amazona oraz spółki Snap rozczarowały rynek.

Pod koniec tygodnia uwaga inwestorów przesuwa się w kierunku raportu payrolls z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy będą szukać wszelkich sygnałów które potwierdzą, czy ostatnie oznaki ochłodzenia na rynku pracy utrzymały się w lipcu.

"Rynek oczekuje, że wskażą one na spadek tempa wzrostu zatrudnienia względem czerwca, co byłoby zgodne z obserwowaną w USA normalizacją popytu na pracę, a także z wyhamowaniem widocznym w opublikowanym w środę raporcie ADP" - wskazują ekonomiści Santander.

Na rynku walutowym notowania EUR/USD zwyżkują o 0,15 proc. do 1,08068, GBP/USD zniżkuje o 0,15 proc. do 1,27178, a kurs USD/JPY zniżkuje o ok. 0,1 proc. do 149,2.

Ropa WTI na NYMEX drożeje o 1,2 proc. do 77,2 USD za baryłkę, a Brent na ICE zwyżkuje o 1,1 proc. do 80,4 USD. (PAP Biznes)

pat/ osz/

udostępnij: