Przejdź do treści

udostępnij:

Lubawa chce zwiększać przychody i dbać o marże - prezes

Lubawa chce zwiększać przychody ze sprzedaży i dbać o marże. Spółka liczy na nowe kontrakty, planuje mocniej promować swoją ofertę za granicą - poinformował PAP Biznes prezes Marcin Kubica.

"Priorytetem w ostatnich latach było radzenie sobie z pojawiającymi się przeszkodami i wyzwaniami. Mamy nadzieję, że bieżący rok niczym negatywnym nas już nie zaskoczy, będziemy mogli wrócić do pracy nad rozwojem we wszystkich segmentach. Jeśli tak będzie, priorytetem będzie realizacja naszej strategii, a więc głównie zwiększanie przychodów oraz dbanie o marżę w poszczególnych segmentach" - powiedział PAP Biznes prezes Marcin Kubica.

Po trzech kwartałach 2022 roku grupa Lubawa miała 256,1 mln zł przychodów, co oznacza wzrost o 33,7 proc. rdr. Zysk netto wyniósł w tym okresie 25,4 mln zł, czyli był wyższy o 15,8 proc. rdr.

Według szacunków w całym 2022 roku jednostkowe przychody ze sprzedaży Lubawy wyniosły 70,4 mln zł, co stanowi wzrost o 64,5 proc. rdr. Jednostkowy zysk netto szacowany jest na 0,4 mln zł wobec 2,5 mln zł straty w 2021 r.

"Kilka ostatnich lat było sporym wyzwaniem dla naszej grupy, cieszymy się, że spółki poradziły sobie dobrze z tymi trudnościami, które stanęły nie tylko przed nami, ale też przed naszymi klientami. Uważam, że nasze wyniki po trzech kwartałach minionego roku pokazują, że dobrze radzimy sobie z takimi sytuacjami. Szczególnie cieszą wyniki segmentu materiałów reklamowych, który stał się w tym roku naszym największym segmentem, wyprzedzając tkaniny. Segment sprzętu specjalistycznego radził sobie nieźle, ale należy pamiętać, że duża część przychodów segmentu realizowana jest dzięki przetargom, które trwają kilka miesięcy. W związku z tym, mamy nadzieję na zwiększone przychody, związane z wojną w Ukrainie w ciągu najbliższych kwartałów" - powiedział prezes.

Pytany, na ile wojna w Ukrainie zmieniła zainteresowanie produktami ochrony, odpowiedział: "Jeśli chodzi o produkty ochrony indywidualnej, w szczególności kamizelki kuloodporne, ale nie tylko, to oczywiście spotkaliśmy się ze zwiększonym zainteresowaniem naszymi produktami. W początkowym okresie szoku po napaści Rosji na Ukrainę popyt na te produkty był - wydawałoby się - nieograniczony, ale efektem tego były też braki w możliwości zakupu komponentów balistycznych".

"Produktów takich jak kamizelki nie produkuje się na magazyn, zawsze według specyfikacji zamawiającego. Pewne, niewielkie, stany magazynowe, które mieliśmy zostały sprzedane. Dalsze kontrakty wymagają jednak przejścia przez procedury przetargowe, co trwa i oczywiście bierzemy w nich udział" - dodał.

Jak poinformował, w ubiegłym roku spółka położyła większy nacisk na promocję produktów za granicą i zamierza to kontynuować w bieżącym roku.

"Oczekujemy, że zaowocuje to w przyszłości, ale zdobywanie rynków międzynarodowych to długotrwały proces. Pamiętajmy, że armie większości krajów kierują się patriotyzmem i starają się zaopatrywać na rynku lokalnym. Mamy jednak wiele produktów, które są lepsze niż produkty zagranicznej konkurencji, będziemy to pokazywać i oferować nasze produkty potencjalnym partnerom" - powiedział prezes.

Kubica wskazał, że w segmencie materiałów reklamowych spółka notowała w ubiegłym roku wzrosty dzięki realizowaniu zamówień w krótkich terminach, wygrywając w tym okresie z dalekowschodnią konkurencją, która ucierpiała m.in. na przerwaniu łańcuchów logistycznych.

"Lokalizacja w Unii Europejskiej daje nam przewagę, którą z sukcesem wykorzystujemy, pomimo nieco wyższych cen niż konkurencja, oferujemy też wyższą jakość produktów. W minionym roku nasi kontrahenci to docenili i jesteśmy przekonani, że będą to doceniać w dalszych latach" - powiedział prezes.

"Jeśli chodzi o segment tkanin, to pozyskujemy nowych kontrahentów, mamy też stałych odbiorców i nasze działy sprzedaży wykonują dobrą robotę. Jestem przekonany, że przyniesie to efekty w dalszych okresach. Odnośnie segmentu specjalistycznego, to mamy tutaj do czynienia z zapowiedziami wzrostu wydatków zbrojeniowych, co powinno się przełożyć na organizowane przetargi i w konsekwencji zamówienia, zobaczymy co przyniesie przyszłość, tutaj wiele zależy od naszych partnerów w służbach mundurowych" - dodał Kubica.

Prezes poinformował, że wzrosty cen są dla spółki przede wszystkim odczuwalne w segmencie tkanin, który jest relatywnie najbardziej energochłonny.

"Pomimo tego, że podejmujemy wszystkie możliwe inicjatywy i inwestycje w celu obniżenia zużycia energii, to jej koszty mają wciąż istotny udział w całości kosztów segmentu. We wszystkich segmentach podnosimy też ceny naszych produktów, co spotyka się ze zrozumieniem naszych partnerów. Podkreślę, że staramy się dbać o marżę w poszczególnych segmentach, nie tylko aktualizując ceny, ale też rezygnując z części mniej rentownych produktów, stawiając na te bardziej zyskowne" - powiedział prezes Kubica.

Anna Pełka

(PAP Biznes), #LBW

pel/ gor/

Zobacz także: Lubawa SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

udostępnij: