B. Millennium liczy na wzrost kredytowania dla przedsiębiorstw; koszty ryzyka w '24 ok. 50 pb
Bank Millennium ocenia, że jego pozycja kapitałowa jest silna i po zakończeniu planu naprawy liczy, że druga połowa 2024 roku przyniesie widoczny wzrost kredytowania dla przedsiębiorstw. Bank podtrzymuje, że koszty ryzyka w 2024 roku wyniosą ok 50 pb - poinformowali w poniedziałek przedstawiciele banku.
"Jest już widoczna nasza silna działalność biznesowa. Po zakończeniu planu naprawczego i solidnych wynikach kapitałowych możemy przejść do kredytowania przedsiębiorstw (...) Jest to już widoczne w działalności leasingowej i jesteśmy pewni, że druga połowa roku pokaże widoczny wzrost w zakresie kredytów dla przedsiębiorstw. Jesteśmy przekonani, że wzrost wolumenów będzie widoczny w drugiej połowie roku" - powiedział prezes banku Joao Bras Jorge.
Dodał, że obecnie nie widać jeszcze dużych inwestycji wśród dużych firm, może do tego dojść pod koniec 2024 roku, ale głównie w 2025 i 2026 roku.
"Będziemy inwestowali w nasze możliwości wspierania przedsiębiorstw" - powiedział Joao Bras Jorge.
W czerwcu Bank Millennium informował, że jego zarząd zdecydował o zakończeniu realizacji planu naprawy. Bank planuje w październiku przedstawić strategię na lata 2025-28.
W lipcu Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła Rekomendację WFD dotyczącą Wskaźnika Finansowania Długoterminowego. Nadzorca oczekuje, że od końca 2026 roku banki będą zobowiązane utrzymywać ten wskaźnik na poziomie co najmniej 40 proc.
"Pięć-sześć lat temu zdecydowaliśmy się powołać do życia bank hipoteczny, stworzyliśmy platformę, która pozwala nam emitować listy zastawne, które również są ważne do spełnienia tego wskaźnika" - powiedział wiceprezes Fernando Bicho.
Przypomniał, że niedawno Millennium Bank Hipoteczny przeprowadził pierwszą emisję hipotecznych listów zastawnych. Emisja ta o łącznej wartości nominalnej 300 mln zł skierowana została do inwestorów instytucjonalnych, a łączny popyt przekroczył 1,1 mld zł.
"To bardzo ważna platforma, by w przyszłości wypełnić ten wskaźnik. (...) pozwoli nam w przyszłości emitować listy zastawne, żeby osiągnąć cel 40 proc. do końca 2026 roku. Mamy wystarczająco dużo czasu, by przygotować właściwy plan i wypełnić ten wskaźnik, gdy będzie wymagany" - powiedział Bicho.
Bank podał w raporcie półrocznym, że w II kwartale koszty ryzyka były okresowo niższe i wyniosły 37 pb. dzięki sprzedaży portfela kredytów niepracujących (45 mln zł przed podatkiem) z kosztem ryzyka na poziomie 37 pb. w segmencie detalicznym oraz 36 pb. w segmencie przedsiębiorstw.
"Trzymamy się naszych wytycznych, że koszt ryzyka wyniesie około 50 pb. To średnia, którą mieliśmy w pierwszej połowie roku, niektóre kwartały mogą być wyższe, niektóre niższe" - powiedział Bicho.
Liczba dobrowolnych ugód w sprawie walutowych kredytów hipotecznych w II kwartale 2024 roku wyniosła 1.007 (w I połowie 2024 roku łącznie 2.111) i była nieco poniżej wyniku z I kwartału. Od początku roku 2020, kiedy ugody zaczęły być aktywniej oferowane, zawarto ponad 23.500 polubownych ugód. W II kwartale koszty związane z dobrowolnymi ugodami wyniosły 124 mln zł.
"Przyjęliśmy cel 1 tys. ugód na kwartał i teraz to osiągamy. Z czasem będziemy osiągali więcej ugód pozasądowych. Jesteśmy aktywni, próbujemy osiągnąć ugodę z każdy klientem, niezależnie czy w sądzie, czy poza sądem" - powiedział prezes.
W I połowie 2024 roku zysk netto grupy Banku Millennium wyniósł 356,9 mln zł, podczas gdy rok wcześniej był na poziomie 357,9 mln zł.
"Z wyników za 2024 rok nie planujemy wypłacić dywidendy. Zasadniczo mamy gotowość, by wypłacić dywidendę (z zysku za 2025 rok - PAP), ale trzeba się temu przyjrzeć, zobaczyć, jaka będzie rekomendacja KNF (...). Jest zbyt wcześnie, by oceniać, co będziemy robić w tym zakresie" - powiedział Joao Bras Jorge.
(PAP Biznes), #MILseb/ osz/