Przejdź do treści

udostępnij:

Polski Gaming Mateusz Chrzanowski
Kategorie

"Nowe treści" od CD Projekt zdominują 2026 w gamingu, ciekawie może być w Creepy Jar, Huuuge i One More Level, mówi Mateusz Chrzanowski z Noble Securities

Udostępnij

Przyszły rok w gamingu na warszawskiej giełdzie powinien stać pod znakiem “nowych treści” od CD Projekt, które zdecydują o realizacji celów finansowych. Sam początek roku będzie należał do premiery “StarRupture” od Creepy Jar, wskazał w rozmowie ze Strefą Inwestorów analityk Noble Securities Mateusz Chrzanowski. Ciekawie może być także w Huuuge i One More Level.


Jeśli będzie to potencjalne DLC do Wiedźmina 3, to zapewne będzie to także początek już właściwej kampanii do Wiedźmina 4 w 2026 roku. Na pewno będzie o tym głośno. Chociażby media branżowe będą się mocno koncentrowały na tym, co też pewnie nie będzie obojętne dla kursu akcji CD Projekt. Z mniejszych tematów obserwowałbym Huuuge, który zapewne wyjdzie z informacjami jaką transakcję przeprowadzi na rynku igamingu. Istotna będzie skala tej transakcji i jej opłacalność. W przypadku Creepy Jar, premiera 'StarRupture' zdeterminuje notowania na początku roku. Tutaj praktycznie wycena wisi na ‘StarRupture’, gdyż do kolejnego ‘Green Hell’ jeszcze dużo czasu. Zdecydowana większość wyniku jest uzależniona od tego czy ‘StarRupture’ się przyjmie. Patrzyłbym na ‘Valor Mortis’ od One More Level. Są także oczekiwania na ‘Holstin’ od Sonki z grupy Playway. Dotarł dość wysoko na wishlistę, ale produkcja trwa na tyle długo że być może pojawia się już jakieś zniecierpliwienie graczy” - wymienił w rozmowie ze Strefą Inwestorów Chrzanowski.

Playtesty Creepy Jar

Analityk Noble Securities stwierdził, że słabsze wyniki nowych playtestów “StarRupture” w porównaniu z wakacyjnymi nie zmieniają jego oczekiwań co do gry. 

Sam peak graczy był oczywiście mniejszy niż w wakacje. Natomiast zwróciłbym uwagę, że w każdym kolejnym dniu wynik był wyższy. Tendencja była wzrostowa, co jest pozytywne i pokazuje, że jednak grono graczy się rozszerzało. Gra potrafiła zainteresować nie tylko tych co czekali na playtesty, ale rozeszło się to w jakimś stopniu też na nowych graczy. To jest plus, bo jest to rzadkie zjawisko żeby kolejne dni generowały wyższe zainteresowanie czy to po premierach, czy po playtestach. Sam peak był niższy niż w poprzednich playtestach, natomiast musimy pamiętać, że fabularnie tam nic nowego nie było dodane. Był oczywiście co-op, natomiast część graczy, która nie jest zainteresowana tym trybem i nie miała powodu, żeby wracać” - powiedział Chrzanowski.

Creepy Jar podsumowuje III kwartał 2025 r. i organizuje kolejne playtesty StarRupture

Dodał, że tendencja wzrostowa w playtestach pokazuje że gra potrafi przyciągać i utrzymać zainteresowanie.

Jeżeli peak po premierze [early access 6 stycznia 2026] będzie stabilny, jak w przypadku ‘Green Hell’ to będzie argument, że to może zadziałać rzeczywiście podobnie jak pierwsza gra Creepy Jar. Natomiast pewien minus to kwestia wishlisty na Steam, która nie podskoczyła wyraźnie. Wzrosty są umiarkowane. O ile skali oczekiwań sprzedażowych to nie zmienia, to mała lampka ostrzegawcza się włącza. Natomiast z tej pozycji na wishlist i tak można zrobić dobry sukces. Zatem drastycznie to nie zmienia założeń, natomiast jest to do obserwacji. Ja zakładam 1,4 mln sprzedanych sztuk gry w pierwszym roku” - wskazał analityk Noble Securities.

