Październik będzie najprawdopodobniej szóstym z kolei spadkowym miesiącem na indeksie #WIG. W tym momencie indeks ten oscyluje w okolicy 50 000 pkt. i są to poziomy, na których znajdował się w 2011 roku. Jest jednak nadzieja dla byków. Wskaźnik Halloween sugeruje, że wchodzimy właśnie w najlepszy dla byków okres i statystycznie rzecz biorąc teraz jest dobry moment na zakup akcji.
Czym jest wskaźnik Halloween?
Wskaźnik Halloween to zakorzeniona w terminologii amerykańskich inwestorów statystyczna cykliczność rynku kapitałowego. Inwestorzy w USA zaobserwowali, że okres od początku listopada do końca kwietnia to najlepszy okres dla giełdy. Dlatego inwestorzy powinni kupować akcje po Halloween i sprzedawać je przed pierwszym maja roku następnego. W 2002 roku Bouman i Jacobsen przebadali tą cykliczność rynku giełdowego na 37 rynkach świata i w 36 przypadkach została ona potwierdzona.
Wyniki wskaźnika Halloween na S&P500
Trudno określić kto po raz pierwszy zauważył tą niezwykłą zależność rynku giełdowego w USA. W przypadku giełdy amerykańskiej jest ona bardzo silna i ewidentna.
Wykres 1: Krzywa kapitału 10 zł zainwestowanego w S&P500 w latach 1950 -2012. Źródło Chart of The Day.
Zainwestowane w 1950 roku w indeks S&P500, tylko w okresach listopad – kwiecień, 20 USD przez 52 lata zwiększyło swoją wartość do około 750 USD. Inwestycja takiej samej ilości kapitału, ale w okresach od maja do listopada przyniosła przez 62 lata wzrost do około 30 USD (Wykres 1). To pokazuje, że statystycznie rzecz biorąc zima jest najlepszym okresem do inwestowania na giełdzie.
Wyniki wskaźnika Halloween dla polskiej giełdy
W przypadku polskiej giełdy również możemy mówić o cykliczności i skuteczności wskaźnika Halloween z zastrzeżeniem, że jest ona bardziej widoczna w gronie mniejszych spółek.
Wykres 2: Krzywa kapitału 1000 zł zainwestowanych w indeks sWIG80 w miesiącach
letnich (kolor czerwony) i zimowych (kolor niebieski). Źródło: opracowanie własne.
Największą skuteczność wskaźnik Halloween wykazuje w przypadku indeksu #sWIG80 (Wykres 2). Pomiędzy rokiem 2004, a 2015 zainwestowane 1000 zł w indeks #sWIG80 w okresie listopad kwiecień zwiększyło swoją wartość do 3000 zł (wzrost o 200%). Inwestując ten sam 1000 zł w #sWIG80, ale w okresach maj-październik przez ostatnie 10 lat inwestor pozostawałby cały czas na minusie i miał 863 zł (-15%).
Wykres 3: Krzywa kapitału 1000 zł zainwestowanych w indeks mWIG40 w miesiącach
letnich (kolor czerwony) i zimowych (kolor niebieski). Źródło: opracowanie własne.
Dla porównania zainwestowany 1000 zł w indeks #mWIG40 w okresach listopad – kwiecień przez dziesięć lat wzrósłby do 1920 zł (wzrost o 92%). Ten sam 1000 zł zainwestowany w indeks #mWIG40, ale w okresach maj – październik zwiększyłby swoją wartość do 1134 zł (wzrost o 13,4%).
Wykres 4: Krzywa kapitału 1000 zł zainwestowanych w indeks WIG w miesiącach
letnich (kolor czerwony) i zimowych (kolor niebieski). Źródło: opracowanie własne.
Najmniejszą skuteczność wskaźnik Halloween wykazuje w przypadku indeksu #WIG. Inwestycja 1000 zł w indeks #WIG w okresach listopad – kwiecień przez 10 lat zwiększyłaby swoją wartość do 1481 zł (wzrost o 48%). Te same 1000 zł zainwestowane w okresie maj – październik przyniosłoby ostatecznie mniej, bo 1317 zł (wzrost o 31%).
Podsumowując, wskaźnik Halloween sugeruje, że wchodzimy w statystycznie najlepszy dla akcji okres roku. Przy czym w przypadku polskiej giełdy pozytywna zależność jest silniejsza dla indeksów mniejszych spółek #sWIG80 i #mWIG40, niż całego rynku reprezentowanego przez #WIG. Krótko mówiąc, wchodzimy w byczy okres na giełdzie, zobaczymy czy statystyczna zależność się ponownie sprawdzi, ale na razie w tym roku tak jest, bo okres pomiędzy majem, a październikiem 2015 przyniósł ujemną stopę zwrotu, zarówno na indeksie #SP500, #WIG, #mWIG40 i #sWIG80.
