Przejdź do treści

udostępnij:

Świeca Marubozu, zamknięcia i otwarcia jako ważna formacja świecowa

Udostępnij

Czym jest świeca marubozu i gdzie warto ją stosować?

W tym artykule bliżej przyjrzymy się japońskiej świecy marubozu oraz jej rodzajom (czarne marubozu, białe marubozu, marubozu zamknięcia oraz marubozu otwarcia). Przeanalizujemy jak formacja marubozu sprawdza się na polskim rynku i w jakich przypadkach najlepiej ją stosować. Świeca marubozu jest jedną z ważniejszych formacji świec japońskich. Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje tej formacji: marubozu czarne oraz marubozu białe. W dużym, teoretycznym uproszczeniu w wersji białej świeca ma wydźwięk wzrostowy, a w przypadku czarnej spadkowy. Niestety w praktyce zachowanie rynku po wystąpieniu świecy marubozu nie zawsze jest tak czytelne. Na początek przyjrzyjmy się rodzajom świec marubozu i ich charakterystyce.

Czarne Marubozu

Czarne marubozu jest świecą bez cieni. Oznacza to, że zarówno otwarcie jak i zamknięcie sesji jest równe ekstremom z notowań w trakcie sesji. Kolor czarny i brak cieni mówi, że maksimum z sesji wystąpiło na początku dnia, a minimum na końcu.

Prezentowana powyżej formacja jest sygnałem, że w trakcie sesji miała miejsce silna presja podażowa, co sugeruje, że w najbliższym czasie na rynku mogą zapanować sprzedający. Oczywiście im większa długość świecy, tym silniejszy jej wydźwięk.

Białe marubozu

Białe marubozu jest dokładną odwrotnością czarnego. Kolor biały i brak cieni informuje, że otwarcie na początku sesji było równe minimum z całej sesji, a zamknięcie na zakończeniu notowań – maksimum z sesji. Prezentowana powyżej formacja jest sygnałem, że w trakcie sesji miała miejsce silna presja popytowa, co sugeruje, że w najbliższym czasie na rynku mogą zapanować kupujący. Oczywiście im większa długość świecy, tym silniejszy pozytywny wydźwięk formacji.

Niektórzy teoretycy rynku wyróżniają również inne wariacje formacji marubozu. Zaprezentowane poniżej formację będą charakteryzować się brakiem cienia świecy tylko po jednej stronie.

Białe marubozu zamknięcia

Ta formacja oczywiście ma silną wymowę wzrostową. Formacja charakteryzuje się tym, że rynek otwiera się nisko i na początku dnia opada na nieco niższy poziom. Następnie na rynku pojawia się silny popyt i kurs do zamknięcia dnia podąża w górę zamykając się na dziennych maksimach.

Białe marubozu otwarcia

Kolejna formacja marubozu zapowiadająca wzrosty. Notowania rozpoczynają się od dziennego minimum, po czym przez całą sesję kurs rośnie. Niestety pod koniec sesji do głosu dochodzą sprzedający i kurs na zakończenie dnia nieco cofa się poniżej dziennego maksimum. Mimo to sesja ma wydźwięk zdecydowanie pozytywny.

Czarne marubozu otwarcia

Formacja ta jest dokładną odwrotnością białego marubozu zamknięcia, co oznacza, że ma wymowę negatywną, sugerującą spadki. Otwarcie sesji następuje na dziennych maksimach. Przez kolejną część dnia postępuje przecena instrumentu aż do momentu, w którym pod koniec dnia kupujący dochodzą do głosu przez, co rynek zamyka się nieznacznie powyżej dziennych minimów.

Czarne marubozu zamknięcia

Ta formacja jest odwrotnością białego marubozu otwarcia. W związku z tym ma ona oczywiście wymowę spadkową. Budowa świecy charakteryzuje się tym, że po otwarciu dnia notowania instrumentu lekko rosną po to, aby przez resztę dnia rozpocząć silną przecenę. Dopiero końcowy dzwonek sesji powstrzymuje podaż przez, co rynek zamyka się na dziennych minimach strasząc inwestorów.

Ogólnie rzecz biorąc formacje marubozu mają dość dużą wartość prognostyczną, co nie oznacza oczywiście, że po każdym czarnym marubozu występują na rynku spadki, a po każdym białym wzrosty. Żadna metoda inwestycyjna nie gwarantuje 100% sukcesu, dlatego kluczem do sukcesu jest zbudowanie strategii inwestycyjnej. Przyjrzyjmy się, wiec jak tego typu formacje sprawdzają się na Warszawskim parkiecie.

Z moich obserwacji wynika, że na Polskiej giełdzie można wyselekcjonować kilka ciekawych spostrzeżeń na temat świec Marubozu i ich wartości prognostycznej. Postaram się w krótki sposób zaprezentować dwie z nich.

  1. Świece marubozu mają większą wartość prognostyczna na dłuższych interwałach czasowych.
  2. Formacje marubozu dają znacznie bardziej wartościowe i skuteczne sygnały na wykresach małych i średnich spółek niż dużych spółek z WIG20.

O ile pierwsza teza z pewnością Ciebie nie dziwi to druga może wydawać się kontrowersyjna. Żeby nie być gołosłownym rozstrzygnijmy to na kilku wykresach.

Zaczniemy od przyjrzenia się ilości trafnych i błędnych sygnałów na historycznych notowaniach WIG20 w zależności od rozkładu czasowego. W tym przypadku porównam wykresy dzienny i tygodniowy.

