DZIEŃ NA RYNKACH: Wall Street w górę, dane z rynku pracy mogą oznaczać obniżkę stóp

Środowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów, gdyż najnowsze dane o zatrudnieniu od ADP skłoniły inwestorów do zwiększenia oczekiwań, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe w przyszłym tygodniu.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,86 proc. i wyniósł 47.882,90 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,30 proc. i wyniósł 6.849,72 pkt.

Nasdaq Composite zwyżkował o 0,17 proc. do 23.454,09 pkt.

Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 rośnie o 1,87 proc. do 2.511,31 pkt.

Indeks VIX spada o 2,89 proc. do 16,11 pkt.

Fundamentalne perspektywy dla indeksu S&P 500 nadal wskazują na pozytywny scenariusz średnioterminowy. Jednak ta wzrostowa trajektoria prawdopodobnie będzie podlegać znacznym, okresowym korektom” – napisała w raporcie Linh Tran, analityczka rynku w XS.com.

"Zaczęliśmy dostrzegać dość duże rozbieżności w obszarze technologii. Jesteśmy pozytywnie nastawieni do technologii w 2026 r., ale będziemy bardziej selektywni, podczas gdy w tym roku mieliśmy do czynienia z szerokim sektorowym wzrostem” – powiedziała Kiran Ganesh, strateg ds. wielu aktywów w UBS Global Wealth Management.

We wtorek media poinformowały o nagłym odwołaniu przez administrację Donalda Trumpa rozmów kwalifikacyjnych z finalistami w wyścigu o stanowisko przewodniczącego Rezerwy Federalnej, co według analityków utwierdza w przekonaniu, że doradca ekonomiczny Trumpa Kevin Hassett, postrzegany jako kandydat na stanowisko negocjatora stóp procentowych w USA, zastąpi Jerome'a Powella w maju przyszłego roku.

Prezydent USA Donald Trump poinformował we wtorek, że na początku przyszłego roku ogłosi kandydata na stanowisko szefa Rezerwy Federalnej i zawęził listę kandydatów do jednej osoby.

"Rynek, bardziej niż cokolwiek innego, wciąż jest napędzany oczekiwaniami dotyczącymi nowego prezesa Fed i możliwości objęcia stanowiska przez Hassetta. Panuje pogląd, że Trump mianuje osobę, która utrzyma niskie stopy procentowe bez względu na wszystko” – powiedział Kit Juckes, strateg walutowy Societe Generale.

W firmach w USA w listopadzie liczba miejsc pracy spadła o 32 tys. wobec wzrostu o 47 tys. w poprzednim miesiącu, po korekcie z +42 tys. - wynika z raportu prywatnej firmy ADP Research Institute. To największy spadek od marca 2023 r.

Analitycy oceniali, że raport ADP wskaże na wzrost miejsc pracy w USA o 10 tys.

Większe przedsiębiorstwa, w tym firmy zatrudniające 50 lub więcej pracowników, odnotowały wzrost zatrudnienia netto o 90.000 osób. Jednakże przedsiębiorstwa zatrudniające mniej niż 50 pracowników odnotowały spadek o 120.000, w tym spadek o 74.000 wśród firm zatrudniających od 20 do 49 pracowników. Całkowity spadek był największy od marca 2023 r.

„W ostatnim czasie zatrudnienie było niestabilne, ponieważ pracodawcy zmagali się z ostrożnymi konsumentami i niepewnym otoczeniem makroekonomicznym. Chociaż listopadowe spowolnienie miało szeroki zasięg, jego siłą napędową był spadek liczby małych firm” – powiedziała Nela Richardson, główna ekonomistka ADP.

Raport ADP to ostatnie dane z rynku pracy, jakie Rezerwa Federalna otrzyma przed posiedzeniem Rady w dniach 9-10 grudnia. Departament Pracy USA opublikuje oficjalne rządowe dane nt. sytuacji na rynku pracy 16 grudnia. Publikacja raportu została opóźniona ze względu na zawieszenie prac rządu federalnego.

Według analityków słabszy od oczekiwań raport ADP grozi nasileniem obaw o szybsze pogorszenie sytuacji na rynku pracy przed posiedzeniem Rezerwy Federalnej.

