Vercom zapowiada wyższą dywidendę i powraca, po zmniejszeniu zadłużenia, do planów akwizycji
Vercom, po przejściu przez etap uporządkowania biznesu i znaczącym zmniejszeniu zadłużenia, otwiera nowy rozdział w swojej strategii, ponownie kierując się w stronę przejęć innych firm. Jednocześnie zarząd podkreśla chęć wypłaty wyższej dywidendy w 2024 r.
Spółka celuje w zwiększenie liczby płatnych klientów do miliona oraz w podwojenie wyniku EBITDA. Na webinarze zarząd zaprezentował argumenty, które podkreślają realność tak ambitnych planów rozwoju.
Zobacz także: Startupy i nowe spółki technologiczne praktycznie przestały powstawać – Jakub Dwernicki, Podcast 21% rocznie
Vercom specjalizuje się w tworzeniu globalnych platform komunikacyjnych, znanych jako CpaaS, które ułatwiają rozwijanie i budowanie relacji z klientami poprzez zróżnicowane kanały komunikacji, takie jak email, SMS, czy powiadomienia PUSH. Wśród klientów Vercom znajdują się firmy, takie jak IKEA, InPost, Rossmann, American Express czy Coca Cola.
Wyniki poprzez rozwój organiczny
W trzecim kwartale 2023 roku, spółka Vercom odnotowała znaczący wzrost swoich wyników finansowych, co istotne, osiągając je po raz pierwszy w historii całkowicie w sposób organiczny. Marża brutto firmy wyniosła 47 mln zł, co stanowi wzrost o prawie 30% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wynik EBITDA osiągnął wartość 22 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 36%. Znaczny jest też wzrost zysku netto, który osiągnął rekordowy poziom 13 milionów złotych.
Vercom rośnie również pod kątem liczby obsługiwanych klientów. W III kwartale 2023 roku, firma obsługiwała o 13 tysięcy klientów więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej, co przekłada się na wzrost o ponad 20%.
"Parametr, na który zwracamy uwagę, to oczywiście liczba klientów obsługiwanych przez grupę. Na koniec tego kwartału obsługiwaliśmy o prawie 13 tysięcy klientów więcej aniżeli na koniec III kwartału ubiegłego roku. To wzrost o ponad 20% (…) Dzisiaj możemy już się pochwalić liczbą ponad 75 000 biznesowych klientów na całym świecie, którym dostarczamy nasze rozwiązania." – podkreśla prezes Vercom, Krzysztof Szyszka.
Warto też zauważyć, że Vercom otrzymał zastrzyk w postaci gotówki, gdyż dokonał sprzedaży swojego mniejszościowego pakietu udziałów w firmie "User.com". Transakcja ta przyniosła spółce zysk, ponieważ udziały zostały sprzedane za około 24 mln zł, podczas gdy pierwotna cena zakupu wynosiła 10 mln zł. Jednak, jak podkreśla prezes Krzysztof Szyszka, cel tej transakcji nie był związany bezpośrednio z dążeniem do zysku na kapitale, lecz bardziej z porządkowaniem kluczowych obszarów działalności biznesowej:
"Sprzedaż została przeprowadzona w ramach porządkowania core biznesu".
Chociaż nie jest to transakcja kluczowa dla całokształtu działalności Vercom, środki pozyskane z tej sprzedaży, czyli 24 mln zł, mają znaczące znaczenie finansowe, gdyż są porównywalne z wielkością wypłaconej w tym roku dywidendy.
Zobacz także: Vercom sprzeda udziały w spółce User .com na rzecz SAS Groupe Positive za 5,6 mln USD
Powrót do rozwoju przez przejęcia
Jednym z powodem, by znów móc myśleć o przejęciach jest zmiana poziomu zadłużenia. Vercom osiągnął znaczące zmniejszenie wartości wskaźnika zadłużenia netto do EBITDA, co otwiera nowe możliwości dla spółki w zakresie przeprowadzania akwizycji. W ostatnim roku wskaźnik ten spadł z 3x EBITDA do poniżej 1, co stanowi znaczącą poprawę sytuacji finansowej firmy.
Prezes Krzysztof Szyszka podkreśla, że niski poziom zadłużenia to strategiczne przygotowanie do przyszłych celów akwizycyjnych:
"Niski poziom zadłużenia to także dla nas przygotowanie do kolejnych celów akwizycyjnych, do których się przygotowujemy" – mówi Szyszka.
Vercom ma już doświadczenie w przeprowadzaniu udanych akwizycji, więc planuje powrócić do tej strategii w najbliższych latach. Prezes Szyszka wskazuje, że w latach 2024-2025 spółka będzie rozważać potencjalne przejęcia, które mogą być realizowane na początku 2025 roku.
"Mamy na myśli przełom lat, a właściwie początek 2025 r." - mówi Szyszka.
Prezes podkreśla, że każda przyszła akwizycja będzie dokładnie przemyślana i zgodna z dotychczasową strategią firmy: "Statystyki są bezlitosne ile akwizycji się udaje a ile nie udaje, więc to naprawdę musi być bardzo dobrze przemyślany kolejny krok i zweryfikowany ruch, tak jak do tej pory wszystkie nasze akwizycje".
Cele długoterminowe i krótkoterminowe Vercom
Vercom, z obecną liczbą ponad 75 tysięcy płacących klientów, dąży do zwiększenia tej liczby aż do miliona. Jest to jego długoterminowy cel. Prezes Krzysztof Szyszka wyraża optymizm co do realizacji tego celu, podkreślając dynamiczny wzrost firmy.
