Przejdź do treści

udostępnij:

Asseco Sukcesja
Kategorie

Sukcesja w Asseco Poland. Czy nowy prezes Rafał Kozłowski będzie realizował wizję Adama Górala?

Udostępnij

Sukcesja na fotelu prezesa w Asseco Poland to nadal melodia przyszłości, ale warto inwestorskim okiem przyjrzeć się jak wizja obecnego prezesa Adama Górala splata się z perspektywą jego następcy Rafała Kozłowskiego. Mimo, że największy pakiet akcji w spółce ma TTS Europe to w przyszłości spółką pokieruje osoba wskazana przez dotychczasowego prezesa i drugiego największego akcjonariusza Asseco.  


Przyszła sukcesja w Asseco Poland jest szeroko komentowana mimo, że faktycznie dojdzie do niej dopiero od 2027 roku. Podczas ostatniej konferencji Asseco Group Product Review Adam Góral, założyciel i wieloletni prezes grupy, pokazał silną wizję dalszego rozwoju grupy. Jest i pozostanie liderem Asseco jasno deklarując chęć dalszego zaangażowania w spółkę jako przyszły przewodniczący rady nadzorczej.  

TSS chce koncentrować się na budowaniu wartości Asseco Poland w długim terminie

Rafał Kozłowski – obecny prezes Asseco Enterprise Solutions, który został oficjalnie wskazany jako następca na stanowisku prezesa grupy, gwarantuje w przyszłości płynne przejście w nowy etap i stabilną kontynuację strategii wzbogaconą o uszczegółowienie wytycznych poprzez własne doświadczenia menedżerskie na pełnym wyzwań rynku. Sukcesja jest wpisana w szerszy układ właścicielski z TSS Constellation, który – poprzez TSS Europe – stał się największym akcjonariuszem Asseco i współautorem porozumienia akcjonariuszy obejmującego m.in. uzgodniony proces przekazania sterów Kozłowskiemu. 

Nasza strategia polega na konsekwentnym dążeniu do utrzymania pozycji jednego z europejskich liderów w produkcji oprogramowania” – podkreślił Góral.

NWZ Asseco Poland powołało do rady nadzorczej spółki Robina van Poelje, Christophera Siemiaszko oraz Ramona Zandersa

Fundamenty i nowe kierunki

Jego strategiczne wytyczne dla Asseco opierają się na trzech stałych filarach: federacyjnym modelu organizacji, głębokiej dywersyfikacji sektorowej i geograficznej oraz konsekwentnym budowaniu własnej oferty produktowej. Góral od lat buduje grupę jako „organizm federacyjny” – sieć lokalnych spółek, silnie zakorzenionych na swoich rynkach, ale dążących do współdzielenia know-how i produkty w skali międzynarodowej, co potwierdza zarówno struktura przychodów (m.in. finanse, sektor publiczny, ERP, inne rozwiązania IT), jak i globalna obecność Asseco. 

W ostatnich wypowiedziach wychodzi jednak poza prostą kontynuację dotychczasowego modelu. Wskazuje cztery priorytetowe kierunki: własną chmurę obliczeniową, cyberbezpieczeństwo, współpracę z sektorem obronnym oraz „sprytne” wykorzystanie sztucznej inteligencji. W obszarze cloud Góral mówi wprost o ambicji zbudowania Asseco Cloud obejmującej nie tylko Polskę, ale także Słowację, Czechy i Bałkany. Podkreśla, że „objęcie tych wszystkich krajów, zintegrowanie serwerów oraz firm nie jest łatwe”, ale konsekwentnie nazywa to swoim „marzeniem”, które grupa zamierza realizować. Taki kierunek, w połączeniu z ostatnimi awariami globalnych hyperscalerów, wpisuje się w rosnące zapotrzebowanie na lokalnych, przewidywalnych dostawców infrastruktury i usług chmurowych dla krytycznych systemów klientów. 

Prezes Asseco ma opcję kupna akcji spółki i deklaruje zaangażowanie w jej rozwój (wywiad)

Drugim filarem strategicznych wytycznych Górala jest cyberbezpieczeństwo oraz powiązana z nim obronność. Prezes przypomina, że Asseco poczyniło „postępy w zakresie samej cyberochrony”, a dziś „myśli również o obronności”, współpracując z polską armią, NATO, czy Frontex. To de facto zapowiedź mocniejszego wejścia w segment defence/dual use, który – przy trwale rosnących budżetach obronnych w Europie – może stać się jednym z kluczowych wektorów wzrostu, ale stawia wysokie bariery wejścia, certyfikacje i wymaga efektywnego zarządzania zaufaniem instytucji publicznych. 

