Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Jak inwestować w spółki wypłacające dywidendę - 4 sposoby

Udostępnij

W ostatnich latach dużą popularnością cieszą się spółki wypłacające dywidendy. Dobrze dobrane papiery zapewniają zysk powyżej każdej lokaty bankowej. Kiedy kupować spółki z myślą o dywidendzie? Jaką metodę przyjąć, by faktycznie inwestycja okazała się zyskowna? Jest na to kilka sposobów, różniących się ryzykiem, ale też i wysokością potencjalnej nagrody, jaką jest zysk.

Sposób 1: Inwestujemy po wynikach za trzeci kwartał

Pierwszym sposobem inwestowania pod dywidendę jest zakup akcji jeszcze długo przed zapowiedzią jej wypłaty. Sezon dywidend rozpoczyna się przed wakacjami, natomiast wyniki za trzeci kwartał spółki ogłaszają w listopadzie, czyli średnio 6 miesięcy wcześniej. Może więc wydawać się za wcześnie myśleć o dywidendzie ponad pół roku przed jej wypłatą. Jednak, takie podejście ma sporo plusów i może nam przynieść istotną przewagę nad innymi inwestorami.

Po trzecim kwartale spółki publikują zsumowane wyniki za pierwsze 9 miesięcy roku. W większości przypadków jest to już doskonała prognoza, pokazująca jak zakończy się od strony finansowej cały rok, bo obejmuje ¾ całego okresu. Zazwyczaj w tym momencie kurs jeszcze nie dyskontuje potencjalnej dywidendy.

By ta strategia kupowania spółek pod dywidendę zadziałała, trzeba sprawdzić kilka czynników. Po pierwsze, musimy mieć pewność, że spółka w ogóle rozważa wypłatę dywidendy. Dlatego najlepszym wyjściem jest wybór spółek, które dzielą się zyskiem z akcjonariuszami od przynajmniej kilku lat. Istotna jest też wartość wypłacanych dywidend. Najbezpieczniejsze są spółki, które zadeklarowały z góry w polityce dywidendowej, jaki procent zysku wypłacają co rok.

Po drugie, należy sprawdzić czy zyski na koniec roku faktycznie będą wyższe niż rok temu. W raportach często znajdziemy porównanie do analogicznych trzech kwartałów z zeszłego roku. Jeśli wynik jest znacząco wyższy, możemy mieć też pewność, że i dywidenda będzie wyższa. Jeżeli jest porównywalny, to wiemy, że możemy spodziewać się podobnej dywidendy. W ten sposób możemy oszacować wyniki za cały rok i wyciągnąć z tego wniosek, czy dywidenda będzie wyższa, czy też nie.

Sposób 2: Inwestujemy po raporcie rocznym

Bezpieczniejszą wersją gry pod dywidendę jest wstrzymanie się z inwestycją do publikacji wyników rocznych. W tym przypadku mamy już pewność co do wysokości zysku, z którego może być wypłacona dywidenda. Oczywiście – jak to w inwestowaniu zwykle bywa – im bardziej bezpieczna strategia, tym więcej inwestorów jest nią zainteresowanych, więc i potencjalne zyski są mniejsze.

Po publikacji raportu rocznego, mamy też więcej danych, co do sytuacji spółki. Warto zapoznać się z listem od prezesa zarządu. Możemy w nim przeczytać czy zyski były efektem wzrostu firmy, czy raczej wynikają ze zdarzeń jednorazowych. Można też znaleźć informację jakie inwestycje będą planowane na przyszły rok, a czasem też sugestie jak będzie wyglądać podział zysków. Te informacje pozwalają nam oszacować, jakiej dywidendy możemy się spodziewać w tym roku. Ten sposób przewiduje inwestycje w akcje spółki dywidendowej w pierwszym kwartale roku, w którym wypłacona zostanie dywidenda. Spółki raporty roczne publikują do 21 marca.

W tej wersji strategii także trzeba wziąć pod uwagę spółki wypłacające regularnie dywidendy, gdyż same dobre wyniki nie gwarantują chęci dzielenia się nimi przez zarząd i głównych akcjonariuszy.

Więcej na temat tego jak inwestować w spółki dywidendowe w raporcie : Jak Znaleźć idealną spółkę dywidendową

Sposób 3: Inwestujemy po ogłoszeniu przez zarząd rekomendacji podziału zysku

Po publikacji wyników rocznych, ale jeszcze przed walnym zgromadzeniem, zarząd zwykle ogłasza swoją rekomendację podziału zysku za zeszły rok. Jest to uchwała komunikowana w raportach bieżących spółki.

