Ceny miedzi na LME w Londynie rosną; obawy o podaż w długim okresie
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie zwyżkują o 1,03 proc. Metal kosztuje obecnie 9.402 USD za tonę. Inwestorzy oceniają perspektywy dla rynku miedzi w perspektywie kolejnych lat w obawie przed niedoborem podaży wobec prognozowanego wzrostu popytu na metal.
Na Comex w Nowym Jorku miedź jest wyceniana po 4,2955 USD za funt i zwyżkuje o 0,69 proc.
BHP Group Ltd. przedstawiło ostrożne prognozy dotyczące rynku miedzi w krótkim okresie, podtrzymując jednocześnie powszechnie panujący pogląd, że ten metal będący podstawą energetyki odnawialnej i prędzej czy później stanie się przedmiotem poważnych niedoborów i znacznie wyższych cen.
W przeglądzie rynków towarowych, opublikowanym wraz z wynikami za cały rok, drugi co do wielkości producent miedzi na świecie obniżył prognozę popytu na metal w Chinach w tym roku i ostrzegł przed skromną globalną nadwyżką do końca 2025 r.
Według prognoz BHP, konsumpcja miedzi w Chinach wzrośnie w tym roku o 1 proc. do 2 proc., w porównaniu z 6 proc. w 2023 r.
„To obniżenie naszych wcześniejszych oczekiwań, co odzwierciedla trwającą zmianę na chińskim rynku nieruchomości” — podała spółka w raporcie, dodając, że w ciągu najbliższych 18 miesięcy prawdopodobnie będzie większa zmienność na rynkach towarowych.
Firma przewiduje jednak wzrost cen pod koniec tej dekady, spowodowany przedłużającym się deficytem światowym. W dłuższej perspektywie globalna podaż miedzi będzie miała trudności z nadążeniem za zbliżającą się falą popytu ze strony odnawialnych źródeł energii, centrów danych i ogromnej ekspansji sieci energetycznych. Metal ten był przedmiotem szokujących prognoz cenowych, ponieważ nie są planowane otwarcia nowych, dużych kopalni.
„W obliczu warunków deficytowych, których spodziewamy się w ostatniej tercji lat dwudziestych XXI wieku, możliwe jest, że wejdziemy we wznoszący reżim cenowy, w którym ceny odłączą się od krzywej kosztów z powodu systematycznej nadwyżki popytu nad podażą przy niewystarczających poziomach zapasów” - podano w raporcie BHP.
Miedź generuje obecnie nieco poniżej 30 proc. sprzedaży BHP. Produkcja tego metalu wzrosła o 9 proc. w ciągu roku do czerwca, a firma prognozuje dalszą ekspansję o 4 proc. w tym roku.
„Chodzi o zapewnienie, że maksymalnie wykorzystujemy nasz kapitał. Podstawowy plan dla BHP nigdy nie dotyczył przejęć i nie dotyczył tej konkretnej okazji” – powiedział Mike Henry, prezes BHP Group w wywiadzie dla Bloomberg Television, gdy zapytano go, czy firma może wznowić swoją ofertę przejęcia Anglo American.
„Pozytywne jest ciągłe skupienie na wzroście produkcji miedzi – ilość opcji, które mają w swoim portfolio i jakie dźwignie mogą ostatecznie pociągnąć. Podczas gdy obawy dotyczące spowolnienia popytu na rudę żelaza i stal w Chinach pozostały, BHP pozostawiło poczucie, że być może obraz popytu nie jest tak negatywny, jak się wydaje” – powiedział analityk RBC Capital Markets Kaan Peker.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME wzrosła o 19 USD i kosztowała 9.307 USD za tonę. (PAP Biznes)
kek/ asa/