Wyniki finansowe LUG za III kwartał 2025 roku – relacja z czatu z prezesem zarządu, Ryszardem Wtorkowskim

Jestem ostrożny w swoich ocenach. Dotychczasowe 9 miesięcy przyniosło rozczarowanie, bo mimo pewnych symptomów poprawy branża oświetleniowa pozostawała w zamrożeniu. Obecnie widzimy, że nowe projekty się pojawiają, ale dla nas równie ważne jest czy te już obecne w naszym portfelu zaczną się realizować czy będą ulegać przesunięciom. Oceniam, że 2025 rok to był najsłabszy moment, po którym nastąpi odbicie zarówno w branży, jak i bezpośrednio Grupy LUG.

Tak, mamy takie kompetencje. Jest to jednak dość hermetyczne środowisko a procedury jeszcze dłuższe i bardziej skomplikowane niż w przypadku prawa zamówień publicznych, na kanwie którego działamy realizując projekty dla JST. To kusząca perspektywa, względem której podjęliśmy już działania. W bieżącym roku komunikowaliśmy już, że otrzymaliśmy certyfikat AQAP który uprawnia nas do dostarczania opraw do obiektów wojskowych, ale również uprawnia nas do projektowania elektroniki na cele militarne. Nasza zaawansowana produkcja elektroniki i wysokie standardy jej produkcji dają wiele możliwości rozwoju różnych obszarów produktów. Jesteśmy w trakcie procesu pozyskiwania uprawnień upoważniających nas do dostarczania produktów nie tylko na potrzeby polskiego wojska, ale także wojsk NATO, ONZ i wojsk amerykańskich.

Obserwujemy ożywienie w części krajów Starego Kontynentu, czego przykładem jest projekt Fluvius obejmujący modernizację infrastruktury na terenie ponad 150 gmin belgijskich o szacowanej wartości blisko 69 mln euro do podziału między ściśle wytypowanych 5 dostawców, w tym LUG. Rozpoczęcie tego projektu nastąpi w 2026 roku. Pomimo trudnej sytuacji makroekonomicznej na terenie Niemiec również tutaj udaje nam się odnosić małe sukcesy, jak chociażby wygrane postępowanie na oświetlenia miasta Jena, do którego dostarczaliśmy oprawy również w poprzednich latach.

Mimo wielu informacji na temat środków z KPO, w naszej branży wciąż środków tych nie widzimy, bądź też występują w śladowych wartościach. Sądzę, że efekt tych środków może się pojawić w II połowie 2026 roku, gdzie zaczną być realizowane projekty oparte o tego rodzaju finansowanie.

Mając na uwadze złożoność organizacji produkcyjnej, całkowite zniwelowanie straty w bieżącym roku nie jest możliwe. Realizujemy konsekwentnie plan ograniczenia wszystkich możliwych kosztów, które nie wpływają w sposób bezpośredni na realizację bieżących i przyszłych zamówień. Krótkookresowo zamroziliśmy plany inwestycyjne, które zakładaliśmy w ramach strategii długoterminowej. Efekt tych działań widoczny będzie w przyszłym roku.

W poprzednim pytaniu odniosłem się już do tej kwestii.

Przeprowadziliśmy już program renegocjacji warunków współpracy z dostawcami i redukcji kosztów stałych. Eliminujemy nieobligatoryjne wydatki bieżące i zreorganizowaliśmy strukturę sprzedaży. Dostosowujemy zasoby organizacyjne do możliwych do wygenerowania obecnie przychodów. Intensywnie pracujemy też nad jeszcze lepszą egzekucją należności – obecnie długie terminy oczekiwania na płatności faktur są problemem wielu przedsiębiorców. Obserwujemy tą sytuację i wprowadzamy zmiany w postaci skracania terminów płatności, uszczelnienia procesów windykacyjnych i większego wykorzystania faktoringu. Nie skupiamy się wyłącznie na cięciach, bo rozumiemy jak ważna jest dywersyfikacja – zarówno rynkowa, jak również segmentowa. Dlatego wdrażamy wysokomarżowe produkty, które pozwolą nam wzmocnić obecność w segmentach industrial i commercial lighting. Efekty podjętych działań będę widoczne w 2026 roku.

Część z tych projektów, to projekty nad którymi pracujemy od blisko dwóch lat i są one projektami autorskimi o bardzo wysokim stopniu zaawansowania i specyficznych wymaganiach. Związane są one jednak z tempem realizacji całych inwestycji budowlanych, które uległy znacznym przesunięciom. To głównie o nich myślimy w kontekście wyniku III kwartału. Według zapewnień inwestorów, ich rozpoczęcie przez nas szacowane jest na I półrocze 2026. Mówimy tu głównie o rynkach eksportowych.

Wynik operacyjny w III kwartale wyniósł -9,34 mln zł, a EBITDA -7,0 mln zł, głównie z powodu kompresji marż. Znaczący udział w przychodach III kwartału miały projekty z programu „Rozświetlamy Polskę”, które charakteryzowały się wysoką konkurencyjnością i w związku z tym realizowane były na niższych poziomach marż niż dotychczas. Od dłuższego czasu branża oświetleniowa cierpi na niedosyt projektów, przez co producenci zmuszeni są konkurować ceną, a to w naturalny sposób obniża rentowność. Na to nakłada się również wzrost kosztów materiałów energochłonnych w związku z kryzysem energetycznym i wzrostem cen energii elektrycznej. Zatem z drugiej strony zadziałały czynniki podnoszące koszty produkcji.