"W ostatnich trzech latach Vercom podwoił liczbę klientów Enterprise (...) W segmencie średnich i małych klientów nastąpił 9-krotny wzrost (...) Wzrost liczby mniejszych klientów jest bardzo ważny" – mówi.
Prezes podkreśla też, że to właśnie w mniejszych klientach kryje się możliwość wzrostu biznesu. Zauważa, że znaczna liczba mniejszych klientów rozsianych po całym świecie wzmacnia znacząco dywersyfikację, czyli bezpieczeństwo biznesu Vercom. Ponadto spółka na mniejszych klientach jest w stanie wygenerować wyższe marże.
Szyszka zauważa również, że Vercom nie boi się stawiać sobie ambitnych celów: "Niektórzy z naszych rozmówców mówią, że będzie nam bardzo trudno zrobić milion jak mamy 75 tysięcy. Natomiast my byśmy nie zakładali i nie prowadzili firmy gdybyśmy mieli robić tylko proste rzeczy". Dodaje, że firma nauczyła się wiele na rynku i osiąga roczny wzrost organiczny na poziomie co najmniej 30%, co jest kluczowe dla realizacji stawianych przed sobą celów.
Vercom koncentruje się także na rozwijaniu bazy klientów w modelu freemium, z którego już teraz czerpie klientów do modeli płatnych.
"Mamy ok. 2 mln klientów w modelu freemium, z których też czerpiemy dziś klientów do modeli płatnych, chcemy mieć milion płatnych klientów." - mówi prezes.
Oprócz celu długoterminowego, spółka stawia sobie cel krótkoterminowy.
Vercom ma zamiar podwoić wynik EBITDA do końca 2024 roku w porównaniu do wyniku z 2022 roku. Ten ambitny cel wydaje się realny, biorąc pod uwagę konsekwentny wzrost organiczny firmy i tempo zdobywania nowych klientów.
"Mając na uwadze obecnie wysokie tempo wzrostu organicznego, które ma odzwierciedlenie w tempie zdobywania nowych klientów, jak i w tempie sprzedaży usług i jak rozwija się spółka. Mocno wierzymy w to, że będziemy w stanie podwajać skalę działalności co dwa lata" – podkreśla dyrektor finansowy Vercom, Łukasz Szałaśnik.
"Proszę zauważyć, że w 2018 r. EBITDA wynosiła 10 mln zł, w 2019 mamy prawie 20 mln zł, a dalej podwajamy to praktycznie co dwa lata" – dodaje.
Zdaniem zarządu, mimo coraz większej skali działalności, firma ma umiejętności i doświadczenie, aby sprostać temu wyzwaniu: "My robimy wszystko, i taki postawiliśmy sobie krótkoterminowy cel, by podwajać wartość naszego biznesu. Umiemy to robić, bo do tej pory tak robiliśmy" – mówi Szyszka.
Vercom realizuje więc równolegle cele długoterminowe i krótkoterminowe, dążąc do osiągnięcia 1 miliona płacących klientów, jednocześnie starając się podwajać wynik EBITDA co dwa lata. Kluczowym elementem osiągnięcia tych ambitnych celów jest wyjście za granicę i fakt, że spółka znajduje się na silnie rosnącym rynku.
Prezes Krzysztof Szyszka podkreśla znaczenie globalnej działalności firmy w osiąganiu tych celów:
"Vercom stawia przede wszystkim na rozwój za granicą. Już teraz po raz pierwszy w tym kwartale przekroczyliśmy poziom 60% sprzedaży zagranicznej. My jesteśmy już spółką, która działa globalnie i ten udział będzie się zwiększać".
Zobacz także: Ambitne plany Vercom na najbliższe lata: milion płacących klientów oraz nowe przejęcia
Większe dywidendy nie kolidują z planami akwizycji
Vercom, po intensywnym okresie inwestycji i zmniejszeniu zadłużenia, rozważa zwiększenie nominalnej wartości dywidendy w przyszłym roku. Prezes Krzysztof Szyszka wyjaśnia, że firma zainwestowała około 400 milionów złotych, z czego połowa pochodziła z giełdy, a reszta z pożyczek, co czasowo zwiększyło zadłużenie spółki. Jednak dzięki dynamicznemu rozwojowi, zadłużenie netto spadło z 3 do poniżej 1 w ciągu ostatniego roku.
"Przekłada się to na informację dla naszych akcjonariuszy, że może być wypłacona w 2024 r. wyższa nominalnie dywidenda niż w bieżącym roku" – mówi dyrektor finansowy.
Dodaje, że polityka dywidendowa firmy jest jasno sformułowana, z celem minimalnym wypłaty 50% zysku netto, i aspiracją do wzrostu wartości nominalnej dywidendy w czasie.
Oczywiście powstaje pytanie, czy chęć wypłaty gotówki akcjonariuszom nie koliduje z planami przejęć, które przecież wymagają posiadania gotówki w firmie. Prezes Szyszka, uspokaja jednak, podkreślając, że oba te cele są możliwe do zrealizowania jednocześnie.
"Przy przepływach pieniężnych, które generujemy, dywidenda nie jest stosunkowo dużą częścią i nie koliduje z planami akwizycyjnymi. Staramy się być spółką, która z jednej strony rośnie, a z drugiej wypłaca dywidendy" – kończy Łukasz Szałaśnik.