Trzecim ważnym elementem jest sztuczna inteligencja. Góral nie próbuje wchodzić z Asseco na obszar „big techów”, lecz stawia na integrację dostępnych rozwiązań z głęboką znajomością lokalnych rynków. 

Nie będziemy produkować własnego AI. Będziemy polegać na dostępnych rozwiązaniach, a nasze miejsce jest przy kliencie z naszą wartością, czyli wiedzą o rynku lokalnym” – zaznacza prezes Asseco.

W ramach Asseco AI Team działania w tym obszarze koordynuje Jarosław Bryl, a celem jest użycie AI tam, gdzie realnie pomaga klientom „zwiększać sprzedaż, obniżać koszty i zapewniać wsparcie organizacjom, które nam zaufały”, przy jednoczesnym „ograniczaniu ryzyka”. To bardzo pragmatyczne ujęcie: Asseco nie stara się konkurować z dostawcami modeli, tylko buduje kompetencje wdrożeniowe i domenowe. 

Kurs akcji Asseco Poland

Uszczegółowienie wizji 

Na tym tle wizja Rafała Kozłowskiego jest wyraźną kontynuacją, ale też uszczegółowieniem wytycznych Górala z perspektywy operacyjnej. Jako prezes Asseco Enterprise Solutions zbudował on jeden z trzech głównych filarów grupy – ERP – do skali ok. 245 mln euro przychodów i 49 mln euro EBIT rocznie, przy jednoczesnym wzroście i poprawie rentowności w trudnym otoczeniu makroekonomicznym. W Asseco Enterprise Solutions postawił na dwie rzeczy: niski dług technologiczny i egzekucję innowacji. 

W naszej branży kluczowe jest budowanie rozwiązań na nowoczesnych, sprawdzonych i szeroko wspieranych technologiach. Nie robimy tego dla samej ‘nowości’, lecz po to, by utrzymywać niski dług technologiczny, zapewniać wysoki poziom bezpieczeństwa i móc regularnie aktualizować elementy platformy” – podkreślił Kozłowski. 

To bezpośrednia odpowiedź na jedno z największych wyzwań w długoterminowej historii Asseco: konieczność modernizacji dużej bazy istniejących systemów, które w wielu sektorach mają po kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. 

Asseco wraca do wzrostów po wynikach. Rosną nadzieje na sutą dywidendę

Kozłowski, podobnie jak Góral, widzi w AI przede wszystkim narzędzie do rozwiązywania „bardzo konkretnych problemów”, a nie magiczną receptę na automatyzację wszystkiego. Posługuje się metaforą „egzoszkieletu” – wsparcia użytkownika w wybranych etapach procesu, zamiast obietnicy pełnej automatyzacji. 

W praktyce stawia na architekturę RAG, w której duże modele językowe są podpięte do aktualnych baz wiedzy klientów i pomagają użytkownikom szybciej uzyskać odpowiedź w naturalnym języku. To podejście dobrze komponuje się z federacyjnym modelem Grupy: poszczególne spółki dostarczają klientom rozwiązania AI „wyspowo” w konkretnych procesach, a z czasem te wyspy będą się łączyć w większe, zautomatyzowane fragmenty biznesu. 

Jednocześnie przyszły następca na stanowisku prezesa podkreśla wagę niezmiennych przewag Asseco: bliskości klienta, lokalnych kompetencji i federacyjnej struktury. 

Jeden istotny przekaz Adama dotyczy sposobu, w jaki funkcjonujemy, modelu federacyjnego, w jakim od początku Asseco Group było budowane. Chcemy to dalej kontynuować i umacniać, bo widzimy w tym wartość” – zaznaczył Kozłowski. 

Skons. portfel zamówień Asseco na '25 w obszarze oprogramowania i usług własnych ma obecnie wartość 13,5 mld zł

Nie ma planów wychodzenia z kluczowych branż – finansów, administracji publicznej, ERP, płatności – w których grupa ma silną pozycję, rozpoznawalne produkty i powtarzalny popyt. Nowe wektory wzrostu, takie jak cloud, cyberbezpieczeństwo czy AI, mają być dokładane jako warstwa zwiększająca wartość istniejących rozwiązań. 

