Przejdź do treści

udostępnij:

Niskiej inflacji sprzyja napływ tanich towarów z Chin - listopadowe minutes

Niskiej inflacji sprzyja napływ tanich towarów z Chin - oceniali członkowie RPP podczas posiedzenia w listopadzie.

"(...)W świetle tych informacji większość członków Rady oceniała, że w ostatnim czasie nastąpiła poprawa w zakresie procesów cenowych, do czego przyczyniła się polityka pieniężna NBP z ostatnich lat. Wskazywano również, że niskiej inflacji w Polsce sprzyjają czynniki zewnętrzne, w tym napływ do Europy relatywnie tanich towarów z Chin" - napisano w raporcie.

W minutes napisano, że niektórzy członkowie Rady podkreślali jednak, że niższa od wcześniejszych oczekiwań inflacja CPI we wrześniu i październiku 2025 r. wynika w dużej mierze ze spadku rocznej dynamiki cen żywności.

Z kolei inni członkowie Rady argumentowali, że wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii jest podbijany przez wysoką dynamikę cen towarów akcyzowych, przy deflacji w zakresie cen towarów rynkowych oraz utrzymującym się od dłuższego czasu ujemnym rocznym wskaźniku PPI.

Omawiając perspektywy inflacji, członkowie Rady podkreślali, że listopadowa projekcja wskazuje na ich poprawę w kolejnych kwartałach.

Niektórzy członkowie Rady zwracali jednocześnie uwagę, że zgodnie z projekcją inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii w 2026 r. ma pozostać w pobliżu 3 proc.

Jednak na posiedzeniu wskazywano, że prognozowana ścieżka inflacji jest obarczona niepewnością.

"W szczególności niepewność dotyczy cen energii, na które wpływ będą mieć zmiany cen surowców na rynkach światowych oraz decyzje regulacyjne w sprawie poziomu cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych od stycznia 2026 r. W tym kontekście członkowie Rady zaznaczali, że w listopadowej projekcji założono wzrost cen energii elektrycznej z początkiem 2026 r. do poziomu obecnie obowiązujących taryf, co oznacza, że w przypadku ustalenia niższych cen prądu dla gospodarstw domowych, inflacja CPI może być nieco niższa" - napisano w minutes.

Członkowie Rady wskazywali, że w dalszym horyzoncie na inflację może wpłynąć wprowadzenie systemu ETS2.

Podkreślano jednak, że nie ma pewności, czy i kiedy system ten zostanie wprowadzony, jaki byłby jego ostateczny kształt oraz na jakim poziomie ukształtowałyby się ceny wprowadzonych w jego ramach uprawnień do emisji CO2, gdyż nie podjęto jeszcze ostatecznych ustaleń w tym zakresie.

(PAP Biznes)

map/ gor/

udostępnij: