Przejdź do treści

udostępnij:

Jednak BREXIT się już nie przedłuży. Trwają gorące rozmowy na linii Wielka Brytania-Unia Europejska

Udostępnij

Kilka miesięcy negocjacji między Wielką Brytanią a Unią Europejską wciąż nie przyniosły porozumienia handlowego. Pomimo to, okres przejściowy brexitu nie zostanie przedłużony.

Negocjacje dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z UE, w związku z pandemią COVID-19, były tymczasowo przerwane. Ich wznowienie nastąpiło w formie online, jednak nie osiągnięto wciąż żadnego porozumienia. Tym samym podjęto decyzję o zintensyfikowaniu rozmów w tym tygodniu. Od poniedziałku trwają „gorące” obrady, aby osiągnąć wspólny konsensus.

Przypomnijmy, że od lutego trwa 11-miesięczny okres przejściowy. Wielka Brytania nie może już podejmować żadnych decyzji w sprawach unijnych. Jest to czas przeznaczony na osiągnięcie porozumienia handlowego. W przypadku jego braku, Londyn mógł zdecydować się przedłużenie tego okresu. Jednak Boris Johnson zapewnia, że do końca roku Wielkiej Brytanii uda się na dobre opuścić UE.

Problemy z brexitem

Epidemia koronawirusa wpłynęła na wygląd negocjacji handlowych Wielkiej Brytanii oraz Unii Europejskiej. Początkowo były one zawieszone, a później były prowadzone w formie online. Jednak pomimo prób negocjacji wciąż pojawia się wiele kwestii spornych dotyczących przyszłych warunków handlowych.

Dlatego zdecydowano się na wznowienie rozmów bezpośrednich w Brukseli. Przedstawiciele Wielkiej Brytanii oraz UE od 29 czerwca rozpoczęli intensywne negocjacje, które potrwają do końca tygodnia. Boris Johnson liczy, że rozmowy nabiorą „nowego rozmachu”.

Jeszcze w połowie czerwca, Michael Gove, kanclerz księstwa Lancaster w gabinecie Borisa Johnsona zapewnił na Twitterze, że okres przejściowy nie zostanie przedłużony. Formalnie 1 stycznia 2021 roku będzie pierwszym dniem Wielkiej Brytanii poza UE.

Zarówno Wielka Brytania jak i UE, zgadzają się, że negocjacje handlowe nie mogą trwać do końca roku. Obie strony ustaliły, że osiągnięcie konsensusu powinno nastąpić do października.

Zobacz także: Ciąg dalszy problemów z brexitem. Porozumienie handlowe między Wielką Brytanią a UE wisi na włosku

Kwestie sporne pomiędzy Wielką Brytanią a UE

Rozmowy - jak na razie - nie idą po myśli Wielkiej Brytanii. Jeszcze w maju Michel Garnier, przedstawiciel UE do spraw brexitu, podkreślał, że nie widać postępu w rozmowach. Mimo to, premier Johnson jest dobrej myśli. Jeszcze w czerwcu spotkał się z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.

„Z pewnością nie chcę, aby trwało to do jesieni czy zimy, jak sądzę, być może w Brukseli by chcieli. Nie widzę w tym żadnego sensu, więc załatwmy to” - mówił Boris Johnson, premier Wielkiej Brytanii.

Dlaczego wciąż na horyzoncie nie widać porozumienia? Wielka Brytania, po oficjalnym wyjściu z europejskiej instytucji, nie chce stosować się do unijnych reguł. Uważa, że jest to sprzeczne z całą ideą brexitu. Natomiast UE obawia się, że w wyniku tego wyspiarskie państwo zastosuje tzw. dumping regulacyjny, dzięki któremu zwiększy swoją przewagę konkurencyjną.

Inne kwestie sporne to temat rybołówstwa oraz rola Trybunału Sprawiedliwości UE w przypadku ewentualnych sporów. Jeszcze na początku negocjacji, Boris Johnson zapowiadał, że oczekuje podpisania umowy podobnej do tej, jaką UE ma z Kanadą.

Zobacz także: Unia Europejska oficjalnie rozpoczęła negocjacje handlowe z Wielką Brytanią po procedurze Brexit i już widać, że są napięte

Udostępnij