Ferro oczekuje do końca '24 kontynuacji trendów z I półr.; rozważa akwizycje i aktualizację strategii (wywiad)
Ferro oczekuje w drugim półroczu kontynuacji trendów z pierwszej połowy roku. Grupa rozważa akwizycje i nie wyklucza, że decyzje w tym zakresie może podejmować w pierwszym półroczu 2025 r. – poinformował PAP Biznes prezes Wojciech Gątkiewicz. Zarząd rozważa aktualizację strategii z 2022 r.
"W drugim półroczu 2024 r. oczekujemy kontynuacji trendów z pierwszej połowy roku. Hurtownie nadal wyprzedają nadmiar towaru i nie zwiększają stanów magazynowych, ale z drugiej strony – nieco poprawiła się logistyka morska, a ceny frachtu spadły. Przy bardziej ustabilizowanej sytuacji gospodarczej moglibyśmy osiągać lepsze wyniki, ale hamuje nas m.in. wciąż nieklarowna polityka dot. źródeł ciepła. Rok 2024 raczej nie przyniesie spektakularnych zmian w sytuacji rynkowej” – powiedział prezes Wojciech Gątkiewicz.
"Do trzeciego-czwartego kwartału 2023 r. pompy ciepła cieszyły się zainteresowaniem, ale gwałtownie to się skończyło. Natomiast na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2024 r. zaczęliśmy obserwować powrót popytu na kotły gazowe i rozwiązania systemowe” – dodał.
FERRO GOTOWE NA ZWIĘKSZENIE SKALI
Prezes poinformował, że czas spowolnienia Ferro wykorzystuje na bieżące inwestycje w systemy i przygotowanie nowych projektów oraz poszerzenie oferty produktowej.
"Chcemy przenosić rozwiązania, które sprawdziły się na poszczególnych rynkach na kolejne oraz rozwijać ofertę w armaturze sanitarnej, instalacyjnej i źródłach ciepła” – powiedział.
"Jednocześnie uważnie przyglądamy się branżom pokrewnym, możliwościom akwizycji takich firm, które pasują do naszego spektrum kompetencji” – dodał Gątkiewicz.
Ferro – w ocenie prezesa – jest gotowe na zwiększenie skali działalności, a akwizycje to stały punkt strategii grupy.
"Projekty są różne. Szukamy przede wszystkim możliwości rozwoju w obszarze produkcji urządzeń i rozszerzenia oferty na rynkach poza Unią Europejską lub na peryferiach UE” – powiedział.
"Szukamy partnerów, by wzmocnić swoją obecność – wejście na nowy rynek może odbyć się poprzez akwizycję, ale bierzemy pod uwagę także różnego typu partnerstwa” – dodał.
W wyniku sfinalizowanej z końcem lutego 2021 r. transakcji, grupa przejęła dwie polskie spółki: Termet oraz Tester. Obie związane są z produkcją urządzeń grzewczych.
Ferro – jak ocenił prezes – dobrze radzi sobie m.in. na południu Europy i liczy na wzmocnienie właśnie segmentu źródeł ciepła na tych rynkach. Grupa chce także kontynuować ekspansję w Europie Południowo-Zachodniej.
Jak poinformował, decyzje co do potencjalnych przejęć mogą być podjęte w pierwszym półroczu 2025 r. Ferro planuje ekspansję i wzrost obrotów, ale przy utrzymaniu satysfakcjonującej rentowności.
"Zbliżamy się do momentu, kiedy będziemy gotowi do kolejnego przejęcia. W obecnej sytuacji rynkowej Ferro nie przekroczy określonego pułapu obrotów i zysku bez akwizycji” – ocenił Gątkiewicz.
"Wyższy poziom obrotów jest potrzebny też do negocjacji z klientami, bo w skali ogólnoeuropejskiej wciąż jesteśmy relatywnie małą firmą” – dodał.
MOŻLIWA AKTUALIZACJA STRATEGII
Z powodu sytuacji rynkowej Ferro rozważa także aktualizację przedstawionej w 2022 r. strategii.
"Rozważamy możliwość aktualizacji strategii, biorąc pod uwagę znaczące zmiany w otoczeniu, w tym wpływ bieżących wydarzeń geopolitycznych i gospodarczych. Tempo wzrostu rynku odbiega od naszych wcześniejszych oczekiwań, co może sugerować, że niektóre założenia strategiczne wymagają dostosowania do sytuacji w regionie” – powiedział Gątkiewicz.
W strategii z 2022 r. Ferro zakładało w perspektywie 2026 r. zwiększenie przychodów do 1,4 mld zł, a EBITDA do 193 mln zł.
W 2023 r. przychody Ferro wyniosły 803,2 mln zł, a EBITDA 117,8 mln zł. W pierwszym półroczu 2024 r. przychody wyniosły 379,3 mln zł, a EBITDA 56 mln zł.
"Czekamy na przyspieszenie rynku i jesteśmy na nie gotowi. Polska jest coraz mocniejsza, dobrze spisuje się też rynek czeski. W krajach Europy Południowej mamy dużo zamówień w segmencie źródeł ciepła i to właśnie ten segment będzie wyraźniej kontrybuował do wyników już w tym półroczu” – powiedział prezes.
Dodał, że Ferro chce dywersyfikować źródła dostępności towarów i produktów i w związku z tym planuje uruchomienie nowej linii do produkcji baterii w Czechach.
Ferro jest producentem armatury sanitarnej i instalacyjnej oraz ekologicznych źródeł ciepła.
Dominika Antoniak
(PAP Biznes)
doa/ asa/