Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Split payment niczym wirus może rozlać się na całą gospodarkę i ograniczyć płynność spółek. Kto na tym skorzysta, a kto straci?

Udostępnij

Pozornie nieobowiązkowy mechanizm podzielonej płatności, który zaczął obowiązywać od 1 lipca (split payment) może z miesiąca na miesiąc dotykać coraz więcej spółek. Czym ostatecznie może spowodować istotne problemy z płynnością niektórych firm. Są sektory gospodarki które są szczególnie zagrożone. Sprawdzamy, które branże mogą mieć problemy wcześniej niż inne i na które sektory inwestorzy powinni teraz uważać.

O co chodzi w split payment i dlaczego to nie jest mechanizm dobrowolny

W dużym skrócie split payment to mechanizm podzielonej płatności wprowadzony w celu uszczelnienia systemu podatkowego. Firma będąca klientem innego przedsiębiorstwa może podzielić przelewaną kwotę za fakturę na dwie części. Pierwszą (netto) na zwykły rachunek odbiorcy, zaś drugą (VAT) na specjalny rachunek VAT. Ustawa wchodzi w życie od 1 lipca 2018 r.

Zagrożenie nowego systemu płatności polega na tym, że pieniędzmi zgromadzonymi na rachunku VAT-owskim nie można dowolnie dysponować. Można ich użyć do zapłacenia VAT-u faktury kosztowej, ale nie można nimi zapłacić za samą usługę, towar, wynagrodzenia pracowników, PIT czy ZUS. To sprawia, że płynność spółek może się znacznie pogorszyć. A jak wiadomo, najczęstszą przyczyną problemów finansowych spółek nie jest brak klientów, lecz właśnie problemy z płynnością.
 

split payment MF

Źródło: Ministerstwo Finansów


Split payment jest w teorii dobrowolny, ale jest pewien haczyk. Skarb Państwa zachęca do stosowania split payment kontrolowane przez niego spółki. Już niektóre z nich ogłosiły, że będą stosować split payment, a na deklaracje od pozostałych pewnie nie trzeba będzie długo czekać. Ich dostawcy i usługodawcy otrzymają więc część zapłaty za fakturę na osobny rachunek VAT. Ci z kolei chcąc pozbyć się zamrożonych środków na koncie VAT-owskim, przeleją VAT (czytaj: zrzucą problem na innych) na konta ich kontrahentów; i tak dalej. W ten sposób split payment może rozprzestrzenić się w gospodarce jak wirus i z dnia na dzień dotykać coraz więcej spółek.

Które branże są zagrożone split payment?

Oczywiście na pierwszej linii frontu znajdą się spółki współpracujące bezpośrednio ze spółkami Skarbu Państwa. Lecz, jak szacują eksperci podatkowi, w ciągu kilkunastu tygodni problem z płynnością może się rozprzestrzenić na wszystkie sektory gospodarki.

Problem dotknie przede wszystkim spółki z nisko-marżowych sektorów, które mają wysokie przychody, ale też równie wysokie koszty działalności. Jeśli do tego dołożymy już teraz niską płynność finansową, to przepis na problem z wypłacalnością mamy gotowy. Sprawdziliśmy, które sektory na GPW mają najniższe marże operacyjne, czyli stosunek zysków operacyjnych do przychodów, oraz niskie średnie wartości wskaźników płynności.

W najgorszej sytuacji są branże z makrosektora "Handel i usługi", czyli spółki zajmujące się handlem hurtowym, internetowym, ale też sieci handlowe, czy firmy z niską marżą, których koszty to głównie płace pracowników i mają klientów biznesowych. Także branża dystrybucji leków oraz sektor transportu i logistyki może mieć zwiększone ryzyko utraty płynności.

W trochę lepszej sytuacji, choć też nie do pozazdroszczenia, znajdują się spółki z sektorów "paliwa i gaz" oraz "budownictwo". Ich marże są wyższe niż w spółkach handlowych, ale mediana wskaźników płynności bieżącej i szybkiej jest niska. Dodatkowo, oddalone terminy płatności i brak dostępu do kwot zgromadzonych na rachunkach VAT będą utrudniać ich działalności.

W tabeli poniżej wybraliśmy sektory, których mediana marży operacyjnej jest poniżej 4% oraz ich średnie wartości wskaźników płynności nie są na zadowalających poziomach.
 

Tabela 1. Sektory na GPW z niską marżą operacyjną oraz niskimi wartościami wskaźników płynności.

Branże Marża operacyjna (mediana) Wskaźnik bieżącej płynności finansowej (mediana) Wskaźnik szybkiej płynności finansowej (mediana)
Technologie: Telekomunikacja 1,3% 0,7 0,7
Ochrona zdrowia: Dystrybucja leków 1,6% 1,0 0,6
Produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa: Transport i logistyka 3,4% 1,0 0,9
Handel i usługi: Sieci handlowe 1,1% 1,1 0,5
Chemia i surowce: Guma i tworzywa sztuczne 3,9% 1,2 0,7
Handel i usługi: Handel internetowy 1,7% 1,3 0,4
Handel i usługi: Handel hurtowy 1,3% 1,3 0,7
Produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa: Budownictwo 3,8% 1,4 0,9
Paliwa i Energia: Paliwa i gaz 3,2% 1,4 0,8
Produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa: Zaopatrzenie przedsiębiorstw 3,9% 1,5 0,9
Dobra konsumpcyjne: Odzież i kosmetyki 3,1% 1,6 0,4

Są też branże, którym split payment może nie zagrozić, a wręcz pomóc. Chodzi tu przede wszystkim o sektor finansowy. Niska płynność i narażenie na problemy z regulowaniem zobowiązań coraz większej grupy firm, to woda na młyn dla firm faktoringowych i pożyczkowych. W szczególności na nowej ustawie może zyskać sektor bankowy. Zamrożona część środków na rachunkach firmowych poprawi płynność banków, zaś popyt na kredyty obrotowe może wzrosnąć. Docelowo zwiększy to koszty finansowe spółek.

Udostępnij