Wykres dzienny WIG20

Czerwonymi strzałkami skierowanymi w dół zaznaczyłem sygnały sprzedaży zapowiadane przez wystąpienie czarnych świec marubozu. Niebieskimi strzałkami uniesionymi w górę oznaczone są sygnały kupna spowodowane wystąpieniem białych marubozu. Na wykresie występują też zielone strzałki, którymi oznaczyłem fałszywe sygnały wynikające zarówno z białych jak i czarnych marubozu.

Na powyższym wykresie widać, że z 25 wygenerowanych sygnałów na podstawie formacji marubozu 8 było fałszywych. Zaznaczam w tym momencie, że nie wszystkie świece marubozu zostały uwzględnione ponieważ w analizie starałem się skupić na kluczowych momentach.

WIG20 wykres tygodniowy

Na wykresie tygodniowym natomiast statystyka skuteczności marubozu wygląda już zdecydowanie lepiej. Na 28 wygenerowanych sygnałów kupna i sprzedaży tylko 5 było fałszywych, co jest zdecydowanie lepszą statystyka niż w przypadku rozkładu dziennego.

Przyjrzyjmy się natomiast, czy postawiona teza sprawdzi się w wypadku indeksu mWIG40.

mWIG40 wykresy dzienny

W wypadku indeksu średnich spółek podobnie jak w przypadku WIG20 zaznaczyłem tylko najważniejsze formacje marubozu. Na 23 wygenerowane sygnały tylko jeden był fałszywy. Warto też zwrócić uwagę na to, jak skutecznie świece marubozu sygnalizowały lokalne szczyty i dołki.

mWIG40 wykres tygodniowy

W przypadku rozkładu tygodniowego sytuacja wygląda nieco gorzej niż miało to miejsce z wykresem WIG20. Na 11 wygenerowanych sygnałów 2 były fałszywe.

Mimo, że z naszej krótkiej analizy pierwsza postawiona teza nie została udowodniona jednoznacznie to ogólnie rzecz biorąc znacznie większe prawdopodobieństwo sukcesu przynosi analiza świec marubozu w dłuższym terminie (tygodniowym). Taka tezę zdecydowanie potwierdza analiza porównawcza konkretnych spółek w tych dwóch interwałach czasowych. Gorąca zachęcam do samodzielnego przeprowadzenia takiej analizy na konkretnych spółkach.

Jak już pewnie zauważyłeś z zamieszczonych powyżej wykresów wyraźnie zarysowuje się natomiast druga postawiona na początku teza, że świece marubozu znacznie lepiej sprawdzają się w przypadku małych i średnich spółek niż blue chipów.

Sugerują to niejako statystyki skuteczności marubozu na indeksach które znacznie lepiej wyglądają w przypadku indeksu średnich spółek. Postaram się udowodnić, że teza ta jest słuszna analizując sygnały kupna i sprzedaży na wykresach tygodniowych 4 przypadkowych spółek dwóch z WIG20 oraz mWIG40.

Na początek przyjrzyjmy się dwóm największym spółkom.

PKO BP wykres tygodniowy

Na kursie PKO BP z 7 świec marubozu aż 5 wygenerowało fałszywe sygnały. Dodatkowo jedna wygenerowała dość słaby sygnał, wartościowy tylko dla graczy krótkoterminowych.

KGHM wykres tygodniowy

Jak widać z zamieszczonych wykresów w przypadku KGHM świece marubozu generowały dość skuteczne sygnały. Na 8 tylko jeden był fałszywy (a jeden ponownie miał większe znaczenie tylko dla daytraderów). Sygnały marubozu dla PKO BP były natomiast zupełnie nieskuteczne.

Sprawdźmy teraz jak ta sama technika sprawdza się w przypadku dwóch przypadkowych spółek z mWIG40.

Gant wykres tygodniowy

Postanowiłem nie zaznaczać wszystkich marubozu na tym wykresie, ponieważ było ich bardzo dużo. Praktycznie 95% z nich generowało słuszne sygnały. Zwracam uwagę jak wielokrotnie właśnie świece marubozu zapowiadały dynamiczne ruchy zarówno w górę jaki i dół sygnalizując lokalne ekstrema kursu.

IDMSA wykres tygodniowy

 

Podobnie jak na Gancie tak i na IDMSA świece marubozu często sygnalizowały wystąpienie lokalnych szczytów i dołków.

Sumując liczbę sygnałów skutecznych i nieskutecznych zdecydowanie statystyka wypada na korzyść mniejszych spółek. Jeżeli w wolnej chwili przeanalizujesz jak wygląda sytuacja na innych spółkach to myślę, że dojdziesz do podobnych wniosków jakie przedstawiłem.

Zwracam uwagę, że po raz pierwszy doszliśmy do pewnego paradoksu związanego z analiza techniczną. Powszechnie znana jest zasada, że skuteczność narzędzi analizy technicznej jest większa w przypadku płynnych rynków i papierów. Po raz pierwszy mamy do czynienia z czymś na odwrót.

Podsumowanie

Świece marubozu mają dużą wartość prognostyczną. Często się zdarza, że są zapowiedzią dynamicznych zwrotów na rynku. Niestety nie zawsze tak jest, więc warto wykorzystywać świece marubozu jako narzędzie wspierające analizę.

Wykorzystywanie tego rodzaju świec w analizach może być bardzo skuteczne dla inwestorów krótkoterminowych. Właściwie zawsze po wystąpieniu świecy marubozu rynek przez jakiś czas porusza się zgodnie z jej kierunkiem. Znacznie większe prawdopodobieństwo na sukces daje również wystąpienie tego rodzaju formacji w okolicy wsparć i oporów.

Pozdrawiam i życzę dużych zysków,
Paweł Biedrzycki

 

Udostępnij