Akcjonariusze MEDIACAP ogłosili wezwanie na akcje na początku lipca, a 18 sierpnia poinformowali o podniesieniu ceny z 2,70 do 3,25 zł na jedną akcję. Prezes i jednocześnie jeden z wzywających - Jacek Olechowski tłumaczy w specjalnej rozmowie z redakcją powody, dlaczego po wielu latach obecności spółka musi zejść z parkietu.
6 lipca br. zostało ogłoszone wezwanie na akcje spółki MEDIACAP. Wtedy też ustalono cenę 2,70 zł za akcję. Zapisy w wezwaniu przyjmowane są do 24 sierpnia br. włącznie, natomiast rozliczenie transakcji nabycia akcji zaplanowane jest na 30 sierpnia. 18 sierpnia poinformowano o podwyższeniu ceny o ponad 20% w stosunku do pierwotnej ceny i to oznacza najwyższą cenę od 5 lat, czyli od początku notowań firmy na Głównym Rynku GPW.
„Staraliśmy się doprowadzić do rozwiązania, które w naszej opinii jest satysfakcjonujące dla wszystkich stron i pozwoli z sukcesem sfinalizować wezwanie. Nowa cena 3,25 PLN oznacza podniesienie o ponad 20% w stosunku do pierwotnej ceny i prawie 18% od ceny zamknięcia w środę, 18 sierpnia 2021. Jest też najwyższą ceną za akcję MEDIACAP od 5 lat. Po tej cenie praktycznie wszyscy akcjonariusze odpowiadający na wezwanie wyjdą na swojej inwestycji z zyskiem, a np. w stosunku do ceny z końca ubiegłego roku - będzie to praktycznie podwojenie wartości akcji” – powiedział Jacek Olechowski, główny akcjonariusz MEDIACAP.
Delisting MEDIACAP
MEDIACAP to spółka notowana na głównym rynku GPW od 2016 roku. Swoją działalność prowadzi na rynku technologii oraz marketingu, a struktura grupy opiera się o 3 podmioty: LTTM, Grupa S/F oraz IQS. Pierwszy z nich jest liderem influencer marketingu oraz największym dostawcą usług powiązanych z gaming marketingiem. Druga Grupa specjalizuje się w budowie marek oraz branded content. Natomiast IQS to piąta największa firma badawcza w Polsce, wyspecjalizowana w badaniach online, rozwiązaniach data science oraz raportach o trendach.
Jak tłumaczy Jacek Olechowski, większościowi akcjonariusze zamierzają doprowadzić do delistingu spółki. Jednym z powodów jest brak osiągnięcia w czasie notowań spółki na rynku giełdowym znaczących wzrostów wartości ceny akcji, pomimo przebudowy biznesu. Zdaniem prezesa bycie publiczną spółką w przypadku MEDIACAP nie przynosi korzyści, a dodatkowo dla inwestorów spółka nie jest atrakcyjna.
„Jeśli odzew na wezwanie okaże się duży, ale niewystarczający do przeprowadzenia delistingu, to odbierzemy to jako jasny sygnał, że ogromna większość akcjonariuszy jest zainteresowana wyjściem z inwestycji. Będziemy więc dążyć do dalszej realizacji naszego planu zwiększenia zaangażowania w akcjonariacie, choć zapewne już bez premii, którą możemy zaoferować w ramach wezwania” – dodaje Jacek Olechowski.
