Podatek od dywidendy - jak rozliczać się z urzędem skarbowym?
Coraz większe rzesze inwestorów otrzymują dywidendy, bo coraz więcej spółek dzieli się zyskami z akcjonariuszami. W jaki sposób prawidłowo rozliczyć przychody z dywidend? Na co uważać przy rozliczeniu? Zapytaliśmy o to ekspertów, oto co nam odpowiedzieli.
Co prawda termin na rozliczenie przychodu z inwestycji osiągniętego w 2016 roku minął wraz z początkiem maja, ale nie zaszkodzi przypomnieć – i ostrzec niejako „na zapas” – w jaki sposób inwestorzy powinni rozliczać się z fiskusem z dywidend otrzymywanych od spółek, których są akcjonariuszami bądź udziałowcami.
Czym jest dywidenda i od czego zależy sposób jej rozliczania
Zacznijmy od podstaw. Czym jest, w świetle prawa, dywidenda?
Dywidenda to dochód uzyskiwany z tytułu udziału w zyskach osób prawnych, w związku z posiadaniem udziałów lub akcji w spółkach posiadających osobowość prawną. Opodatkowanie dywidend uzyskanych przez osoby fizyczne, czyli inwestorów indywidualnych, uregulowane zostało w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych (PDOF). Inwestorzy indywidualni z zasady powinni traktować otrzymywane kwoty jako przychody z kapitałów pieniężnych
To, w jaki sposób należy rozliczać przychody z dywidend, zależy od 2 czynników:
- miejsca rezydencji podatkowej podatnika;
- miejsca działalności spółki (Polska czy zagranica).
Nie ma w gruncie rzeczy znaczenia, czy dywidenda pochodzi od spółki akcyjnej, czy innej.
Okoliczność, czy wypłata zysku pochodzi ze spółki giełdowej czy pozagiełdowej, nie wpływa w istotny sposób na rozliczenia podatkowe inwestora
Opodatkowanie dywidendy zależy od rezydencji podatkowej podatnika...
Po pierwsze, rozliczanie się z przychodu z dywidend nieco inaczej wygląda, jeśli jest się rezydentem podatkowym w Polsce, a nieco inaczej, jeśli jest się nierezydentem.
Rezydent polski to osoba, która mieszka w Polsce i w niej posiada centrum interesów życiowych (czyli posiada w Polsce miejsce zamieszkania dla celów podatkowych). Taka osoba musi rozliczyć się z polskim fiskusem niezależnie od tego, w jakim kraju działa spółka przekazująca dywidendę.
Nierezydent, czyli osoba nie mieszkająca na stałe w Polsce (i nie posiadająca obowiązku podatkowego w naszym kraju) musi się rozliczać z dywidend z polskim fiskusem tylko wtedy, gdy przychód pochodzi od polskiej spółki.
...i od miejsca działalności spółki wypłacającej dywidendę
Dywidendy otrzymywane od podmiotów krajowych podlegają opodatkowaniu zryczałtowanym 19-procentowym podatkiem dochodowym (tzw. podatek Belki). Podatek jest pobierany najczęściej w momencie wypłaty („u źródła”) przez płatnika (np. bank, biuro maklerskie).
Podatek pobierany jest od całej kwoty przysługującej inwestorowi dywidendy. Nie ma możliwości rozpoznania kosztów uzyskania przychodu
Inwestor nie jest zobowiązany do wykazania krajowej dywidendy w zeznaniu rocznym, chyba że podatek... nie zostanie pobrany przez płatnika.
W takim przypadku wartość otrzymanych dywidend krajowych należy wykazać w deklaracji PIT-36 w części L dotyczącej „zryczałtowanego podatku dochodowego, o którym mowa w art. 30a ustawy PDOF, jeżeli podatek ten nie został pobrany przez płatnika
Trudniej rozliczyć dywidendę ze spółki zagranicznej
Co, gdy inwestor otrzyma dywidendę od spółki zagranicznej? Marta Ignasiak tłumaczy, że zawarte przez Polskę umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania przewidują, iż dokonujący rozliczenia dochodów inwestor, będący rezydentem podatkowym, powinien połączyć zagraniczne dochody z dochodami uzyskiwanymi w Polsce.
To oznacza, jak tłumaczy ekspert od podatków inwestycyjnych Robert Morawski, że w przypadku otrzymania dywidendy od spółki mającej siedzibę za granicą - nawet jeśli podatek należny w innym kraju zostanie pobrany – polski inwestor musi samodzielnie obliczyć i zapłacić 19-procentowy podatek w Polsce.
Jeżeli pobrano podatek zagraniczny, mamy prawo pomniejszyć podatek należny w Polsce o podatek uiszczony za granicą, przy czym kwota odliczenia nie może przekroczyć wartości 19 proc. dywidendy brutto. Odliczenia dokonujemy w odpowiednim zeznaniu podatkowym, np. w PIT-36 lub PIT-38. Istotne, jest abyśmy byli w stanie udokumentować pobranie podatku zagranicznego w określonej wysokości
Morawski zwraca uwagę, że jeśli przed wypłatą dywidendy ze spółki zagranicznej polski inwestor przedstawi wypłacającemu certyfikat rezydencji podatkowej otrzymany w polskim urzędzie skarbowym, ma prawo obniżyć podatek zagraniczny do kwoty przewidzianej we właściwej umowie o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej przez Polskę. Naliczenie niższego podatku za granicą sprawi, że będzie mógł odliczyć w Polsce odpowiednio niższą wartość w zeznaniu.
Uwaga na przeliczenia walutowe i na właściwy kraj siedziby spółki
Dywidenda zagraniczna zazwyczaj wypłacana jest w walucie obcej, a dochody i kwoty podatku w Polsce rozlicza się w złotych. Jak wykonać prawidłowe przeliczenia?
Inwestor powinien przeliczyć uzyskany przychód w walucie według kursu średniego walut ogłaszanego przez NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień otrzymania dywidendy lub postawienia jej do dyspozycji i od tak ustalonego przychodu wyliczyć podatek w wysokości 19 proc.
A co, jeśli zagraniczna spółka jest notowana na giełdzie w kraju innym, niż kraj jej siedziby i rezydencji podatkowej (np. spółka koreańska notowana jest na giełdzie w Londynie)?
W takim przypadku uzasadnione jest przyjmowanie, że dywidenda wypłacana jest z terytorium na którym zlokalizowana jest giełda, a nie z kraju, w którym znajduje się siedziba spółki. Kwestia ta może mieć znaczenie dla ustalenia zasad rozliczania podatku przez inwestora, a w szczególności zasad zapobiegania podwójnemu opodatkowaniu na podstawie międzynarodowych umów o unikaniu podwójnego opodatkowania
Szczegółowe informacje na temat umów o unikaniu podwójnego opodatkowania można znaleźć na stronie Ministerstwa Finansów.
Jak widać, polski inwestor otrzymujący dywidendę od polskiej spółki ma (zazwyczaj) o wiele mniej roboty, niż ten, który dostanie część zysków wypracowanych przez podmiot zagraniczny. Ten drugi będzie musiał zmierzyć się ze skomplikowanymi formularzami podatkowymi PIT-36 lub PIT-38 (ten pierwszy tylko wtedy, gdy płatnik nie pobrał daniny „u źródła”). Obydwaj powinni pamiętać o tym, by gromadzić wszelkie dokumenty – tak na wszelki wypadek bliskiego spotkania z przedstawicielami fiskusa...