Przejdź do treści

udostępnij:

Skuteczne poszukiwanie sygnałów na giełdzie przy użyciu technik DiNapoliego

Udostępnij

Zyskowne transakcje to cel każdego tradera na giełdzie. Nie chcemy już bezmyślnie kupować podążając za tłumem, bo takie działania z reguły przynoszą marne efekty. Szukamy więc skutecznych metod i technik wchodzenia na rynek, na podstawie których samodzielnie i świadomie podejmujemy decyzje. Strefa Inwestorów to właściwe miejsce do takich poszukiwań - tu można znaleźć przekrój różnorodnych technik analizy rynku.

Moje analizy, ukazujące się w części blogu "W poszukiwaniu sygnałów", opierają się na technice DiNapolego, którą stosuję od 7 lat i dzięki której moje działania są bardziej świadome. Nie jest to technika popularna i powszechnie znana (co właściwie można uznać za jej dodatkowy atut), często niesłusznie uważana za zbyt trudną w praktycznym wykorzystaniu. Każdy ruch cenowy ma tu swoje wytłumaczenie z punktu widzenia psychologii, a wykresy - po nałożeniu graficznych wyników analizy - stają się przejrzyste i czytelne.

Technika DiNapolego na GPW, w 2015 roku - przykłady

W założeniu, technika DiNapolego pozwala - dzięki użyciu specyficznych, charakterystycznych dla tej techniki sygnałów i wskazówek - znaleźć dogodne sytuacje na wykresach, określić nasz plan transakcyjny, miejsce kupna i sprzedaży.

Poniżej zamieściłam krótki przegląd głównych narzędzi:

  • Macd, STS i Detrended Osc DiNapolego oraz DMA (do ściągnięcia za darmo z bliblioteki Amibrokera); kombinacja STS i Macd wskazuje nam trend, Detrended Osc - wykupienie/wyprzedanie;
  • ekspansje;
  • proste zniesienia - używamy tylko dwóch zniesień wyznaczających wsparcia i opory - 38,2% i 61,8%; nie mamy więc na wykresie dużej ilości kresek, które zaciemniają nam obraz.

A oto prosty przykład wzięty z rynku (Wykres. 1).

Wykres 1. Amica, 2015 rok
Wykres 1. Amica, 2015 rok

Wsparcia i opory wzmacniane są kumulacją zniesień oraz ekspansjami i tu również używamy tylko ekspansji 61,8%, 100% i 161,8%

Jeśli nałożymy więc ekspansje na powyższym wykresie, otrzymujemy taki obraz (Wykres 2.):

Wykres 2. Amica, 2015 rok
Wykres 2. Amica, 2015 rok

W ten najprostszy sposób, mając wyznaczone wsparcia, opory i TP możemy określić nasz plan transakcyjny.

Można wspomóc się średnimi MA, które nie są stosowane w klasycznej technice DiNapolego, ale które ze względu na specyfikę naszej GPW (wspomnę o tym w dalszej części artykułu), mogą pomóc nam w analizie wykresu. Ja stosuję MA50, MA100 i MA200.

W analizowanym przykładzie wykres z nałożoną MA100 potwierdza nam siłę wskazanego wcześniej oporu (Wykres3.): 

Wykres 3. Amica, 2015 rok
Wykres 3. Amica, 2015 rok

Najistotniejszą jednak cechą, charakterystyczną dla techniki DiNapolego są specyficzne sygnały i wskazówki transakcyjne - RePo (podwójny powrót), B&B (pojedynczy powrót), tory kolejowe, W&R (pranie i płukanie), niespełnienie. To na ich podstawie można określić plan transakcyjny i takie sygnały pokazuję na wykresach zamieszczanych w zamkniętej części Strefy Inwestorów. Mając więc do dyspozycji wsjaźniki STS i Macd, wiemy w jakim trendzie jest dany walor. Detrended Oscylator wskazuje nam wykupienie lub wyprzedanie. Zniesienia i ekspansje wyznaczają wsparcia i opory, a podstawą działania są sygnały DiNapolego, dzięki którym możemy dokładnie wyznaczyć miejsce kupna i sprzedaży.

Tą technikę można stosować w każdym interwale, a więc może być stosowana zarówno przez graczy preferujących długookresowe transakcje jak i przez grających na intra day. Sprawdza się ona na każdym rynku - akcjach, walutach, kontraktach i towarach, ale z jednym zastrzeżeniem - rynek powinien być płynny.

