Od dzisiaj na GPW pojawiły się nowe certyfikaty strukturyzowane – instrumentem bazowym są akcje Jeronimo Martins. W obrocie giełdowym zadebiutowały dwie serie typu FAKTOR oraz jedna seria typu TRACKER. Obydwa instrumenty pozwalają na zarobienie na akcjach portugalskiej spółki do której należy największa sieć sklepów spożywczych w Polsce, czyli Biedronka. Certyfikaty zostały wyemitowane przez Raiffeisen Centrobank.
Certyfikaty typu FAKTOR są nowoczesnym instrumentem finansowym, a inwestorzy mogą zarabiać na zmianach cen takich aktywów jak surowce czy indeksy. W przypadku certyfikatów typu TRACKER to odzwierciedlają one zmiany danego instrumentu bazowego. Umożliwiają również zarabianie na zarówno na wzrostach jak i spadkach.
Zobacz także: Debiut certyfikatów strukturyzowanych na akcje Jeronimo Martins
Kolejne certyfikaty strukturyzowane od GPW
Na warszawskiej giełdzie mamy obecnie już ponad 1200 produktów strukturyzowanych. Kilka miesięcy temu wprowadzono również certyfikaty bazujące na indeksie WIG.Games, dzięki czemu można zainwestować za jednym razem we wszystkie spółki wchodzące w jego skład.
Pomimo że spółka Jeronimo Martins nie jest notowana na warszawskiej giełdzie, to do niej należy największa sieć dyskontów w Polsce. Dzięki nowym certyfikatom strukturyzowanym inwestorzy mogą dywersyfikować swój portfel.
– GPW konsekwentnie rozszerza swoją ofertę produktową o kolejne instrumenty finansowe adresowane do inwestorów o zróżnicowanej skłonności do ryzyka. Dostęp do szerokiego wachlarza produktów pozwala inwestorom na dywersyfikację portfela, szczególnie w czasach słabszej koniunktury na rynkach finansowych. Cieszymy się, że Raiffeisen Centrobank wyemitował kolejne serie certyfikatów strukturyzowanych na naszym rynku. Atrakcyjny instrument bazowy, jakim są akcje Jeronimo Martins – właściciela największej sieci detalicznej w Polsce, daje ekspozycję na akcje spółki, która notowana jest na rynkach zagranicznych - mówi Izabela Olszewska, członek zarządu GPW.
Źródło: GPW
Biedronka ma obecnie prawie 3 tys. sklepów, a jej głównym konkurentem na polskim rynku jest Dino Polska. Pomimo że Dino ma 3 razy mniej sklepów, to jest bardzo wysoko wycenianą spółką w swojej branży i powoli może dogonić spółkę Jeronimo Martins. Co ciekawe, Biedronka do tej pory nie oferowała stoisk mięsnych, a obecnie wprowadza takie punkty w 70 sklepach do końca roku. Wcześniej to był właśnie atut marketów Dino.
