Eurocash stawia w strategii na franczyzę i optymalizację kosztów (wywiad)

Eurocash w nowej strategii na lata 2026-2027 stawia na franczyzę i wdraża oszczędności, by stawić czoła konkurencji – poinformowali PAP Biznes przedstawiciele grupy. Zarząd będzie dążył do tego, by w przyszłości wrócić do polityki wypłaty regularnych dywidend.

"Ze spółki hurtowej chcemy się zamienić w spółkę franczyzową, integrującą sklepy. Widzimy, że sklepy niezależne zamykają się, a nasze sklepy franczyzowe permanentnie rosną zarówno pod względem liczby sklepów, jak i sprzedaży detalicznej. Jesteśmy przekonani, także śledząc trendy konsumenckie na całym świecie i przede wszystkim w Europie Zachodniej, że im bardziej Polska będzie zamożna, tym bardziej będzie rosła potrzeba konsumentów dla formatu supermarketów. Uważamy, że przestrzeń rynkowa dla dyskontów się w pewnym sensie wypłaszcza. Polacy nie będą tylko szukali ceny, ale będą szukali sklepu na codzienne zakupy, który jest bliższy, bardziej lokalny, z ofertą produktów świeżych" - powiedział PAP Biznes prezes Eurocashu, Paweł Surówka.

"Widzimy, że franczyza ma swoją przewagę i dlatego postanowiliśmy wszystko na nią postawić. To serce Grupy Eurocash" - dodał.

Centralnym elementem nowej strategii Grupy Eurocash jest integracja wszystkich należących do grupy stacjonarnych formatów spożywczych i stworzenie systemu franczyzowego, sieci sklepów STĄD, który - jak podaje spółka - zapewni detalistom narzędzia, efekt skali w ramach negocjacji z dostawcami, konsolidację działań marketingowych oraz spójną ofertę produktową.

Ambicją grupy jest utrzymanie silnej pozycji w pierwszej trójce największych sieci detalicznych w Polsce, z 10 proc. udziałem w rynku FMCG do końca 2027 r.

"Nasi konkurenci mają bardzo sprawne narzędzia marketingowe i docierają do konsumentów, budując percepcję cenową. Przez obecne rozproszenie różnych formatów i banerów naszych sklepów ciężko nam o wspólną narrację, a widzimy przestrzeń dla sklepów bardziej lokalnych, dopasowanych do danej społeczności" - powiedział prezes Eurocashu.

"Mamy dziś 15 tysięcy sklepów franczyzowych, a ich łączny obrót detaliczny to 40 mld zł. To daje niecałe 10 proc. udziału rynkowego i czyni z nas trzeciego detalistę w tym kraju po Biedronce i Grupie Schwarz (Lidl i Kaufland). Dzisiaj rynek postrzega nasze banery osobno, a zależy nam na budowaniu wspólnej tożsamości, zwłaszcza, że istnieje wspólna grupa zakupowa, jesteśmy połączeni również narzędziami cyfrowymi" - dodał Surówka.

W PLANACH REDUKCJE, CELEM EFEKTYWNOŚĆ KOSZTOWA

Jak zauważył prezes, aby wspierać te sklepy, trzeba im dać konkurencyjność.

"Ona się też łączy z efektywnością kosztową i dlatego zdecydowaliśmy, że nie będziemy robili nic poza franczyzą i jej wsparciem. Narysowaliśmy więc grupę od nowa. Grupa Eurocash przez ostatnie lata rosła w sposób bardzo dynamiczny, była bardzo kompleksowa - mieliśmy 20 różnych jednostek biznesowych, 50 podmiotów prawnych. To nie pomagało w osiągnięciu efektywności kosztowej, a nasi konkurenci - przede wszystkim dyskonty, są bardziej efektywne kosztowo" - powiedział prezes.

