Rosja zamierza zmobilizować 300 tys. rezerwistów i kontynuować wojnę w Ukrainie. Rynki finansowe reagują na to nerwowo, ale paniki nie ma.
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin podpisał dekret o częściowej mobilizacji wojskowej w Rosji. Rozpoczyna się ona dziś. Zachodnie rynki finansowe zareagowały na tę wieść nerwowo, ale co ciekawe, na GPW paniki nie ma.
Na Zachodzie bardziej nerwowo, niż nad Wisłą
Rosja zamierza zmobilizować 300 tys. rezerwistów i kontynuować wojnę w Ukrainie. Użyje również wszelkich dostępnych środków, w tym broni jądrowej, jeśli jej istnienie i integralność terytorialna zostaną zagrożone. Tak wynika z wczorajszego wieczornego przemówienia Władimira Putina. Szczegóły w dalszej części artykułu.
Rynki finansowe reagują na te wieści nerwowo. Dolar amerykański zaczął się umacniać, do złotego zyskuje dziś 1,2%. Niemiecki DAX spada o ponad 1%. Co ciekawe, nie ma wielkiej paniki na warszawskich indeksach, bo o godzinie 9:22 WIG20 rósł o 0,32%. Widać nieco nerwowości na ukraińskich spółkach: Kernel tanieje o około 3%, a Astarta o 3,3%. Trzeba jednak pamiętać, że akcje polskie i ukraińskie są już bardzo tanie (wiele negatywnych wiadomości i scenariuszy jest już w ich cenach), a ostatnie dni i tygodnie nie były dla nich pomyślne (WIG20 w miesiąc stracił 8%).
Notowania USD/PLN – 5 dni
Źródło: TradingView
Zobacz także: WIG20 i sWIG80 najtańsze od kryzysu z 2008 roku, pod względem wskaźników cena do zysku
Putin postraszył bronią jądrową
Putin w swoim przemówieniu stwierdził, że mobilizacja to środek stosowany „w celu ochrony Rosji, jej suwerenności, integralności terytorialnej i zapewnienia bezpieczeństwa narodu rosyjskiego". Według niego, Zachód chce zniszczyć Rosję, a ta zastosuje wszelkie dostępne sposoby, by się obronić.
Putin zapowiedział kontynuację „specjalnej operacji wojskowej” w Ukrainie, „mającej na celu ochronę mieszkańców Donbasu”. Prezydent Rosji twierdzi, że w Stambule Kijów i Moskwa osiągnęły kompromisowe rozwiązanie, ale nie weszło ono w życie, bo władze Ukrainy posłuchały się „rozkazu” Zachodu.
Prezydent Rosji postraszył także bronią atomową. „Kraje zachodnie naciskają na Kijów, aby przeniósł działania wojenne na terytorium Rosji. Zachód stosuje szantaż nuklearny. Jeśli integralność terytorialna Rosji jest zagrożona, Rosja użyje wszelkich dostępnych środków, to nie jest blef. Ostrzegam tych, którzy grożą Rosji bronią jądrową, kierunek wiatrów może obrócić się w ich stronę” – powiedział Putin.
Dekret Putina wywołuje różnorakie komentarze. Jedni eksperci mówią, że służbie wojskowej będą podlegać tylko rezerwiści oraz byli wojskowi. Jednak niektórzy wskazują, że jest to pełna mobilizacja:
Ukaz o częściowej mobilizacji na stronie Kremla. Poborowi dostaną tą samą kasę, co kontraktowi. Nie widzę natomiast tego, o czym mówił Putin, tj. że mobilizacji podlegają rezerwiści i specjaliści wojskowi. Ten cały ukaz jest tak sformułowany, jakby to była pełna mobilizacja. pic.twitter.com/mxBgvOT83s
— Bartłomiej Gajos (@BartlomiejGajos) September 21, 2022
Rosyjska Duma chce zmian w Kodeksie karnym, tak by obywatele odmawiający służby wojskowej trafiali do więzienia nawet na 10 lat. Putin zapowiedział, że rząd Federacji znajdzie dodatkowe środki finansowe na prowadzenie „operacji” w Ukrainie.
Referenda w Ukrainie, spada poparcie dla Putina
Na okupowanych przez Rosję ukraińskich terytoriach separatyści ogłaszają referenda w sprawie przyłączenia do Federacji Rosyjskiej. Najbliższe mają się odbyć w dniach 23-27 września w tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republice Ludowej oraz w obwodzie chersońskim.
Ciekawostką jest fakt, że spada poparcie dla Putina w Rosji. Dzieje się tak za sprawą coraz liczniejszych sprzeciwów wobec wojny w Ukrainie. Ostatnio głośny sprzeciw wyraziła słynna emerytowana piosenkarka Ałła Pugaczowa, a jej tweeta polubiły setki tysięcy osób.
To będzie ciekawe starcie. Ałła Pugaczowa (w Rosji od lat 80 zawsze popularniejsza niż ktokolwiek inny) oficjalnie opowiada się przeciwko wojnie na Ukrainie. Apeluje żeby ją umieścić w spisie zagranicznych agentów wpływu, bo nie chce się przyglądać jak Rosja staje się pariasem. pic.twitter.com/aJM5sDtP5o
— Tomasz Sajewicz (@TomaszSajewicz) September 18, 2022
