5 powodów dlaczego UNIMOT ma szansę dalej rosnąć | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Piotr Kwestarz
21 cze 2016, 06:57

5 powodów dlaczego UNIMOT ma szansę dalej rosnąć

W ciągu ostatnich trzech i pół roku obecności na rynku NewConnect, spółka Unimot znacząco się rozwinęła. Jej przychody wzrosły 6-krotnie, a wartość rynkowa ponad 11-krotnie. Dzięki tak dynamicznemu rozwojowi, teraz spółka jest gotowa do przejścia na rynek główny GPW. Czy to jednak oznacza, że Unimot jest już dużą i dojrzałą spółką? Sprawdziliśmy to i znaleźliśmy kilka powodów, dzięki którym możemy powiedzieć, że wiatr spółce wciąż wieje w żagle i dalej ma ona szansę na zwiększenie wartości dla akcjonariuszy.

Powód 1: Dywersyfikacja podstawowej działalności

Bez silnego zaplecza, nawet szybki wzrost nie musi skończyć się dobrze. Dlatego przede wszystkim warto zwrócić uwagę na stabilność podstawowego biznesu.

UNIMOT jest spółką dystrybuującą głównie paliwa płynne (w tym również LPG – w tym sektorze firma rozpoczynała swoją działalność) oraz gazowe (LNG). Jej podstawową działalnością jest handel olejem napędowym oraz gazem. Na szybko zmieniającym się rynku to jednak za mało. Dlatego UNIMOT stara się zdywersyfikować swoje usługi i stawia także na handel energią elektryczną. Jest to rynek trudny i zmienny, więc potrzebni są spółce wysokiej klasy specjaliści. Z tego m.in. powodu UNIMOT przejął najpierw spółkę Energogas, a ostatnio spółkę Tradea:

Od dawna poszukiwaliśmy spółek do przejęcia w rynku handlu energią. Cieszę się, że wybraliśmy Tradeę, bo to bardzo dobrzy specjaliści w zakresie tradingu energią. Połączone siły w ramach Grupy UNIMOT pozwolą nam realizować bardzo ambitne plany wzrostów.

Adam Sikorski, Przewodniczący Rady Nadzorczej UNIMOT SA

W takiej dywersyfikacji i doborze specjalistów, spółka upatruje szans na stanie się krajowym liderem na wszystkich polach jej multienergetycznej oferty. Rozszerzenie oferty już nastąpiło i ustabilizowało podstawowe przychody. Dało też szansę na dalszy rozwój, niezależnie od koniunktury w poszczególnych sektorach rynku paliw i energii. Nawet jeśli przykładowo spadnie zużycie oleju napędowego, to współczesny świat zawsze będzie potrzebował energii i wszystko wskazuje na to, że UNIMOT będzie na takie potencjalne zmiany przygotowany.

Wykres 1. Kurs spółki UNIMOT SA na NewConnect, lata 2012 - 2016, interwał tygodniowy.
Wykres 1. Kurs spółki UNIMOT SA na NewConnect, lata 2012 - 2016, interwał tygodniowy.

Powód 2: Zmiany w prawie poprawiające ściągalność VAT od przywozu paliw z UE

W ciągu najbliższych miesięcy, przypuszczalnie już na początku sierpnia 2016 r., mogą wejść w życie przepisy uszczelniające zasady handlu paliwami wewnątrz w dostawach z Unii Europejskiej. To tzw. pakiet paliwowy, który został pod koniec maja 2016 r. został zatwierdzony przez Radę Ministrów.

W 2015 r. nieprawidłowości w podatku VAT w obrocie paliwami, stwierdzone przez kontrolę skarbową, wyniosły 5,8 mld zł. Oszustwa w podatku VAT w obrocie paliwami to główny problem rzetelnych producentów i dystrybutorów paliw, którzy odnotowują straty spowodowane nieuczciwą konkurencją ze strony firm działających w szarej strefie. Nowe rozwiązania zdecydowanie ograniczą możliwość dokonywania oszustw podatkowych w obrocie wewnątrzwspólnotowym i przyczynią się do zwiększenia legalnej sprzedaży paliw oraz bezpieczeństwa ich nabywców.

