Ceny ropy naftowej w USA zwyżkują wobec zacieśniania podaży i osłabienia USD
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną. Analitycy wskazują, że wsparciem dla cen ropy było zacieśnienie produkcji surowca oraz osłabienie dolara po wystąpieniach prezesa Fedu.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień zwyżkuje na NYMEX w Nowym Jorku o 0,82 proc. do 79,58 USD.
Brent na ICE na maj rośnie o 0,64 proc. i kosztuje 83,50 USD za baryłkę.
Analitycy wskazują, że w tym roku notowania ropy naftowej utrzymywały się w wąskim przedziale, a w tym tygodniu notowania były jeszcze mniej zmienne, co spowodowało, że ceny utrzymały się w najwęższym przedziale od września 2021 r. Cięcia dokonane przez OPEC+ i rosnące napięcia na Bliskim Wschodzie i Morzu Czerwonym zostały zrównoważone rosnącą podażą ze strony producentów spoza OPEC. Utrzymujące się obawy dotyczące wzrostu gospodarczego w Chinach potęgują obawy o popyt.
Ostatnie wypowiedzi prezesa Rezerwy Federalnej USA Jerome’a Powella, że bank centralny zbliża się do poziomu pewności, jakiego potrzebuje, aby rozpocząć obniżanie stóp procentowych przyczyniły się do osłabienia dolara szósty dzień z rzędu, co również wsparło surowce, w tym ropę naftową.
„Nadal spodziewamy się, że ceny ropy Brent wzrosną tego lata w pobliże górnego przedziału 70–90 dolarów, w związku z deficytem produkcyjnym, i osiągną szczyt 87 dolarów za baryłkę w lipcu” – powiedział Daan Struyven, dyrektor ds. badań ropy naftowej w Goldman Sachs.
Han Zhong Liang, strateg inwestycyjny w Standard Chartered Plc ocenia, że rynki ropy naftowej pozostaną zacieśnione w perspektywie krótkoterminowej, do czego przyczyniły się cięcia dostaw OPEC+ i lepsze niż oczekiwano dane dotyczące konsumpcji w USA i Chinach w tym tygodniu. Bank ma trzymiesięczną prognozę WTI na poziomie 80 dolarów za baryłkę.
Największy producent energii w Chinach podał, że popyt na ropę w Chinach wszedł w fazę niskiego wzrostu w miarę odchodzenia kraju od paliw kopalnych. Lu Ruquan, prezes Instytutu Ekonomii i Badań Technologicznych China National Petroleum powiedział, że chociaż ogólne zużycie będzie nadal rosło, zwiększone wykorzystanie pojazdów elektrycznych i ciężarówek napędzanych skroplonym gazem ziemnym wpłynie w tym roku na zużycie benzyny i oleju napędowego.
Przesył został na krótko zawieszony na rurociągu Keystone, kluczowym rurociągu transportującym kanadyjską ropę naftową do USA. Operator TC Energy Corp. podał w komunikacie, że praca rurociągu została tymczasowo zawieszona w ramach środków zapobiegawczych i że nie doszło do wycieku ropy. (PAP Biznes)
kkr/ ana/