Kurs akcji Creepy Jar

Creepy Jar publikuje liczby z playtestów StarRupture. Analityk ocenia, że dane są dobrym prognostykiem przed premierą

Jednak DLC do Wiedźmina 3?

Analityk zakłada, że lider polskiego gamingu ogłosi jednak DLC do "Wiedźmina 3" o czym wspominały w swoich raportach inne biura maklerskie. 

Uznany analityk liczy na dodatek do Wiedźmina 3 w 2026 roku i rekomenduje kupuj CD PROJEKT

Też obstawiałbym, że DLC, czyli dodatek do Wiedźmina 3, pojawi się jako ten niezapowiedziany projekt, realizowany przez Fools Theory. Wydaje się, że to najbardziej oczywisty kierunek. Z jednej strony zarząd powtarza, że chce wypełnić plan motywacyjny [brakuje 700 mln zł do celu], więc DLC pod względem skali by tu pasowało. Dwa, były głosy ze strony najpopularniejszych graczy, że przydałby się pomost fabularny między trójką, a czwórką bo jednak mamy do czynienia ze zmianą głównej postaci, a zakończenia w Wiedźminie III były różne. Zatem postawienie na kanoniczne rozwiązanie byłoby jednoznaczną klamrą” - stwierdził Chrzanowski. 

Przypomniał, że Fools Theory zrobił  grę "The Thaumaturge"… “...więc być może to byłby np. Wiedźmin w wydaniu turowym? Ja jednak domyślnie zakładam to będzie DLC. W przypadku ewentualnej turówki pojawia się pytanie, czy byłoby to aż takim  komercyjnym impulsem, żeby spiąć program motywacyjny. Ponadto pamiętajmy, że ze słów zarządu wynikało, że w grę wchodzą nawet trzy niezapowiedziane projekty” - zaznaczył Chrzanowski. 

CD Projekt zamierza zaprezentować w przyszłym roku niezapowiedziane dotąd projekty, które mają pomóc spółce w realizacji celów programu motywacyjnego

Dodał, że DLC powinno wystarczyć do realizacji celu finansowego, choć dokłada on w swoim modelu przychody z "czegoś jeszcze"

Zostawiłem przestrzeń na coś nowego, niezapowiedzianego. Natomiast to już raczej mniejsza skala. DLC byłoby decydujące i chyba jest najbardziej oczywiste i dopasowane, w tym sensie, że jednak baza graczy Wiedźmina III jest duża, więc CD Projekt zrobiłby spore wolumeny. Cena DLC jest oczywiście niższa niż gier, ale nie byłaby aż tak niska, więc pod względem finansowego uzupełnienia celów z programu motywacyjnego, to najbardziej się spina” - stwierdził Chrzanowski.

Kurs akcji CD PROJEKT

 

One More Level i Valor Mortis 

Z mniejszych tematów gamingowych ocenił, że największy potencjał, żeby zaskoczyć i pokazać coś pozytywnego ma One More Level z “Valor Mortis”. 

Trailer na Gamescom się dobrze przyjął. Materiały zrobiły duży szum. To jak szybko gra uzyskała wysoką pozycję na wishlist i followersów na pewno zrobiło wrażenie. To pokazuje, że jest spory popyt na tego typu produkcję i - przynajmniej na tym etapie - chyba trafili w gusta graczy. Jeżeli to dowiozą pod względem grywalności, to rzeczywiście mogą zaskoczyć pozytywnie. Z przyszłorocznych premier to ciekawy temat z potencjałem” - ocenił analityk Noble Securities. 

Valor Mortis rozpala wyobraźnię graczy i inwestorów. Akcje One More Level najwyżej od dwóch lat

Pytany o największego marudera giełdowego gamingu w ostatnim czasie, czyli PCF Group, wskazał że zarząd spółki komunikował, że do końca tego roku chce zdobyć jeszcze nowy kontrakt na outsourcing gry. 

Muszą ustabilizować  wyniki na korporacyjnej działalności, bo widać, że własne IP się nie przyjęły. Rynek jest jednak zbyt trudny, żeby wychodzić z czymś nowym. W krótkim horyzoncie dużego boostera dla notowań tu nie widać” - zakończył Chrzanowski.

PCF Group miała w III kw. 96,8 mln zł straty EBIT (opis)

 

Udostępnij