DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w USA lekko zwyżkują; w Europie wzrosty przed decyzją EBC
Futures w USA lekko zwyżkują, w Europie główne indeksy giełdowe rosną. Rynki czekają na czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego i piątkowy raport payrolls z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy pozostają ostrożni z powodu zawirowań na rynku związanych z cłami.
Kontrakty na S&P 500, Dow Jones Industrial i Nasdaq Comp. rosną ok. 0,09-0,10 proc.
Ostatnia sesja na Wall Street zakończyła się przewagą wzrostów głównych indeksów, ale Dow Jones przerwał serię czterech wzrostowych dni z rzędu.
Według opublikowanego w środę raportu ADP, liczba miejsc pracy w sektorze prywatnym poza rolnictwem wzrosła w maju w USA o zaledwie 37 tys., plasując się znacznie poniżej prognozy rynkowej na poziomie 114 tys. i budząc obawy inwestorów o słabnący rynek pracy i jego wpływ na gospodarkę.
Mimo to ostatnie wzrosty na rynku - które były napędzane przez gwałtowny wzrost akcji spółek technologicznych - w połączeniu z dobrymi wynikami za pierwszy kwartał ożywiły nastroje na Wall Street.
Inwestorzy pozostają jednak ostrożni z powodu zawirowań na rynku związanych z cłami administracji USA, Donalda Trumpa.
"Wpływ ceł będzie nadal znaczący w drugim i być może również w trzecim kwartale tego roku. Jak dotąd zaskoczeniem wydaje się być to, że nie odczuwamy tak dużej presji inflacyjnej" - ocenił Ed Yardeni, prezes Yardeni Research, w programie CNBC "Closing Bell".
"Myślę, że mamy kilka kwartałów, w których przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej cła negatywnie odbiją się na zyskach" - dodał.
W czwartek o godz. 13.30 czasu polskiego inwestorzy poznają najnowszy raport firmy Challenger, Gray & Christmas Inc. za maj na temat liczba zapowiadanych zwolnień pracowników w USA.
Kluczową publikacją makroekonomiczną tego tygodnia będzie jednak piątkowy raport dotyczący liczby nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA za maj. Rynek oczekuje odczytu na poziomie 130 tys. wobec 177 tys. poprzednio.
Tymczasem inwestorzy oczekują na decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie polityki pieniężnej, która ma zostać ogłoszona o godzinie 14.15. Na godz. 14.45 zaplanowana jest konferencja prasowa prezeski banku, Christine Lagarde.
Rynki w przeważającej większości wyceniają obniżkę głównej stopy procentowej EBC o 25 punktów bazowych. Spowodowałoby to obniżenie stopy depozytowej do 2 proc.
Analitycy Danske Bank ocenili w czwartkowej nocie, że choć "walka z inflacją w strefie euro jest prawie zakończona", to wzrost gospodarczy w regionie prawdopodobnie pozostanie poniżej potencjału w tym roku z powodu polityki handlowej USA i ostrożności konsumentów.
"Uważamy, że ryzyko dla inflacji jest zrównoważone, ponieważ ceny energii mogą wzrosnąć bardziej niż oczekiwano, a wzrost gospodarczy może być słabszy niż przewidywano" - wskazali analitycy.
"Oczekuje się, że EBC obniży w tym roku stopę depozytową do 1,5 proc., ponieważ konieczne jest przejście do lekko akomodacyjnej polityki, aby zapobiec odkotwiczeniu oczekiwań inflacyjnych i wspierać aktywność w obliczu niepewności handlowej" - dodali.
Przed decyzją EBC na europejskich giełdach panują dobre nastroje. Około godz. 12.45 indeks Stoxx Europe 50 rośnie o 0,41 proc., FTSE 100 zwyżkuje o 0,29 proc., CAC 40 idzie w górę 0,49 proc., a DAX rośnie o 0,41 proc.
Na rynku walutowym amerykański dolar pozostaje bez większych zmian wobec euro - notowania EUR/USD zniżkują o 0,05 proc. do 1,1427. Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,3 proc. do 143,06.
Ropa WTI na NYMEX drożeje o 0,4 proc. do 63,1 USD za baryłkę, a Brent na ICE rośnie o 0,5 proc. do 65,1 USD.
(PAP Biznes)
pat/ asa/
