Przejdź do treści

udostępnij:

Rejestr domen zastrzeżonych KNF. Wiemy jak będzie wyglądać blokowanie stron przez nadzór w praktyce

Udostępnij

Do Rządowego centrum Legislacji 12 lipca 2017 r. wpłynął przygotowany przez Ministra Rozwoju i Finansów Projekt ustawy dotyczący zmiany ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw. Planowane zmiany mają na celu przede wszystkim wyposażenie KNF w uprawnienie do blokowania stron internetowych podmiotów działających na rynku kapitałowym niezgodnie z prawem.

Lista ostrzeżeń KNF rozbudowana o rejestr domen zastrzeżonych

Do tej pory KNF na swojej stronie internetowej prowadziła Listę ostrzeżeń publicznych dotyczącą nazw podmiotów prowadzących działalność, w związku z którą złożono zawiadomienie o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa. W przypadku gdy planowane zmiany wejdą w życie, KNF zostanie wyposażona w dodatkowe prewencyjne kompetencje, mające na celu zapobieganie nadużyciom na rynku finansowym. Ponadto zmiany te mają podnieść poziom bezpieczeństwa uczestników rynku kapitałowego korzystających z usług finansowych poprzez różnego rodzaju platformy internetowe.

Przede wszystkim KNF będzie mogła publikować nazwy domen internetowych, jeżeli działalność, w związku z którą złożone zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, jest wykonywana za pośrednictwem lub przy użyciu strony internetowej. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie będzie natomiast warunkiem koniecznym aby opublikować nazwę domeny internetowej. Muszą tylko być spełnione łącznie 2 inne przesłanki tj. strona internetowa powinna być wykorzystywana do świadczenia usług finansowych niezgodnie z prawem oraz przemawia za tym ochrona interesów uczestników rynku finansowego.

Co to oznacza w praktyce?

Publikacja nazwy domeny strony internetowej na Liście ostrzeżeń publicznych będzie się wiązać automatycznie również z ich wpisem do prowadzonego odrębnie przez KNF rejestru domen zastrzeżonych. Strony internetowe w nim umieszczone mają podlegać obowiązkowemu blokowaniu przez firmy telekomunikacyjne udostępniające Internet, nie później niż w ciągu 48 godzin od dokonania wpisu do rejestru. W przypadku niewywiązania się ze wskazanego obowiązku, Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł nałożyć kary administracyjne na przedsiębiorców telekomunikacyjnych. KNF mogłaby wykorzystać ww. uprawnienie w odniesieniu do stron internetowych prowadzonych w języku polskim, zawierających informacje w języku polskim lub reklamowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Po wprowadzeniu nowych przepisów kompetencje KNF zostaną rozszerzone, co ma przeciwdziałać nadużyciom występującym na polskim rynku kapitałowym. Planowane zmiany będą dotyczyć głównie obrotu na rynku FOREX i podmiotów tam działających, nieuprawnionych do świadczenia usług finansowych, które wykorzystują do prowadzenia swojej działalności sieć Internet. KNF będzie mogła także zablokować domeny stron internetowych prowadzonych przez nieprofesjonalnych uczestników wszystkich nadzorowanych sektorów rynku finansowego.

"Wskazane rozwiązanie jest wzorowane na przepisach ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U. z 2016 r. poz. 471, z późn. zm.), znowelizowanej ustawą z dnia 15 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r. poz. 88), która weszła w życie z dniem 1 kwietnia 2017 r."

czytamy w części ogólnej uzasadnienia do projektu ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw, dostępnego na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Dostęp KNF do informacji chronionych

W przypadku nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, KNF będzie mogła efektywnie wymieniać informacje z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w tym informacje chronione ustawowo. Współpraca KNF w zakresie wymiany informacji na zasadzie wzajemności w toku wykonywania zadań ma dotyczyć również takich podmiotów jak: Narodowy Bank Polski, minister właściwy do spraw instytucji finansowych oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Ponadto Przewodniczący KNF zyska możliwość żądania od podmiotu świadczącego usługi telekomunikacyjne udostępniania informacji stanowiących tajemnicę telekomunikacyjną. Wskazana kompetencja ma podlegać zewnętrznej kontroli sądowej.

W ten sposób KNF uzyska dostęp do wielu informacji, w tym chronionych ustawowo, które będzie mogła gromadzić i przechowywać. Występuje obawa, że mogą one być wykorzystane także w innych celach niż przewiduje to projektowana zmiana. Naruszona może być również tajemnica korespondencji. Dlatego kontrola sądowa wskazanych kompetencji KNF jest niezbędna.

Co się stanie z działalnością FOREX i alternatywnych giełd?