Ciekawym spoiwem między wizją Górala a stylem Kozłowskiego jest podejście do chmury. Tam, gdzie Góral mówi o marzeniu zbudowania Asseco Cloud obejmującej region, Kozłowski dokłada perspektywę ciągłości działania i niezależności od globalnych hyperscalerów. Awarie dużych dostawców jak niedawna AWS to nie fikcja, a Asseco może realnie wesprzeć klientów, oferując im lokalne data center i usługi cloudowe z „bliskim dostępem do osób decyzyjnych”. 

To wpisuje się również w oczekiwania TSS Constellation, które jako strategiczny partner inwestycyjny promuje podobny, federacyjny model współpracy w ramach swojej grupy – silna autonomiczna kultura lokalnych podmiotów połączona z intensywną wymianą najlepszych praktyk. 

33 spółki z GPW, które najdłużej wypłacają dywidendy

Dywidenda i kurs akcji

Z punktu widzenia inwestorów ważna jest także deklarowana ciągłość polityki finansowej. Asseco ma długą historię wypłacania dywidend i utrzymywania statusu spółki publicznej, co Góral potwierdzał w ostatnich wypowiedziach. Kozłowski wpisuje się w tę linię, podkreślając, że „przepływy pieniężne są bardzo ważne”, bo pokazują zdrowie biznesu i zdolność do finansowania rozwoju z własnych środków. W jego narracji dywidenda i długoterminowy wzrost wartości akcji nie są przeciwstawne – to dwa komplementarne źródła zwrotu dla akcjonariuszy, które mają potwierdzać stabilność modelu biznesowego. 

Nowe otoczenie właścicielskie, w którym obok fundacji rodzinnej Adama Górala pojawia się TSS jako największy akcjonariusz, jawi się jako wzmocnienie wiarygodności scenariusza sukcesyjnego. Umowa akcjonariuszy zakłada wspólne zaangażowanie stron i długoterminową współpracę przy realizacji strategicznych celów Asseco, w tym uporządkowane przekazanie sterów Kozłowskiemu oraz późniejsze przejście Górala do rady nadzorczej. Dla rynku oznacza to, że zmiana na stanowisku prezesa jest zaplanowanym procesem, popartym stabilnym układem właścicielskim. 

Zmiany podatkowe w programach motywacyjnych nie straszą spółek z GPW. CD Projekt ocenia wręcz pozytywnie
 

Szanse i wyzwania tej sukcesji są więc dobrze zdefiniowane. Po stronie szans: rosnące wydatki na digitalizację administracji i sektora finansowego, potrzeba modernizacji systemów ERP, konsolidacja rynku cyberbezpieczeństwa oraz polaryzacja wokół kilku dużych, wiarygodnych dostawców chmury w regionie. Po stronie ryzyk: silna konkurencja globalnych graczy w chmurze i aplikacjach biznesowych, trudność w skalowaniu rozwiązań AI przy zachowaniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa i zgodności regulacyjnej, a także napięcia na rynku talentów IT, które federacyjny model Asseco musi umieć absorbować bez utraty kultury lokalnej bliskości klienta.

W ujęciu inwestorskim przekaz należy odbierać jako spójny. Sukcesja w Asseco nie zmienia fundamentalnej logiki biznesu, lecz ma wzmocnić zdolność grupy do wykorzystania nowych megatrendów – chmury, cyberbezpieczeństwa i AI – przy zachowaniu tego, co od lat buduje wartość spółki: szerokiej dywersyfikacji, lokalnej obecności, przewidywalnej polityki finansowej i federacyjnego modelu zarządzania. 

Adam Góral zostawi grupę swojemu następcy z jasno nakreślonymi kierunkami oraz z rekordowymi wynikami i silnym bilansem, a Rafał Kozłowski wnosi sprawdzony warsztat skalowania biznesu aplikacyjnego i pragmatyczne podejście do nowych technologii. To połączenie, które – przy konsekwentnej realizacji – daje Asseco solidny punkt wyjścia do utrzymania pozycji jednego z kluczowych europejskich graczy w sektorze oprogramowania.
 

Udostępnij