Kilka miesięcy szalonej hossy a potem wielka bessa – niezwykła giełdowa prognoza Davida Huntera na 2022 rok
Rozpoczął się ostatni etap 40-letniego rynku byka na akcjach, po nim przyjdzie wielka bessa – przestrzega David Hunter.
“Rozpoczął się melt-up. Tak jak już mówiłem, oczekuję dynamicznego wzrostu wartości spółek growth i value, małych i dużych, FAANG-ów i spółek przemysłowych, spółek z sektora lotniczego i motoryzacyjnego, spółek surowcowych, technologicznych” – alarmuje na Twitterze słynny strateg makroekonomiczny (jak sam siebie określa) David Hunter.
The melt-up is underway. As I have said previously, I expect it to be a broad,steep rally with both growth & value & large & small cap playing. Semis, FAANGs, industrials, airlines, autos, commodities incl copper & steel,miners, financials & even small cap tech will perform well.
— David Hunter (@DaveHcontrarian) February 1, 2022
Hunter wsławił się tym, że wyznaczył niemal idealnie szczyt bańki internetowej w 2000 roku. Ba, na przełomie listopada i grudnia, gdy amerykańskie indeksy wychodziły na nowe historyczne maksima, Hunter przestrzegał przed 10-15% korektą. I co? I taka właśnie miała miejsce i być może dobiega końca.
I continue to forecast a pullback before a final melt-up to S&P 5300,DJIA 42,000,Nasdaq 18,000 & RUT 2900.The market really topped out on Nov 8 even though the Nasdaq made a new high on Friday.I still expect the S&P & DJIA to pull back 4%-6% with the Nasdaq & RUT declining more.
— David Hunter (@DaveHcontrarian) November 21, 2021
Hunter ma ponad 40 lat doświadczenia na rynku kapitałowym. Od kilku lat jest szefem działu analiz makroekonomicznych w Contrarian Macro Advisors. Wcześniej zarządzał aktywami m.in. w Schaenen, Wood and Associates, ITT Hartford Insurance czy Fidelity.
Nadchodzi niesamowity rajd byków na giełdzie…
Prognoza Huntera na najbliższe miesiące jest zadziwiająca. Przewiduje on niesamowity rajd na rynku akcji, który określa mianem „melt-up”. Amerykańskie indeksy mają urosnąć bardzo solidnie, wnosząc się niemal pionowo w górę. Oto cele dla indeksów według Huntera:
- S&P500 – 6 000 pkt.
- DJIA – 45 000 pkt.
- Nasdaq Composite – 20 000 pkt.
- Russell 2000 – 3 000 pkt.
Według Huntera, rozpoczął się ostatni etap trwającej od 39 lat hossy na rynku akcji i ryzykownych aktywów. Będzie to etap charakteryzujący się dynamicznym wzrostem wycen spółek giełdowych. Zdaniem Huntera, melt-up będzie błyskawiczny, potrwa 3-6 miesięcy, ale raczej 3 miesiące, niż 6.
W jego opinii, to zjawisko zostanie wywołane m.in. przesunięciem przez Fed początku mocniejszego zacieśniania polityki pieniężnej w USA. „Spodziewam się, że Fed przed marcowym posiedzeniem FOMC da wyraźny sygnał, że cykl podwyżek stóp zostaje przesunięty w czasie o kilka miesięcy. I to właśnie będzie paliwo do tych szalonych wzrostów, inwestorzy wpadną w euforię” – uważa Hunter.
„Korekta, którą zapowiadałem na początku grudnia, już się zakończyła. Nadchodzi teraz niezwykle dynamiczny fragment hossy. On będzie zadziwiająco piękny. Wszystko będzie drożało. Indeksy będą wspinały się niemal pionowo do góry. To będzie być może najbardziej niesamowity rajd byków, jaki widziano w ostatnich 40 latach. To będzie końcowy fragment 40-letniego rynku byka” – uważa Hunter. „To będzie bardzo szeroki rajd, niemal wszystkie spółki ze wszystkich sektorów będą rosły. Nawet notowania funduszu ARKK Cathie Wood mogą wrócić na historyczne maksima” – stwierdza ekspert firmy Contrarian Macro Advisors.
Strateg ostrzega, że to będzie bardzo wymagające emocjonalnie wydarzenie. „Inwestorzy muszą się do niego przygotować. Ja radzę teraz wchodzić na rynek, jeśli ktoś tego jeszcze nie zrobił. Jeśli ktoś zamierza pozostać już z boku, w gotówce, to musi być niezwykle twardy. Bo zapewniam, że gdy S&P500 zamelduje się na poziomie 5 500 pkt., to będzie niesamowicie byczy nastrój na giełdach i ci, którzy zakładali, że będą stać z boku, mogą się w końcu złamać i zrobią to w najmniej odpowiednim momencie, czyli blisko szczytu” – mówi Hunter.
Notowania S&P500 – 5 lat
Źródło: TradingView
Co ważne, wedle Huntera rosnąć na wartości ma także złoto i srebro, a także spółki z sektora wydobywczego. Jednak, złoto i srebro mogą zacząć rosnąć później i w związku z tym zrobić szczyt odpowiednio później, po tym jak indeksy giełdowe już zrobią szczyt hossy. Wedle Huntera, cena uncji złota za kilka miesięcy ma dobić do 2 500 USD, a srebra do 50 USD.
The precious metals are under pressure this morning as USD breaks above December highs.The dollar is peaking & gold & silver are poised for big rallies. My targets remain gold $2500, silver$50, GDX$60, GDXJ$100, SIL$75, SILJ$35. I'm off skiing so please please hold your comments.
— David Hunter (@DaveHcontrarian) January 27, 2022
Zobacz także: Amazon ratuje giełdę, a Rivian ratuje Amazona
…a potem przyjdzie wielki niedźwiedź
A co potem, co po melt-upie? To co mówi Hunter, mrozi krew w żyłach. „Nadejdzie największy rynek niedźwiedzia od 1929 roku. To będzie niesamowite, że to wszystko zdarzy się w tym roku, ale taka jest moja prognoza. Najbardziej bycze nastroje inwestorzy mają właśnie przed wielkimi bessami. A ta, która nadchodzi, z różnych powodów będzie największa od blisko 100 lat” – uważa Hunter.
Wszystko przez politykę szalonego druku pieniądza, która doprowadziła do niesamowitego zlewarowania rynku finansowego. „Wpłynęliśmy w ostatnich latach na nieznane terytorium. Ja zakładam, że to się skończy bardzo źle. Zakończy się to deflacyjną eksplozją, w trakcie której będą upadały wielkie instytucje finansowe” – ostrzega Hunter.
Uwaga: zdaniem Huntera, szczyty, które zostaną zrobione przez giełdowe indeksy w tym roku, nie zostaną pobite przed dekady!
Notowania S&P500 od 1928 r.
Źródło: macrotrends.net
Jeden z najnowszych wywiadów z Davidem Hunterem poniżej: