Akcje Ten Square Games w 2,5 miesiąca od IPO wzrosły 115%. Na naszych oczach rodzi się lider nowego segmentu spółek gamingowych na GPW

Ten Square Games, czyli założona przez Macieja Popowicza, twórcę Naszej Klasy, spółka z segmentu darmowych gier mobilnych, zadebiutowała na polskiej giełdzie 2,5 miesiąca temu. W tym czasie od oferowanych w IPO 46 zł kurs akcji wzrósł do 99 zł. Wartość rynkowa spółki przekroczyła 700 mln zł. Na naszych oczach rodzi się lider całkowicie nowego sektora gamingowego na GPW, zasadniczo różnego od tego, czym zajmuje się dobrze wszystkim znany CD PROJEKT.

Lider nowego segmentu producentów gier na GPW

Wydawało się, że polska branża gamingowa na giełdzie nie może już niczym zaskoczyć. Pozycji liderów segmentu, jak CD PROJEKT, 11 bit studios i PlayWay nikt nie jest w stanie zagrozić pod względem przyciągania uwagi inwestorów. Tymczasem w maju na giełdzie zadebiutował Ten Square Games i pokazał, że polskie spółki mogą świetnie zarabiać, nie tylko na grach PC i na konsole, ale także mobilnych, w segmencie darmowym.

W ten sposób na naszych oczach rodzi się lider segmentu gier mobilnych, który udowadnia, że tutaj też może się dużo dziać. Potwierdzają to fakty, bo jak wynika z szacunków, w tej chwili to właśnie gry mobilne są najszybciej rosnącym kawałkiem tortu, jakim jest branża gier.

Fishing Clash: 96. najlepiej zarabiająca gra w USA

Czemu Ten Square Games zawdzięcza taki wzrost i sukces?! Właściwie to jednej grze. Gra wędkarska Fishing Clash jest w tej chwili na 96 pozycji najlepiej zarabiających gier dostępnych w systemie Android w USA. Według szacunków Google Store, miesięcznie generuje około 1 mln USD przychodu. Kolejne 500 tys. USD przynosi wersja na iPhonie. Gra Polaków to w tej chwili 96. najlepiej zarabiająca gra na najważniejszym i najbardziej konkurencyjnym rynku gier mobilnych w USA. Co ciekawe, każdego dnia Fishing Clash pnie się w rankingach, a wraz z tym rośnie kurs akcji spółki.
 

Pozycja gry Fishing Clash w rankingu najlepiej zarabiających gier w systemie Android w USA

W maju 2018 roku, kiedy spółka Ten Square Games debiutowała na giełdzie, gra Fishing Clash znajdowała się na 165 miejscu rankingu najlepiej zarabiających gier mobilnych w USA. Dzisiaj gra wędkarska okupuje już 95 pozycję i konsekwentnie pnie się w górę. Efekty widać na notowaniach akcji spółki.
 

Notowania akcji Ten Square Games od debiutu w maju 2018

Jak widać, notowania akcji Ten Square Games obecnie krok w krok podążają za zmianami pozycji gry Fishing Clash w rankingu najlepiej zarabiających. To, na których miejscach znajdują się gry mobilne spółki gamingowej, zarówno w systemie android jak i iPhone, to w tej chwili najlepsze źródło informacji na podstawie, której zmienia się wartość spółki. Co ciekawe, informacji darmowej, ogólnodostępnej i pojawiającej się w czasie rzeczywistym. To coś, z czym polscy inwestorzy nie mieli okazji do tej pory się spotkać i co stanowi dla nich nowe wyzwanie.

Zobacz także: Kim jest Maciej Popowicz, założyciel, prezes i główny akcjonariusz Ten Square Games

Gry mobilne to nie są gry na PC

Gry mobilne to całkowicie inny biznes od gier typu PC i na konsole. Ten Square Games to zupełnie co innego niż CD PROJEKT. Celowo zestawiamy ze sobą te dwa, kontrastujące przykłady, bo chcemy pokazać, że spółki są w tym segmencie właściwie tylko z nazwy, bo robią zupełnie coś innego.

Mówienie, że obydwie spółki produkują gry, więc robią to samo, przypomina poruszanie się w sferze mniej więcej takiej abstrakcji, jak stwierdzenie, że spółka budowlana i deweloper to ta sama branża, bo w swojej działalności używają betonu.

Ten Square Games i CD PROJEKT różni wszystko. Struktura nakładów na tworzenie gry, faza rozwoju produktu i cykl jego życia. CD PROJEKT musi najpierw wydać dużo pieniędzy, aby stworzyć grę, co trwa kilka lat. Koszt stworzenia gry typu Fishing Clash to około 600 tys. zł i kilka miesięcy pracy.
 

Premierę gry RPG tworzone przez CD PROJEKT poprzedza gigantyczna kampania marketingowa, często kosztująca i trwająca drugie tyle co sama jej produkcja. W przypadku Ten Suare Games realizuje się tak zwany soft lunch, czyli testuje się produkt na wąskich grupach odbiorców i optymalizuje go dość szybko. Wystarczą 2 - 3 miesiące, aby stwierdzić czy gra jest cokolwiek warta.

Zobacz więcej: Popowicz: Wiele darmowych gier online zarabia rocznie więcej niż „Wiedźmin” zarobił w całej swojej historii

Premiera gry

Dla CD PROJEKT kluczowy jest pierwszy kwartał od premiery gry. To wtedy sprzedaje się najwięcej kopii gier po najwyższej cenie. Ten okres jest szczytem dochodów produkcji, potem one już spadają wraz z kosztami. Na kolejnych etapach życia gry RPG, właściwie na reklamę już niewiele się wydaje, tylko zarządza kolejnymi obniżkami jej ceny. Kosztów prawie nie ma, ale wciąż notowane są przychody. Moment premiery jest kluczowy, bo tam zarabiane są największe pieniądze.

W przypadku gier mobilnych jest dokładnie na odwrót. Tutaj największy sukces czeka na samym końcu, a nie początku premiery. Na początku jest zazwyczaj słabo. Z czasem, jednak gdy gra zaczyna zarabiać, zaczyna się zarządzanie jej wynikiem. Produkt trzeba promować i cały czas modyfikować, aby utrzymywać zaangażowanie graczy. Gra musi się odpowiednio monetyzować. Statystyki zachowania gry i konwersja z budżetów reklamowych to podstawa.

Hit driven business

Tylko pod jednym względem segment gier mobilnych nie różni się od gier na PC i konsole. Nieważne ile masz gier, w obydwu przypadkach największe pieniądze zarabia się na hitach, a sukces napędza kolejny sukces. Budżety na reklamę i rozwój to podstawa. W segmencie gier mobilnych spółka nie przebije się bez dobrej gry i dużego budżetu na jej reklamę. W przypadku gier PC jest podobnie.

Dlatego w obydwu przypadkach jeden sukces napędza kolejny. Wiedza, doświadczenie i skala prowadzonej przez spółkę działalności są kluczowe. Rozwój i wzrost wymaga konsekwencji, przywiązania do szczegółów, pokory i odpowiedniego zarządzania kosztami i inwestycjami. No i przede wszystkim, po drodze musimy mieć przynajmniej jeden sukces. Bo w tej branży sukces rodzi sukces.

Obydwie branże są równie ryzykowne. Zarówno w przypadku jednej jak i drugiej coś może pójść nie tak. Zmieniają się mody, technologia i gusta klientów. Wystarczy chwila nieuwagi i świętująca wielkie sukcesy spółka może wpaść w kłopoty lub nie spełnić pokładanych w niej przez inwestorów oczekiwań.

Zobacz także: Debiut Ten Square Games: Analiza IPO. Co warto wiedzieć o spółce? 

Źródła: Zdjęcia profile spółek, dane o sprzedaży Fishing Clash Sensotower.com