AB spodziewa się wzrostu popytu na sprzęt IT; analizuje możliwości akwizycyjne (wywiad)
Grupa AB jest zadowolona z I półr. 2024 i spodziewa się wzrostu popytu na sprzęt IT m.in. dzięki postępującej cyfryzacji i przetargom związanym z wykorzystaniem środków z KPO, choć ich finalizowanie może się przesunąć - ocenił wiceprezes Grzegorz Ochędzan. Zarząd analizuje możliwości akwizycyjne przynajmniej kilku podmiotów.
"Działamy na stabilnych rynkach Unii Europejskiej, skupiając się na regionie CEE, który ma duży potencjał wzrostu. W trzecim kwartale naszego roku obrotowego 2023/24, czyli w okresie kwiecień-czerwiec, widzieliśmy powrót konsumentów do zakupów, osłabienie czynników takich jak m.in. obawy przed inflacją czy kryzysem energetycznym, które wpływały na aktywność zakupową w 2023 r. Choć rynek ogólnie jeszcze nie rozpieszczał, to my konsekwentnie mieliśmy wyższe dynamiki niż rynek, zwiększając tym samym udziały rynkowe na wszystkich naszych obecnych głównych rynkach – w Polsce, Czechach i Słowacji. Drugi kwartał roku kalendarzowego oceniamy jako dobry dla nas, ale branża i my mamy oczywiście oczekiwania co do lepszych dynamik od drugiej połowy roku" – powiedział PAP Biznes wiceprezes Ochędzan.
Z dostępnych prognoz analityków wynika, że oczekują oni przychodów grupy w trzecim kwartale roku finansowego 2023/24 na poziomie ok. 3,2 mld zł oraz blisko 30 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie poprzedniego roku grupa miała 3,1 mld zł przychodów oraz 27,2 mln zł zysku netto.
Jak wyjaśnił Ochędzan, ostatnie miesiące na rynku IT były naturalnym okresem przejściowym w przetargach, co było związane z okresem powyborczym na szczeblu centralnym i samorządowym, w związku z czym można mówić o popycie odroczonym sektora publicznego, gdyż wydaje się, że tylko kwestią czasu jest uruchomienie przetargów np. na wymianę sprzętu IT w różnych obszarach administracji publicznej, służbie zdrowia czy wojsku.
"Są już publiczne zapowiedzi przetargów z puli finansowania z KPO na kwotę do 100 mld zł, w tej kwocie zapewne znajdą się również przetargi z obszaru cyfryzacji i digitalizacji. Przetargi na pewno pomogłyby rynkowi co do dynamik rok do roku, mając na względzie zeszłoroczne wsparcie ze strony przetargu MEN" – powiedział.
Dodał, że w samym trzecim kwartale 2024 r. rynek sprzętu IT i tym samym AB mają wysoką bazę porównawczą rok do roku ze względu na przetarg na dostarczenie komputerów dla uczniów klas czwartych, którego łączna wartość wyniosła ponad 1,1 mld zł.
"Pierwsze półrocze kalendarzowe 2024 r. było dobre, a drugie, jeśli dojdą zamówienia publiczne, może być zdecydowanie lepsze. Czeka nas więc prawdopodobnie korzystny okres, jeśli chodzi o sprzedaż IT i elektroniki użytkowej" – ocenił Ochędzan.
"Wydaje się, że czynniki makroekonomiczne pomogą w utrzymaniu popytu na dobrym poziomie. Poza tym, przed nami premiera nowego modelu iPhone’a, co też będzie wpływać prosprzedażowo. Tym bardziej, że widać trend rosnącego zainteresowania droższymi segmentami smartfonów" – dodał.
Odbicia sprzedaży wiceprezes oczekuje także na ważnym dla AB rynku czeskim.
"Po relatywnie słabym 2023 r. w Czechach widać, że następuje odbicie i jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży. Jedyny niekorzystny czynnik związany jest z kursem wymiany – korona czeska osłabiła się do złotego" – powiedział.
"Jeśli jednak nie będzie problemów geopolitycznych, to popyt ze strony przedsiębiorstw na rozwiązania IT i uzyskiwanie dzięki nim przewag konkurencyjnych powinien się utrzymywać w naszym regionie. Dodatkowym aspektem są wydatki na cyberbezpieczeństwo, które mocno zyskuje na znaczeniu" – dodał.
