Pomimo wieloletnich minimów Franka Szwajcarskiego, kursy akcji polskich banków spadają. Jakie informacje dyskontują inwestorzy? | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
24 kwi 2018, 09:41

Pomimo wieloletnich minimów Franka Szwajcarskiego, kursy akcji polskich banków spadają. Jakie informacje dyskontują inwestorzy?

Coś niepokojącego dzieje się z kursami akcji polskich banków. Pomimo rekordowych wyników finansowych całego sektora w 2017 rok, sprzyjającemu otoczeniu makroekonomicznemu i rekordowym kapitałom własnym, jakimś dziwnym trafem kursy akcji notowanych na GPW banków spadają. Indeks WIG-banki spada pomimo, że notowania szwajcarskiej waluty względem polskiej notują najniższe poziomy od 2014 roku. Stare giełdowe powiedzenie mówi, że bez banków nie ma hossy. Jakie ryzyko dyskontują inwestorzy?

Kurs Franka Szwajcarskiego w dół, a banków nie

Najbardziej namacalnym objawem pokazującym, że z notowaniami akcji polskich banków reprezentowanych przez indeks WIG-banki jest coś nie tak, jest ich zestawienie z notowaniami CHFPLN.
 

WIG-banki vs kurs CHF do PLN lata 2016 - 2018

WIG_banki vs CHFPLN
 

Klasyczna odwrotna korelacja pomiędzy kursem szwajcarskiej waluty, a indeksem polskich banków wynikająca z tego, że wiele z nich ma w swoich portfelach hipoteczne kredyty walutowe, przestała działać. Nastąpiło to mniej więcej na początku lutego 2018. Od tamtego momentu kurs CHFPLN uległ przecenie o ponad 5%, a w tym czasie indeks WIG-banki został przeceniony o ponad 10%! To wszystko sprawia, że nowym rocznym minimom na notowaniach CHFPLN nie towarzyszą nowe maksima indeksu WIG-banki.

WIG-banki w dół, pomimo rekordowych wyników w 2017 roku

Jeszcze bardziej może dziwić fakt, że indeks WIG-banki od szczytu ze stycznia 2018 do minimum z kwietnia stracił na wartości ponad 16%, podczas gdy cały sektor odnotował w 2017 roku rekordowe wyniki.

Indeks WIG-banki (góra) vs wskaźnik cena do zysku dla indeksu bankowego (dół) lata 2012 - 2018

WIG-banki vs WIG-banki-pe

To sprawia, że polskie banki uznawane na świecie za bardzo drogie są relatywnie względem generowanych zysków bardzo tanie. Wskaźnik cena do zysku dla indeksu WIG-banki wynosi obecnie 11,8 i jest niższy niż dla indeksu WIG dla którego przekracza 12. To bardzo mało, jeżeli zestawimy wyceny polskich banków chociażby z tymi zza Wielkiej Wody. Wskaźniki cen do zysku dla amerykańskiego banku inwestycyjnego Goldman Sachs przekracza w tej chwili 26, a Morgan Stanley 17. Uznawane zawsze na świecie zawsze za bardzo drogie polskie banki obecnie bardzo tanie. Mimo to inwestorzy nie chcą kupować ich akcji.

Zadziwiające jest też to, że kursy akcji polskich banków spadają pomimo, że w 2018 roku wiele z nich wypłaci dywidendę. Dużo więcej niż zrobiło to w 2017 roku. W tym roku szykuje się najlepszy rok pod względem dywidend dla akcjonariuszy banków od wielu lat.

Zobacz także: Oto banki, które wypłacą dywidendy w 2018 roku - lista

Jakie ryzyko dyskontują inwestorzy?

Banki to wciąż najważniejszy sektor na polskiej giełdzie. Bez jego wzrostów, możemy zapomnieć o hossie na całej giełdzie. Tym bardziej niepokojąca jest słabość indeksu WIG-banki, którą trudno w tej chwili wyjaśnić powszechnie znanymi faktami. To oznacza, że inwestorzy coś dyskontują, oto lista subiektywnych powodów dlaczego kursy akcji polskich banków spadają.

  1. Perspektywa kolejnych podwyżek stóp procentowych może być dużo odleglejsza niż zapowiadany przez prezesa NBP rok 2020.

  2. Patrząc po spadających wskaźnikach inflacji CPI i PPI być może inwestorzy zaczynają dyskontować znacznie gorszy scenariusz czyli kolejną obniżkę stóp procentowych w Polsce.

  3. W Polskim systemie bankowym pojawiło się nowe ryzyko systemowe. Być może ma to związek z całą zawieruchą wokół Getback albo z czymś innym o czym jeszcze nie wiemy.

  4. Nowe regulacje, które zaczynają obowiązywać jak RODO, MIFID2, PSD2, MSSR9 będą miały negatywny wpływ na działalność banków i ich wyniki finansowe.

  5. Polska gospodarka jest rozgrzana do czerwoności i najlepsze wyniki finansowe w związku z tym sektor mamy już za sobą. Inwestorzy realizują więc zyski.

  6. Po dobrym okresie dla światowej gospodarce nadchodzi pogorszenie nastrojów. To oznacza, że Frank Szwajcarski znowu powróci do łask i będzie zyskiwał na wartości. To oczywiście zły znak dla polskich banków, które wciąż mają dużą ekspozycję na kredyty hipoteczne w CHF.

Za wyjątkiem punktu 3 i 4 wszystkie są efektem cyklu koniunkturalnego w jakim się znajduje polska i światowa gospodarka. Oby wszystko powróciło do normy, ale jak to mówią doświadczeni inwestorzy sprzedawaj dobre wiadomości i kupuj złe. Sektor bankowy zdaje się realizować ten scenariusz.

Zobacz także: Gospodarka rozgrzana do czerwoności, a giełda zachowuje się słabo. To w przeszłości niczego dobrego nie zwiastowało.

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.