Członkowie FOMC są podzieleni co do tego, czy obniżą stopy procentowe na trzecim z rzędu posiedzeniu, próbując zrównoważyć spowolnienie na rynku pracy z wciąż wysoką inflacją. Inwestorzy jednak powszechnie oczekują, że Fed obniży koszty kredytu w przyszłym tygodniu.

"Myślę, że decyzja nadal będzie dość niejednomyślna” – powiedziała Veronica Clark, ekonomistka z Citigroup.

"Rynek pracy – na tym ludzie będą się skupiać" – powiedział Scott Welch, dyrektor inwestycyjny Certuity, w wywiadzie dla CNBC.

"Liczby będą napływać na bieżąco, i albo doprowadzą do cięcia, albo nie, ale podejrzewam, że nie ma wątpliwości, że cięcie nastąpi w przyszłym tygodniu" - dodał.

Rynki przewidują 89 proc szans na obniżkę w przyszłą środę, według narzędzia CME FedWatch. Inwestorzy przewidują, że niższe oprocentowanie przyspieszy wzrost pożyczek i da impuls gospodarce USA.

"Rynek zależy od Fedu, więc jeśli nie będzie cięć, nie skończy się to dobrze" - dodał Welch.

W górę szły notowania instytucji finansowych, w tym Wells Fargo i American Express.

Akcje Microsoftu spadły o ponad 1 proc. po tym, jak media poinformowały o cięciu limitów sprzedaży oprogramowania związanych ze sztuczną inteligencją. Sama firma zaprzeczyła, jakoby obniżyła limity sprzedaży dla sprzedawców.

Zniżkowały akcje producentów chipów, w tym Nvidii, Broadcom i Micron Technology.

"Rynek zaczyna oddzielać zwycięzców od przegranych. Wszyscy inwestują w siebie nawzajem, a rynek jeszcze nie widział efektów" – powiedział także Scott Welch.

"Jesteśmy na samym początku rynku transformacyjnego, a jedną z rzeczy, na które zwracamy uwagę, jest to, ile długów ludzie biorą, by sfinansować swoje centra danych" - kontynuował.

Bitcoin nadal zyskiwał, notując poziom powyżej 92.000 dolarów, po tym jak flagowa kryptowaluta zanotowała najgorszy dzień od marca w poniedziałek.

Akcje Marvell Technology wzrosły o ponad 7 proc., gdyż Wall Street zareagował na prognozy wzrostu centrów danych.

American Eagle Outfitters zyskał ponad 14 proc. po tym, jak kolejny detalista podniósł prognozę na cały rok. Firma odzieżowa poinformowała, że sezon zakupów świątecznych rozpoczął się z imponującym tempem.

Wskaźnik ISM aktywności w usługach w USA w listopadzie spadł do 52,6 pkt. z 52,4 pkt. w poprzednim miesiącu. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 52,0 pkt.

Indeks PMI composite w USA, przygotowywany przez S&P Global, wyniósł w listopadzie 54,2 pkt. wobec 54,6 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w II wyliczeniu. Wstępnie szacowano 54,8 pkt.

Produkcja przemysłowa w USA we wrześniu wzrosła o 0,1 mdm. Oczekiwano, że produkcja wzrośnie o 0,1 proc. mdm wobec spadku o 0,3 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie z +0,1 proc.

Przetwórstwo przemysłowe pozostało bez zmian mdm. Prognozowano, że przetwórstwo pozostanie bez zmian mdm, wobec +0,1 proc. miesiąc wcześniej, po korekcie z +0,2 proc.

Wykorzystanie mocy produkcyjnych amerykańskich firm wyniosło 75,9 proc. vs konsensus 77,4 proc. i wobec 75,9 proc. miesiąc wcześniej, po rewizji.

Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze usługowym przygotowywany przez S&P Global, wyniósł w listopadzie 54,1 pkt. wobec 54,8, pkt. w poprzednim miesiącu - podano w II wyliczeniu. Wstępnie szacowano 55,0 pkt.

Zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 574 tys. baryłek, czyli o 0,13 proc., do 427,51 mln baryłek. Zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 4,52 mln baryłek, czyli o 2,15 proc., do 214,42 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 2,06 mln baryłek, czyli o 1,83 proc., do 114,29 mln baryłek.

Na rynku ropy kontrakty na WTI na styczeń zwyżkują o 0,78 proc. do 59,10 USD za baryłkę, a styczniowe futures na Brent rosną o 0,58 proc. do 62,81 USD/b.

(PAP Biznes)

pr/