UNIMOT jest liderem wśród importerów paliw i swój biznes opiera na imporcie oleju napędowego. Dlatego też ukrócenie nielegalnego przywozu paliw z UE, który dziś stanowi około 15%-20% konsumpcji, może bardzo pozytywnie wpłynąć na przychody wszystkich spółek paliwowych, w tym również UNIMOTU.

Jesteśmy pozytywnie nastawieni do wprowadzanych zmian. W naszej ocenie przepisy mają szansę być skuteczne. Zrównają się obowiązki podatkowe w nabyciu wewnątrzwspólnotowym z UE z importem spoza UE. Wzrośnie zatem konkurencyjność legalnego importu.

Robert Brzozowski, Prezes Zarządu UNIMOT SA

Zachowując nawet ten sam udział w rynku, spółka skorzysta na zmianie przepisów. Nowe regulacje, w ocenie zarządu, są lepsze niż dotychczas proponowane rozwiązania, które trochę uszczelniły system i stały się podstawą większych obrotów spółki UNIMOT.

Na pewno ograniczenie szarej strefy ma duży wpływ na wyniki naszej spółki w pozytywnym znaczeniu. Ograniczenie działalności nieuczciwych firm to będzie doskonała informacja dla wszystkich transparentnie prowadzących swój biznes firm paliwowo-energetycznych, takich jak Unimot.

dodaje Robert Brzozowski.

Powód 3: Dalsza liberalizacja rynku gazu ziemnego

Na horyzoncie są też zmiany w zakresie wyłączenia pakietu gazowego spod prawa energetycznego. Oznacza, to kontynuację liberalizacji rynku gazu ziemnego i dalszą utratę kontroli nad rynkiem przez głównego gracza, jakim jest PGNiG.

Proces liberalizacji rynku gazu ziemnego postępuje od kilku lat. Od tego nie ma odwrotu - rynek musi być coraz bardziej zintegrowany i otwarty. Cena nośników energii jest jedną z podstaw Unii Europejskiej. Liberalizację rynku gazu widzimy przede wszystkim jako działanie prokonsumenckie. To Klient jest w centrum uwagi: łatwiej mu wybrać ofertę, łatwiej porównać propozycje firm energetycznych i w konsekwencji łatwiej zmienić dostawcę. UNIMOT to firma elastyczna i dynamiczna. Jesteśmy przekonani, że będziemy konkurencyjni na rynku motywując Klienta nie tylko ceną, ale również poziomem obsługi.

Marcin Zawisza, ekspert rynku gazowniczo-paliwowego w Unimot.

Zmiany w tej dziedzinie będą miały zarówno pozytywne jak i negatywne konsekwencje dla UNIMOT-u. Pojawi się większa liczba sprzedawców i marże mogą spaść, ale z drugiej strony zmniejszenie ceny paliwa gazowego da siłę do wzrostu całego rynku:

Zapowiadana likwidacja taryf będzie miała zarówno pozytywne aspekty jak i negatywne. My jesteśmy sprzedawcą - więc suma pozytywów przeważy. Generalnie, zmniejszenie ceny paliwa gazowego będzie najlepszym prognostykiem rozwoju rynku gazu, a mamy co gonić. Mamy w praktyce 3-krotnie mniejsze zużycie gazu na 1 mieszkańca niż w innych krajach rozwiniętych.

Marcin Zawisza, ekspert rynku gazowniczo-paliwowego w Unimot.