Zarząd podaje ile konkretnie pieniędzy według niego powinno być przeznaczonych na wypłatę zysku dla akcjonariuszy. Możemy wtedy określić dokładnie jaka jest stopa dywidendy i zdecydować, czy chcemy kupić akcje spółki. Zwykle, od pozytywnej rekomendacji, do przydzielenia dywidendy mija kilka miesięcy, podczas których często bywa tak, że kurs może powoli rosnąć, dyskontując wypłatę.

Korzystając z tej strategii warto sprawdzić jakie jest prawdopodobieństwo, że faktycznie dywidenda zostanie wypłacona w podawanej wysokości. Zarząd ogłasza propozycję, natomiast ostateczna decyzja zależy tylko i wyłącznie od głosów akcjonariuszy na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy (WZA). Dlatego warto sprawdzić, czy to, co rekomenduje zarząd ma szansę zostać przegłosowane.

Jeśli w zarządzie zasiada główny właściciel, to raczej głosowanie na WZA jest czystą formalnością. Jeśli zaś w zarządzie nie ma ważnych akcjonariuszy, to trzeba wykonać więcej pracy i sprawdzić czy w poprzednich latach rekomendacje zarządu były zwykle akceptowane na WZA. Należy też od razu zaznaczyć, że jeśli mowa jest o spółce należącej do Skarbu Państwa, to rekomendacje zarządu nie zawsze są przegłosowywane. To klasyczny przykład, w którym mogą pojawić się różnice między zarządem, a właścicielem.

Mimo wszystko jest to sposób, który daje dużo większą pewność na to, że otrzymamy zakładaną dywidendę. Często bywa jednak, że inwestorzy już to dobrze wycenili.

Zobacz także: Sprawdź listę spółek, które wypłacały dywidendę w poszczególnych latach

Sposób 4: Inwestujemy po ogłoszeniu wysokości dywidendy na Walnym Zgromadzeniu

Ogłoszenie wyniku głosowania na WZA, to ostateczny krok potwierdzający dywidendę. Wtedy już jest praktycznie wszystko jasne. Wystarczy podzielić wartość dywidendy na akcję przez obecny kurs i wiemy ile procent zysku przyniesie dywidenda. Często ostatni dzień, w którym trzeba posiadać akcje by dostać dywidendę jest niezbyt odległy od dnia Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. Jest to więc ostatni dzwonek na zainwestowanie w spółkę, z perspektywą załapania się na wypłatę zysku.

By zwiększyć szansę w tym sposobie gry pod dywidendę, trzeba wybrać spółki, których kurs jest w trendzie wzrostowym. Cena akcji w dniu dywidendy zostanie pomniejszona o wypłacany zysk na akcję, ale spółki w trendzie mogą szybciej tę lukę zamknąć.

Inwestowanie pod dywidendę działa najlepiej w długim terminie

Pamiętajmy, że na rynku kupuje się nadzieje, a sprzedaje fakty. Dlatego jeśli chcemy inwestować z myślą o dywidendzie, to im wcześniej kupimy akcje spółki z perspektywą wypłaty, tym lepiej na tym wyjdziemy z punktu widzenia dywidendy. Im więcej informacji ze spółki potwierdza wypłatę dywidendy, tym mniejszy potencjalny zysk na takiej inwestycji. Na rynku mamy wiele spółek, których kursy akcji mocno zyskują na wartości, po to aby po wypłacie spaść. Inwestując w spółki dywidendowe na wcześniejszym etapie mamy szansę oprócz dywidendy zgarnąć premię w postaci wzrostu kursu akcji przed wypłatą. Po przyznaniu prawa do dywidendy już do nas należy decyzja o ewentualnej sprzedaży akcji i powtórzeniu całego procesu za kilka miesięcy.

Oczywiście warto też popatrzeć w szerszej perspektywie i rozważyć zaangażowanie w spółki dywidendowe nie na jeden sezon, ale na znacznie dłuższy okres. Wybrać ciekawe spółki najlepiej na jesieni, po wynikach za trzeci kwartał i po wcześniejszym rekonesansie. Dlatego w kolejnym artykule przedstawię na przykładach różne strategie kupowania spółek dywidendowych i pokażę, jakie efekty dały w poprzednich latach. Dajcie znać, na które spółki zwrócić szczególną uwagę i o czym jeszcze w temacie dywidend chcielibyście wiedzieć.

Zobacz także: 25 spółek z GPW, które płacą wyższą dywidendę od lokaty bankowej od 5 lat, rok w rok

Udostępnij