Nie jest tajemnicą, że w powszechnej komunikacji na temat kondycji finansowej firm produkcyjnych i wykonawczych mówi się o dużych opóźnieniach w przepływach finansowych. My również odczuwamy tą sytuację w kontekście firm wykonawczych będących dużą grupą odbiorców, szczególnie w Polsce. Staramy się tą sytuacją zarządzać, wprowadzając dodatkowe procedury i uszczelniając procesy ściągania należności, oceny kondycji naszych odbiorców, w niektórych przypadkach skracając terminy płatności celem poprawy bieżącej płynności oraz używając dostępnych narzędzi krótkoterminowego finansowania handlu.

Tak, mimo obecnych trudności obserwujemy przesunięty w czasie, ale jednak rosnący, poziom zakontraktowania środków unijnych z KPO i perspektywy 2021–2027. Perspektywa inwestycji wojskowych i rządowych poprawi zapotrzebowanie na oświetlenie. Liczę też na udział w planowanych dużych inwestycjach w Polsce i Europie. Naszą mocną stroną jest dywersyfikacja geograficzna, mamy na koncie wiele międzynarodowych projektów i posiadamy kompetencje by wskoczyć na falę koniunktury, gdy tylko eksport odbije się. Mamy też stabilny, rosnący portfel zamówień na 2026 rok, a także będziemy kontynuować duże projekty m.in. dla miast Haga, Jena i Warszawa.

Zgodnie z tym co już komunikowaliśmy, sukcesywnie obniżanie kosztów rozpoczęliśmy już w miesiącu sierpniu i jest to proces, który będzie trwał do I kwartału 2026 roku. Sa to znaczące wartości kosztowe również związane z kosztami osobowymi, które mają w kolejnym roku (2026) dać pozytywny wynik netto. Mamy świadomość że tych efektów jeszcze nie widać w rachunku wyników, ale takie zmiany wiąże się to również z dodatkowymi zobowiązaniami ze strony spółki.

Zarząd konsekwentnie realizuje działania optymalizacyjne w obszarze kosztów stałych. Od kilku miesięcy wdrażamy program naprawczy, który ma przywrócić rentowność prowadzonych projektów i rozwój w nowych obszarach produktowych. Zrealizowaliśmy z pozytywnymi efektami program renegocjacji warunków współpracy z dostawcami. Ważne zmiany dotyczą także reorganizacji struktury sprzedażowej, cięcia kosztów bieżących oraz programu redukcji kosztów stałych. Wszystkie te założenia uwzględniliśmy w procesie budżetowania na 2026 rok, nasi managerowie mają postawione konkretne cele w tym zakresie, systematycznie zmniejszamy także liczbę pracowników, aby dostosować organizację do warunków rynkowych. Naszym celem jest utrzymanie konkurencyjności kosztowej przy jednoczesnym zachowaniu jakości i innowacyjności produktów. To zadanie niełatwe, ale podejmowaliśmy już takie wyzwania w przeszłości więc mamy też doświadczenie jak radzić sobie w trudnych okolicznościach.

Jak pewnie Państwo wiecie obszar nieruchomości mieszkaniowych nie jest nasza domeną, ale nawet gdyby uwzględnić parki i drogi wewnętrzne, to nasze działania mogą być widoczne na końcu procesu budowlanego. Jeśli dziś widzimy ożywienie w nieruchomościach mieszkaniowych to efekt może pojawić się najwcześniej w drugiej połowie 2026 roku.

Portfel projektów jest stabilny w kontekście konsekwentnego budowania perspektywy 2026 roku oraz co ważniejsze projekty, które uległy przesunięciu i nie zostały anulowane. Ich realizacja z naszym udziałem jest tylko kwestią czasu. Nasza aktywność sprzedażowa w ostatnich miesiącach jest intensywniejsza niż dotychczas z uwagi na to, że wśród nowych narzędzi mamy do dyspozycji zmodernizowane portfolio produktów dedykowane do obszarów, które do tej pory nie leżały w kręgu naszej aktywności oraz dodatkową wiedzę rynkową pozyskaną w ostatnich miesiącach.

Zarząd konsekwentnie realizuje działania optymalizacyjne w obszarze kosztów stałych. Od kilku miesięcy wdrażamy program naprawczy, który ma przywrócić rentowność prowadzonych projektów i rozwój w nowych obszarach produktowych. Zrealizowaliśmy z pozytywnymi efektami program renegocjacji warunków współpracy z dostawcami. Ważne zmiany dotyczą także reorganizacji struktury sprzedażowej, cięcia kosztów bieżących oraz programu redukcji kosztów stałych. Wszystkie te założenia uwzględniliśmy w procesie budżetowania na 2026 rok, nasi managerowie mają postawione konkretne cele w tym zakresie, systematycznie zmniejszamy także liczbę pracowników, aby dostosować organizację do warunków rynkowych. Naszym celem jest utrzymanie konkurencyjności kosztowej przy jednoczesnym zachowaniu jakości i innowacyjności produktów. To zadanie niełatwe, ale podejmowaliśmy już takie wyzwania w przeszłości więc mamy też doświadczenie jak radzić sobie w trudnych okolicznościach.

Równie dużym i prestiżowym projektem jest wspomniany wcześniej przeze mnie belgijski Fluvius. Do wymiany jest 165 tys. opraw oświetleniowych w ponad 150 gminach w Belgii. Projekt realizować będzie 5 dostawców wyłonionych w wieloetapowym konkursie, do tego grona należymy również my. Będziemy kontynuować również współpracę z miastem st. Warszawa, gdzie lada moment podpisujemy umowę na realizację dostaw opraw historycznych.