Powód 4: Przestrzeń do rozwoju biznesu i mobilność

Najważniejszym punktem, na drodze do sprawdzenia możliwości rozwoju spółki jest wielkość rynku. Korzystne zmiany przepisów i stabilność przychodów, choć mogą pomóc, to jednak nie wystarczą, by spółka mogła rosnąć. Musi być też dostępna przestrzeń do rozwoju biznesu. To jest właśnie największą przeszkodą w zwiększaniu zysków liderów w swojej branży. Największe spółki w sektorze, jak np. PGNiG na rynku gazu ziemnego, po prostu nie mają już jak zdobywać nowych klientów, więc ich wzrost jest ściśle skorelowany ze wzrostem całej branży.

Mimo przychodów w wysokości 1,4 mld zł i zysków rzędu 12 mln zł, UNIMOT nie jest największą spółką w swojej branży. Aktualnie UNIMOT realizuje ok. 8,7% całego importu oleju napędowego. Ma 12% udziału w rynku biopaliw i pokrywa około 5% zapotrzebowania na gaz LPG w Polsce.

To już wartości znaczące, ale z całą pewnością można powiedzieć, że UNIMOT nie dotarł jeszcze do ściany i ma gdzie rosnąć. Potwierdzają to też prognozy na 2016 rok. Zakładają one wzrost przychodów o 14%, a zysku netto o ponad 22%.

Rozmiar i dynamizm UNIMOT-u powoduje, iż przyciągamy najwyższej klasy specjalistów, którzy nadal poszukują wyzwań, potrafią wyszukiwać bezpieczne nisze na bardzo konkurencyjnym rynku zdominowanym przez dużych graczy.

- Adam Sikorski, Przewodniczący Rady Nadzorczej UNIMOT SA

Dodatkowo, dzięki temu, że UNIMOT wciąż jest spółką małą w porównaniu do liderów w branżach, może szybciej reagować na zmiany na rynku, co również pozwala na uzyskiwanie wyższej rentowności biznesu, w stosunku do konkurencji.

Jeżeli dzisiaj nasi specjaliści mówią, że trzeba kupować np. olej napędowy, bo jest w dobrej cenie, to my go kupujemy i za tydzień otrzymujemy dostawę. U liderów w branży te procesy decyzyjne trwają o wiele dłużej, przez co dużo rzadziej korzystają oni z okazji, jakie pojawiają się na rynku.

- dodaje Adam Sikorski, Przewodniczący Rady Nadzorczej UNIMOT SA

Powód 5: Zyski przeznaczane na rozwój

Spółki giełdowe można podzielić na dwie grupy. Duże, wypłacające sowite dywidendy oraz wzrostowe, które nie wypłacają dywidend albo robią to w ograniczonym zakresie. UNIMOT należy do tej drugiej grupy. Wypłaca dywidendy od czterech lat i jest to dobry sygnał, bo pokazuje, że zyski spółki są realne. Dywidendy są jednakże ograniczone do 30% zysku netto i to również dobra wiadomość dla inwestorów, w tym stadium rozwoju spółki.

Pozostawianie w spółce większości zysku pozwala na kontynuację akwizycji i inwestycji w rozwój, bez potrzeby nadmiernego zadłużania się. Dodatkowo, wraz z przejściem na rynek główny, które planowane jest na drugą połowę 2016 roku, spółka zamierza pozyskać kapitał od inwestorów. Będzie to duży zastrzyk, umożliwiający przyspieszenie wzrostu spółki.

Podsumowując, mimo dotychczasowego znacznego wzrostu wartości, UNIMOT ma szanse dalej się rozwijać. Nie będzie to łatwe i trzeba pamiętać, że każda szansa wiąże się z ryzykiem, ale teraz przed spółką pojawiają się nowe możliwości szybkiego wzrostu, związane ze zmianami w prawie, liberalizacją branży i dywersyfikacją działalności, jaką prowadzi UNIMOT. Również sama wielkość rynku, na którym spółka UNIMOT wciąż nie jest dużym graczem, pozwala na intensywny rozwój.


Artykuł opublikowany w otwartej części Strefy Inwestorów (materiał sponsorowany), przygotowany we współpracy ze spółką UNIMOT.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.