VRG podtrzymuje cele na ten rok; chce kontrolować marżowość pomimo presji kosztowej (wywiad)
Grupa VRG podtrzymuje tegoroczny cel wzrostu rdr przychodów i marży brutto na sprzedaży. Spółka musi zmierzyć się z presją kosztową, ale celem jest kontrola marżowości - poinformowali PAP Biznes przedstawiciele zarządu. Nowa strategia grupy powinna zostać opublikowana jeszcze w tym roku.
"Podtrzymujemy cel, że 2021 rok będzie istotnie lepszy wynikowo w stosunku do 2020 roku. Tak jak podawaliśmy, naszą ambicją jest zbliżenie się do przychodów grupy z 2019 roku, zakładamy też istotnie wyższą marżę brutto na sprzedaży rdr. Ostatnie miesiące, w tym październik, potwierdzają, że jesteśmy na dobrej drodze, by ten cel zrealizować" - powiedział PAP Biznes wiceprezes Michał Zimnicki.
Zarząd VRG informował wcześniej, że celem na ten rok jest wzrost przychodów i marży brutto na sprzedaży w porównaniu rok do roku.
Spółka podała w środę, że narastająco - w okresie styczeń-październik - przychody VRG wyniosły 804,1 mln zł i były wyższe rdr o 19,1 proc. Skonsolidowana marża ze sprzedaży wyniosła 52,5 proc. i była wyższa o 4 pp. rdr. W samym październiku skonsolidowane przychody grupy wyniosły około 82,9 mln zł, co oznacza wzrost o 55,8 proc. rdr, a marża ze sprzedaży wyniosła około 55,1 proc. i była wyższa rdr o około 0,8 pp.
"Wyniki października są bardzo dobre. Nie mieliśmy wcześniej tak wysokich wzrostów, równomiernie rozłożonych między segmentami. W poprzednich miesiącach segment jubilerski pokazywał mocne dynamiki, a teraz dogonił go także segment odzieżowy" - powiedział PAP Biznes wiceprezes Radosław Jakociuk.
"Ruch w sklepach jest ciągle słabszy niż w 2019 roku, lekko wyższy niż w ubiegłym roku. Wzrost sprzedaży to efekt przede wszystkim dobrego przyjęcia kolekcji jesień-zima. To był pierwszy pełny miesiąc sprzedaży kolekcji, więc tym bardziej nas to cieszy. Bardzo dobrze się sprzedawały produkty casualowe i okrycia wierzchnie. Odzież formalna jeszcze ma potencjał do odbicia" - dodał.
Marża brutto na sprzedaży wzrosła w październiku o 0,8 pp. i - jak powiedział Jakociuk - gros wzrostu bierze się z biznesu odzieżowego.
"Na wzrost marży wpłynęła optymalizacja systemu zarządzania ceną i promocjami, którą wdrażamy od kilku miesięcy" - powiedział.
Od początku roku sprzedaż online w grupie wyniosła 151,3 mln zł, co oznacza spadek o 4,2 proc. rdr.
"Nasz sklep internetowy notuje wyniki lekko poniżej oczekiwań, ale odbicie sprzedaży w sklepach stacjonarnych było bardzo mocne" - powiedział wiceprezes Radosław Jakociuk.
Jak poinformował, spółka podjęła współpracę z kilkoma platformami multibrandowymi, w tym z Zalando.
"Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni, szczególnie jeśli chodzi o marki Wólczanka, Vistula i Bytom. Podjęliśmy też inne współprace, np. z Modivo, oraz szukamy kolejnych platform. To działania zgodne z naszą strategią omnichannel" - powiedział Jakociuk.
VRG podtrzymuje cel 20 proc. udziału internetu w sprzedaży w tym roku.
Jak poinformował Jakociuk, grupa VRG jest odpowiednio zatowarowana na sezon jesień-zima, większość dostaw została już zrealizowana.
"Były problemy logistyczne w części odzieżowej, ale dziś ostatnie dostawy są realizowane. Z kolei w W.Kruk nie jesteśmy tak zależni od transportu kontenerowego" - powiedział.
Wskazał, że spółkę niepokoi jedynie sytuacja epidemiologiczna.
"Nie wiadomo, czy pojawią się lokalne obostrzenia, czy na poziomie krajowym. Zakładamy, że restrykcje będą jednak lokalne" - powiedział wiceprezes.
Jak poinformowali przedstawiciele grupy, spółka musi się zmierzyć z presją kosztową, wynikającą np. ze wzrostu płac, kosztów energii, czy paliw.
"Będziemy chcieli zmitygować ten wzrost poprzez negocjacje. Nie ukrywamy też, że naszym celem jest kontrola marżowości. Chcemy dbać o zdrową marżę poprzez odpowiednią politykę cenową" - powiedział wiceprezes Michał Zimnicki.
Wiceprezes Jakociuk dodał, że rosną koszty produkcji. Konieczne mogą być więc nieduże korekty cen produktów w przyszłym sezonie.
"Widać sygnały wzrostu kosztów produkcji zarówno z rynków zagranicznych, jak i na rynku krajowym (wszystkie garnitury szyte są w Polsce). Spodziewamy się, że w negocjacjach uda się ten wzrost ograniczyć do maksymalnie 10 proc. Nie ukrywaliśmy, że naszym celem jest utrzymanie marży procentowej, więc - jeśli będzie potrzeba - będziemy starać się przekładać ten wzrost na ceny naszych produktów. Myślę, że lekkie korekty cen na przyszły sezon są nieuniknione we wszystkich markach odzieżowych, nie tylko w VRG. Byłbym zdziwiony, gdyby komukolwiek udało się je utrzymać na niezmiennym poziomie" - powiedział Radosław Jakociuk.
Wiceprezes Jakociuk poinformował, że spółka jest na końcowym etapie zatwierdzenia strategii rozwoju grupy. Będzie chciała ją opublikować jeszcze w tym roku.
Grupa VRG jest właścicielem znaków towarowych w pięciu głównych liniach: Vistula, Bytom, Wólczanka, Deni Cler Milano i W.Kruk.
Anna Pełka
(PAP Biznes), #VRGpel/ osz/