Ja przede wszystkim działam na akcjach GPW. To trudny rynek - z racji specyfiki naszej giełdy, ze stosunkowo małą płynnością. Dlatego trzeba starannie selekcjonować spółki, wybierając te bardziej płynne i respektujące sygnały DiNapolego. Niekiedy, dokładam jeszcze dodatkowo wybrane elementy techniki klasycznej - stąd na moich wykresach czasem pojawiają się wybrane średnie MA.

Jak to wygląda w praktyce, pokażę na kilku przykładach realnych transakcji przeprowadzonych w tym roku, które opisywałam na bieżąco w swoim wątku.

Wykres 4. CI Games, 2015 rok
Wykres 4. CI Games, 2015 rok

To była jedna z moich najefektywniejszych transakcji w 2015 roku (Wykres 4). Poziomy kupna, kolejne SL, opory i poziom sprzedaży zaznaczono na wykresie. Tak dobry rezultat to efekt dołączenia w odpowiednim momencie do silnego trendu w szerokim kontekście i bieżącej kontroli trendu. Oczywiście konieczna była bieżąca kontrola zachowania spółki, wyszukiwanie kolejnych poziomów wsparcia i oporów, a decyzja sprzedaży podjęta została po dotarciu do kolejnego oporu przy wykupieniu i wobec zmiany nastroju na GPW.

Wykres 5. BZW BK, 2015 rok
Wykres 5. BZW BK, 2015 rok

A to przykład zagrania na niespełnienie wybicia z trójkąta (Wykres 5). To silny sygnał, ale w tym wypadku nasza GPW poddawała się wyprzedaży, a więc i zysk był stosunkowo niewielki.

Wykres 6. Pekao, 2015 rok
Wykres 6. Pekao, 2015 rok

Jak już wspomniałam, technikę DiNapolego można wykorzystać w różnych interwałach - tu przykład zagrania na silny sygnał niespełnienia RePo na wykresie 1H (Wykres 6). 

Wykres 7. Pekao, 2015 rok
Wykres 7. Pekao, 2015 rok

Ten wykres (Wykres 7) miał być moją mapą transakcji na wzrost - planowałam kupno akcji na podstawie sygnału RePo. Ostatecznie do kupna nie doszło, ale powstała dogodna okazja do gry w odwrotną stronę. Jak widać, technika DiNapolego nadaje się do gry zarówno na wzrosty jak i na spadki.

To tylko kilka przykładów realnych transakcji - w Ringu spekulantów, w ramach wpisów "W poszukiwaniu sygnałów", w zamkniętej części Strefy Inwestorów można znaleźć kilkaset moich analiz.

Rok 2015, a dokładniej jego druga połowa, nie był dobrym okresem dla tych, którzy ograniczają się tylko do działania na akcjach. Przedłużająca się fala spadkowa i mała aktywność graczy oraz męczące luki w każdą stronę utrudniały analizę wykresów spółek nawet tych bardziej płynnych, a zyski często nie spełniały oczekiwań. Jednak technikę DiNapolego można stosować zarówno przy grze na spadki, jak i na wzrosty w różnych interwałach, a więc zwolennicy tej techniki z pewnością znajdą dogodne sytuacje do zagrania. Co więcej, konsekwentne stosowanie tej techniki umożliwia ochronę kapitału.

Dla kogo jest a dla kogo nie jest technika DiNapolego?

Zachęcam do poznania techniki DiNapolego - uważam, ze to technika dla każdego, kto:

  • pragnie poznać nowy sposób analizowania wykresów,
  • preferuje grę w różnych interwałach,
  • gra na różnych rynkach - akcje, kontrakty, towary, forex.

Ta technika nie jest z pewnością dla tych, którzy:

  • są zwolennikami gry na podstawie gotowych systemów,
  • opierają się na schematach bez umiejętności dostosowania się do zmiennych warunków rynkowych.

Więcej o technice DiNapolego

Podstawy tej techniki omówione są w książce "Poziomy DiNapolego" (autorstwa DiNapolego) - przestudiowanie tej książki dostarczy niezbędne minimum wiedzy.

Osoby zainteresowane techniką DiNapolego, zachęcam do lektury moich innych artykułów na ten temat:

Zapraszam też przede wszystkim do lektury moich wpisów pt. „W poszukiwaniu sygnałów”, które są dostępne w zamkniętej części Strefy Inwestorów.

Udostępnij