Cień na potencjalnych wynikach Nvidii. Rynek czeka na informacje od najważniejszej spółki technologicznej
Już dziś po zamknięciu sesji giełdowej w Stanach Zjednoczonych Nvidia zaprezentuje swoje wyniki za 3Q23. Podobnie jak w poprzednim kwartale wyniki tej spółki pozostają kluczowym wskaźnikiem pokazującym sentyment dotyczący nie tylko samej spółki, ale także całego sektora technologicznego w USA.
Nvidia jest niewątpliwie tegorocznym fenomenem. Od stycznia kurs spółki wzrósł o ponad 225%, a każde wyniki od tego czasu powodowały zwiększenie oczekiwań rynku co do dalszych wzrostów spółki.
Co więcej, pozytywny sentyment związany z boomem na sztuczną inteligencję spowodował, że wzrosty Nvidii w połączeniu z resztą firm tworzących tzw. „siódemką wspaniałych” spółek technologicznych były odpowiedzialne nie tylko za cały sektor technologiczny, ale także za tak mocne wyniki indeksu S&P 500. Nic więc dziwnego, że wyniki Nvidii za 3Q23 pozostają jednym z najważniejszych wydarzeń na amerykańskim rynku tej jesieni.
Problemy w OpenAI. Microsoft jednak zatrudni Sama Altmana
Bardzo wysokie oczekiwania
Konsensus analityków spodziewa się, że w 3 kwartale sprzedaż wyniosła 16,2 mld $. Te rekordowe przychody oznaczałyby wzrost r/r o 171%. W przypadku wyniku EBITDA analitycy przewidują aż 9,77 mld $ (wobec 1,01 mld $ rok wcześniej). W przypadku zysku na akcję oczekiwania Wall Street wynoszą 3,37 $ (wobec 0,27 $ rok wcześniej).
Prognozy na 3Q23 | |
---|---|
Przychody | 16,2 mld $ |
EBITDA | 9,77 mld $ |
Zysk netto | 7,59 mld $ |
Zysk na akcję | 3,37 $ |
Dywidenda na akcję | 0,04 $ |
Zwycięstwo liberała ekonomicznego w Argentynie. Javier Milei to nowy prezydent kraju
Jak widać, oczekiwania w stosunku do Nvidii są wysokie i analitycy raczej nie mają wątpliwości, że spółka faktycznie osiągnie w tym kwartale rekordowe wyniki. To co jednak pozostaje kwestią otwartą, to czy wyniki spółki okażą się na tyle mocne, by podtrzymać trend wciąż rosnących oczekiwań, który podtrzymuje wzrosty z ostatnich miesięcy.
Akcje Nvidii są dostępne na platformie SaxoTraderGo pod tym linkiem.
Trzęsienie ziemi w świecie AI! Sam Altman, w kontrowersyjnych okolicznościach, odchodzi z OpenAI
Microsoft decyduje się na własną produkcję mikrochipów
Potencjalny niepokój mogły w inwestorach wzbudzić informacje z Microsoftu, który zapowiedział, że rozpoczął produkcję swoich własnych mikrochipów, zaprojektowanych pod trening sztucznej inteligencji. Chipy te będą używane przez Azure (kluczową markę spółki w segmencie chmurowym) już od następnego roku.
Ta informacja oznacza dla Nvidii, że jeden z potencjalnie bardzo istotnych klientów podtrzymujących popyt na mikroczipy właśnie odpadł. Microsoft ostatnimi wynikami (szczególnie w porównaniu do Google’a) pokazał, że w sektorze AI zaczyna zdobywać coraz więcej przestrzeni i jest gotów się tam ciągle rozrastać. W takim wypadku Nvidia straciła jedną z solidnych podpór rosnących przychodów.
Analitycy z Saxo Banku dopatrują się w tym scenariuszu potencjalnej analogii do sytuacji Intela, kiedy to Apple zdecydowało się produkować swoje własne procesory do iPhone’a, pozbywając spółki ważnego rynku zbytu.
Sztuczna inteligencja w tarapatach: Burry obstawia spadek akcji Nvidia
Tencent z nadwyżką mikrochipów
Drugim niepokojącym sygnałem okazuje się informacja z czołowej spółki technologicznej z Chin – Tencentu, który poinformował, że obecnie zakupił od Nvidii wystarczająco dużo chipów na „kilka generacji”. To natomiast może potwierdzić scenariusz, który już od kilku miesięcy zakładał, że ogromny popyt, jaki Nvidia notowała na swoje produkty w Chinach, był krótkotrwały i miał charakter przede wszystkim zachowawczy z perspektywy jej klientów. Spółki z Chin mogły kupować więcej mikrochipów niż potrzebowały, by uzupełnić zapasy na wypadek potencjalnych sankcji Stanów Zjednoczonych uniemożliwiających im późniejsze dokupienie istotnych technologii.
Te informacje w szczególności rzucają cień na prognozy dotyczące dalszych przychodów spółki. Choć Nvidia sama ogranicza się w informowaniu inwestorów odnośnie swoich przewidywań dotyczących wyników maksymalnie do kolejnych 2 kwartałów, tak ogromne wzrosty kursu spółki zbudowane są na założeniach dotyczących kolejnych kilku lat. U ich podstaw stały przewidywania, że dynamika popytu na produkty Nvidii dalej się utrzyma, pozwalając spółce na generowanie wielokrotnie wyższych zysków w nadchodzących 4 latach.
W obliczu informacji z Microsoftu i Tencentu takie założenia stają pod znakiem zapytania.
Spotkanie Biden - Xi. Wizyta lidera Chin w USA, a gospodarka, giełda i geopolityka