Zarząd szacuje, że w latach 2026-2027 skumulowany wzrost efektywności kosztowej wyniesie 400 mln zł na poziomie EBIT i będzie wynikać z optymalizacji procesów i struktury Grupy Eurocash, łańcucha dostaw (logistyki) oraz restrukturyzacji sklepów własnych.

"Szacujemy oszczędności kosztowe na poziomie 400 mln zł. One wynikają z jednej strony z tego, że zamiast obsługiwać wszystkich klientów, skupiamy naszą logistykę na franczyzie. Po drugie, rezygnujemy ze sklepów własnych zarządzanych przez Delikatesy Centrum, bo wierzymy, że do tych sklepów pasuje model franczyzowy. Po trzecie, przeprowadzimy restrukturyzację zatrudnienia" - powiedział prezes.

"Liczymy, że przy zachowaniu sprzedaży franczyzowej i oszczędności 400 milionów złotych osiągniemy w 2027 roku 600 milionów EBIT. Aby to osiągnąć gros działań oszczędnościowych musimy zakończyć w 2026 r., czyli w najbliższych kwartałach nastąpi znaczna większość zmian, zarówno jeśli chodzi o redukcje centrów logistycznych, jak i sklepy własne, czy redukcje zatrudnienia w centrali" - dodał.

Jak poinformował, Eurocash ma się stać jedną organizacją, która ma jeden dział operacyjny, zakupowy i logistyczny, a wszystko jest podporządkowane franczyzie.

"Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby każdy segment działalności był oddzielną spółką, miał swoją centralę, dział zakupowy, dział marketingowy itd." - powiedział Paweł Surówka.

W planach jest zaprzestanie działalności ok. 150 sklepów prowadzonych w spółce Delikatesy Centrum.

"Naszym celem jest, żeby w 2027 roku nie prowadzić już sklepów własnych Delikatesy Centrum. Połowa z nich, ok. 150, zaprzestanie działalności, a drugą połowę przekształcimy we franczyzę" - powiedział prezes.

Piotr Nowjalis, CFO grupy, wskazuje, że celem inicjatyw kosztowych jest zbudowanie trwałej przewagi konkurencyjnej, która pozwoli na walkę z największymi tuzami rynku detalicznego.

"Bez tego mielibyśmy problem z realizowaniem pozytywnej rentowności w kolejnych latach. Oprócz zbudowania spójnej strategii opartej na byciu zintegrowanym operatorem franczyz, immanentnym elementem naszej strategii jest bowiem strategia kosztowa, zbudowanie efektywności zarządzania grupą" - powiedział Nowjalis.

Eurocash przewiduje, że w ramach inicjatyw oszczędnościowych w grupie zostanie zmniejszone zatrudnienie o ok. 3.000 pracowników, w tym blisko 1.000 pracowników administracyjnych i biurowych.

"To były trudne decyzje. Bez ich podjęcia sukces naszej strategii zawisłby na włosku, bo nie wystarczyło dołożyć źródeł trwałego wzrostu na przyszłość. Niezbędne było szukanie oszczędności i optymalizacji w strukturze kosztowej" - powiedział Piotr Nowjalis.

"Czujemy na plecach oddech konkurencji i bez radykalnych zmian, jeżeli chodzi o strukturę organizacyjną i zatrudnienie, nie moglibyśmy myśleć poważnie o tym, żeby stawić konkurencji czoła" - dodał.

Pytany o politykę dywidendową, odpowiedział: "Możemy zadeklarować, że zarząd będzie dążył do tego, żeby wrócić do polityki wypłaty regularnych dywidend w przyszłości".

Grupa Eurocash jest największym polskim hurtowym dystrybutorem produktów FMCG, właścicielem marketu e-grocery Frisco. Zarządza strukturą sieci franczyzowych, agencyjnych i partnerskich, takich jak ABC, Delikatesy Centrum, Groszek, Gama, Duży Ben, Lewiatan czy Euro Sklep.

Anna Pełka

(PAP Biznes)

pel/ gor/