Trump twierdzi, że Fed mógł „przynajmniej podwoić” środową obniżkę stóp proc.
Prezydent Donald Trump powiedział, że środowa decyzja Rezerwy Federalnej o obniżeniu referencyjnych stóp procentowych o ćwierć punktu procentowego mogła zostać „przynajmniej podwojona”.
Trump, który od dawna namawiał bank centralny do obniżki stóp procentowych w celu pobudzenia dalszego wzrostu gospodarczego, nazwał prezesa Fed Jerome’a Powella „sztywniakiem”, który zatwierdził „raczej niewielką” obniżkę.
Trump poinformował również, że planuje przeprowadzić wywiad z byłym prezesem Rezerwy Federalnej Kevinem Warshem, możliwym kandydatem na następcę Powella po zakończeniu jego kadencji.
Warsh i dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej Kevin Hassett to dwaj najpoważniejsi kandydaci na następcę Powella, gdy jego kadencja zakończy się w maju 2026 roku.
„Szukam kogoś, kto będzie uczciwy w kwestii stóp procentowych” – powiedział Trump, po czym dodał: „Nasze stopy powinny być znacznie niższe”.
Powell stał się głównym celem krytyki ze strony Trumpa, który uważa, że Fed zbyt wolno obniżał stopy procentowe w pierwszym roku jego drugiej kadencji prezydenckiej.
Komentarze prezydenta pojawiły się krótko po tym, jak Rezerwa Federalna ogłosiła obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych, trzecią w tym roku.
Decyzja ta była wyborem kompromisowym w podzielonym Fed: dwóch członków wolało nie zmieniać stóp procentowych, podczas gdy Stephen Miran, urzędnik ds. ekonomicznych w administracji Trumpa, opowiadał się za większą obniżką.
Na konferencji prasowej, która odbyła się w środę wieczorem, Powell powiedział, że ostatnia obniżka stóp procentowych była „bliską decyzją”, dającą Fed możliwość „poczekania i obserwowania, jak rozwija się gospodarka”.
Powell bezpośrednio obwinił również cła Trumpa za „nieco podwyższony” poziom inflacji w kraju.
„Te odczyty są wyższe niż na początku roku, ponieważ inflacja cen towarów wzrosła, co odzwierciedla skutki wprowadzenia ceł” – powiedział Powell, wskazując na wzrost dwóch kluczowych wskaźników inflacji.
(PAP Biznes)
pr/