Aktualnie można zauważyć coraz większą tendencję do poszerzania kompetencji organów administracji publicznej w zakresie funkcjonowania rynku finansowego. Ma to na celu głównie ochronę inwestorów, działających na tym rynku, w szczególności inwestorów indywidualnych.

Biorąc pod uwagę dostęp KNF do wielu informacji chronionych, a także możliwość swobodnego i niczym nieskrępowanego uprawnienia do blokowania stron, przynajmniej w początkowej fazie, rodzi się obawa, czy KNF nie będzie nadużywać swojej pozycji, szczególnie względem małych podmiotów występujących w obrocie. W praktyce KNF będzie mógł zablokować stronę internetową firmy 48 godzin po wpisaniu jej na listę ostrzeżeń, a proces odwołania się od tej uchwały może potrwać nawet 60 dni.

Dlatego wyposażenie KNF w uprawnienie do blokowania stron internetowych podmiotów wykorzystujących do swojej działalności sieć Internet może oznaczać dla niektórych z nich zakończenie swojego bytu na rynku kapitałowym. Komisja w bardzo szybkim trybie będzie mogła skutecznie ograniczyć dostęp do stron internetowych nieprofesjonalnych uczestników rynku kapitałowego działających niezgodnie z prawem, oferujących alternatywny obrót instrumentami finansowymi.

Co więcej, omawiany Projekt przewiduje także podniesienie z 1% do 4% obowiązującego obecnie depozytu zabezpieczającego na rynku FOREX (obniżenie maksymalnej dźwigni do 1:25 tak jak w innych państwach). Ograniczenie korzystania z dźwigni finansowej przez rynek FOREX, a także możliwość KNF blokowania stron internetowych z pewnością wpłynie na jego funkcjonowanie i być może obniży jego atrakcyjność wśród inwestorów. Jednak długoterminowym celem planowanych zmian ma być ochrona uczestników obrotu finansowego i zabezpieczenie funkcjonowania rynku kapitałowego.

Czy blokowanie stron przez KNF zadziała?

Możliwość blokowania stron internetowych podmiotów działających niezgodnie z prawem teoretycznie ma chronić innych uczestników rynku kapitałowego. Do tej pory była prowadzona przez KNF Lista ostrzeżeń publicznych dotycząca pomiotów, przeciwko którym wszczęto postępowanie w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa.

Planowane zmiany mają przede wszystkim uderzyć w nieuczciwe podmioty działające na rynku finansowym, w tym spółki transgraniczne, przeciwko którym do tej pory nie można było wszcząć postępowania karnego ze względu na niemożliwość dokładnego ustalenia ich siedziby zagranicą. Od nowelizacji wszczęcie postępowania nie będzie już warunkiem koniecznym, żeby dokonać wpisu danej spółki na Listę ostrzeżeń publicznych, a tym samym do rejestru domen zastrzeżonych, co wiążę się z automatycznym blokowaniem strony internetowej. KNF zostanie zatem wyposażona w narzędzia pozwalające na szybkie działanie adekwatne do sytuacji występującej na rynku. Jest to także uprawnienie KNF o charakterze prewencyjnym, odstraszające nieuczciwe podmioty od rozpoczynania działalności niezgodnej z prawem, przy wykorzystaniu sieci Internet.

Występuje jednak obawa, iż blokada stron internetowych nie będzie skuteczna, przynajmniej wobec spółek transgranicznych. Bardzo szybko podmioty te mogą wznowić działalność przy wykorzystaniu serwerów zagranicznych. Dlatego wydaje się potrzebne wdrożenie właściwych procedur nie tylko na szczeblu krajowym, ale także unijnym.

Jak widać, projektowane zmiany mają wyposażyć KNF w szerokie kompetencje o charakterze prewencyjnym w zakresie blokowania stron internetowych nieuczciwych podmiotów działających na rynku kapitałowym i wykorzystującym przy tym sieć Internet. KNF to już kolejny organ administracji publicznej, po ABW, wyposażony w takie narzędzie. Głównym powodem uzasadniającym nowelizacje ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym ma być ochrona uczestników obrotu giełdowego. Czy jednak aby na pewno będzie to skuteczne działanie? Czy planowane zmiany nie otwierają furtki dla KNF do podejmowania zbyt swobodnych decyzji? Projekt ustawy jest na razie na etapie opiniowania. Jednak należy mu się przyjrzeć ze szczególną ostrożnością ponieważ wprowadzone zmiany muszą być proporcjonalne do realnie istniejących zagrożeń występujących w obrocie i nie powinny prowadzić do nadmiernego rozszerzenia kompetencji KNF.

 

Udostępnij