Wyjaśnił, że cały czas pojawiają się innowacje i nowe generacje produktów.
"Z kolei w związku z rozwojem AI widać na rynku możliwe przyspieszenie zmian technologicznych, zastosowanie nowego sprzętu jak np. procesorów NPU, dedykowanych do obliczeń związanych ze sztuczną inteligencją. To dla dystrybutorów takich jak grupa AB rodzi dodatkowy potencjał do wzrostu sprzedaży w kolejnych latach" – dodał.
Zdaniem wiceprezesa, grupa jest przygotowana na wzrost popytu i zwiększoną sprzedaż, ma zapas mocy przerobowych.
"Mamy możliwość realizacji większej liczby zamówień zarówno pod względem operacyjnym, jak również finansowym. Utrzymujemy również należyte stany magazynowe, aby zapewnić towar w pełnej dostępności dla klienta +od ręki+" – powiedział.
Dodał, że utrzymywanie zapasów zapewnia również bezpieczeństwo ciągłości dostaw do klientów na wypadek zawirowań logistycznych, jak te związane z pandemią, czy ostatnio z zamknięciem szlaków morskich przez Morze Czerwone.
"Dodatkowo branża IT różni się od wielu innych tym, że większość produktów IT to produkty o relatywnie wysokich cenach jednostkowych i z reguły trafiają one do Europy transportem lotniczym. Z kolei produkty o mniejszej wartości na jednostkę objętości są transportowane drogą morską z Azji, natomiast zmiany cen logistyki dotyczą wszystkich producentów i dystrybutorów w jednakowym stopniu. Dla nas sytuacja na Morzu Czerwonym i Kanale Sueskim wydaje się być dość neutralna" – ocenił wiceprezes.
BUYBACK BEZ WPŁYWU NA DYWIDENDĘ; TRWAJĄ ROZMOWY WS. AKWIZYCJI
We wtorek zarząd AB uchwalił program skupu do 3.165.442 akcji własnych za nie więcej niż 100 mln zł. Cena nabycia, zgodnie z uchwałą WZ z marca 2024 r., ma nie być wyższa niż 92 zł za jedną akcję, jednak pod koniec sierpnia akcjonariusze spółki zdecydują o aktualizacji warunków skupu i podniesieniu do 114,5 zł za akcję jako górnej granicy widełek cenowych.
"Widząc sytuację na giełdach i wzrost zmienności notowań, korektę kursów, przyspieszyliśmy podjęcie uchwały o skupie i być może uda nam się dokonać już zakupów akcji własnych po zakończeniu obecnego okresu zamkniętego, ale jeszcze przed NWZ. Wraz ze wzrostem notowań AB i rosnącymi wycenami analityków zaproponowaliśmy aktualizację widełek cenowych" – powiedział Ochędzan.
Wiceprezes Ochędzan ocenił, że buyback nie będzie miał wpływu na decyzje dotyczące dywidendy.
"Rekomendację podziału zysku podamy po zakończeniu roku obrotowego, ale skup akcji nie powinien mieć wpływu na politykę dywidendową spółki, taka była nasza intencja od samego początku" – dodał wiceprezes.
Jednym z celów skupu akcji jest finansowanie transakcji nabywania innych podmiotów i – jak poinformował wiceprezes – grupa rozważa rozszerzenie działalności zarówno pod względem geograficznym, jak i produktowym.
"Rozmawiamy o akwizycjach z kilkoma podmiotami. Decyzje o tym, czy zrealizujemy jedną transakcję, czy kilka, będziemy podejmować na późniejszym etapie" – powiedział.
"Bierzemy pod uwagę firmy o różnej skali działalności, ale geograficznie to UE jest niewątpliwie obszarem, który nas interesuje. Jeśli chodzi o obszar działalności, interesują nas produkty, które bliskie są tym obecnie przez nas dystrybuowanym. Sam obszar IT jest dosyć szeroki, więc jest jeszcze dużo kategorii produktów, których nie mamy w ofercie - chcemy ją uzupełnić" – dodał Ochędzan.
Dominika Antoniak
(PAP Biznes), #ABEdoa/ asa/