Rozprawiamy się z mitem, że OFE miały pozytywny wpływ na wyniki GPW | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Paweł Biedrzycki
16 lip 2014, 07:54

Rozprawiamy się z mitem, że OFE miały pozytywny wpływ na wyniki GPW

msciOdkąd w czerwcu 2013 roku Rząd ogłosił swoje propozycje zmian w OFE, polscy inwestorzy są bombardowani informacjami o tym, że bez OFE polski rynek kapitałowy pogrąży się w stagnacji. Naszym zdaniem OFE nie mają dla giełdy większego znaczenia i kuriozalnie ich likwidacja może rynkowi pomóc. W artykule rozprawiamy się także z tezą, że gdyby nie OFE, to w przeszłości mogłoby być znaczniej gorze, niż było w rzeczywistości. Na koniec przedstawiamy również, co może zrównoważyć odpływ kapitału z OFE.

Skoro brak OFE zaszkodzi, to wcześniej powinien był pomagać, tak?

Jeżeli rzeczywiście jest tak, jak twierdzi większość inwestorów, że brak OFE pogrąży polski rynek giełdowy, to by oznaczało, że w przeszłości ich istnienie mu pomagało. Aby to zbadać porównaliśmy ze sobą trzy indeksy MSCI Poland, MSCI Emerging Markets i MASCI ACWI (rynki rozwinięte) w okresie od 1999 roku do czerwca 2014 (okres w którym funkcjonowały OFE na GPW). Porównujemy właśnie te indeksy ze względu na taką samą metodologię ich obliczania i to, że są wyceniane w tej samej walucie (USD), co ułatwia ich rzetelne porównanie ze sobą.

Wykres 1: Porównanie indeksów MSCI, lata 1999 - 2014. Źródło: MSCI.
Wykres 1: Porównanie indeksów MSCI, lata 1999 - 2014. Źródło: MSCI.

Jak widać na Wykresie 1, od początku istnienia OFE, indeks MSCI Poland zyskał na wartości około 205%. Jest to z jednej strony wynik lepszy od MSCI ACWI, który wzrósł o 122%, ale słabszy od rynków rozwijających się ogółem czyli MSCI Emerging Markets, który wzrósł o 261%. Względem tego drugiego indeksu MSCI Poland wykazywał się lepszą dynamiką wzrostów właściwie tylko w okresie 2004 - 2007. Jak się zaraz przekonamy był to efekt głównie wyraźnej przewagi stóp zwrotu z naszego rynku w latach 2004 i 2006.

Od szczytu z 2007 roku, pomimo rzekomo zbawiennego wpływu OFE na naszą giełdę, MSCI Poland wypada zdecydowanie słabiej od MSCI Emerging Markets.

Tabela 1: Porównanie rocznych stóp zwrotu MSCI Poland i MSCI Emerging Markets w latach 2000 - 2013. Źródło MSCI.
Tabela 1: Porównanie rocznych stóp zwrotu MSCI Poland i MSCI Emerging Markets
w latach 2000 - 2013. Źródło MSCI.

Jak wynika z Tabeli 1, przez 13 lat pomiędzy 2000, a 2013 rokiem MSCI Poland osiągnął wyższą stopę zwrotu od MSCI Emerging Markets w sześciu latach, a w ośmiu latach słabszą. To by oznaczało, że OFE nie wpłynęło pozytywnie na wynik naszego rynku, względem ogółu rynków rozwijających się, ani wartościowo ani też czasowo.

Wskaźnik Sharpe'a i obsunięcie kapitału ostatecznie
negują pozytywny wpływ OFE

Oczywiście, w takich momentach zawsze można powiedzieć, że gdyby nie OFE to byłoby jeszcze gorzej. Można postawić tezę, że dzięki swoim działaniom przez ostatnie 15 lat, będąc netto nabywcą akcji, OFE stanowiły bufor, amortyzujący przed spadkami na rynku.

Tabela 2: Charakterystyki ryzyka dla indeksów MSCI Poland, MSCI Emerging Markets i MSCI ACWI na koniec czerwca 2014. Źródło: MSC
Tabela 2: Charakterystyki ryzyka dla indeksów MSCI Poland, MSCI Emerging Markets
i MSCI ACWI na koniec czerwca 2014. Źródło: MSC

Niestety i w tym zakresie dane są dla OFE bezlitosne. Jak wynika z danych przedstawionych w Tabeli 2 w gronie porównywanych indeksów to właśnie MSCI Poland odnotował największe obsunięcie kapitału. W omawianej historii spadł o ponad 78% (czerwony prostokąt). Co więcej, wskaźnik Sharpe'a, który pokazuje stopę zwrotu ważoną ryzykiem, dla MSCI Poland jest najmniejszy z trzech porównywanych ze sobą indeksów. To oznacza, że nie dość, że OFE nie zwiększyły stopy zwrotu na polskim rynku, względem MSCI Emerging Markets, to również nie zdołały zminimalizować ryzyka. Lepsze od MSCI ACWI wyniki średniej stopy zwrotu MSCI Poland były bowiem obarczone wyższym ryzykiem, o czym świadczy najmniejsza wartość wskaźnika w ostatnich 3, 5 i 10 latach.

OFE nie mają większego znaczenia dla GPW

Większość inwestorów zapomina o tym, że nawet jeżeli OFE zmienią się z netto nabywców akcji polskich w ich sprzedawców to i tak wyprzedaż portfela będzie rozłożona na lata. Jak pokazują dane akumulacja ponad 130 mld zł w akcjach nie wpłynęła znacząco na wyniki naszego rynku, w stosunku zwłaszcza do średniej z rynków emerging markets.

Co więcej, kupowanie akcji przez OFE nie uchroniło polskiego rynku przed zapaścią w 2008 roku. Mówienie o tym, że likwidacja OFE spowoduje całkowitą zapaść na GPW jest właściwie otwartym atakiem na efektywność rynku. Dopóki polskie spółki będą notowane na naszym rynku giełdowym, a Polska będzie w UE i NATO chętni na zakup naszych akcji od OFE na pewno się znajdą. Ich cenę warunkują bowiem fundamenty samych spółek i naszej gospodarki, a nie to kto będzie je posiadał w portfelu.

Co może zrównoważyć odpływ kapitału z OFE?

W perspektywie ostatnich miesięcy, pomimo przebudowy portfeli przez OFE, nie widać tego, aby GPW odbiegała swoim zachowaniem od innych giełd naszego regionu. W szerszej perspektywie może być podobnie, gdyż istnieje wiele czynników, które mogą zrównoważyć odpływ kapitału z OFE. Oto kilka z nich:

  • Napływ kapitału do zwykłych funduszy inwestycyjnych, który będzie skutkiem bogacenia się Polaków.
  • Spadek wiarygodności Rosji na świecie, który sprawia, że jedynym alternatywnym rynkiem giełdowym w naszym regionie dla inwestorów zagranicznych jest Polska.
  • OFE stały się zamrażarką dużych pakietów akcji polskich spółek, co zmniejsza ich dostępność. Dlatego też ich zwolnienie może zachęcić większe, globalne fundusze do inwestycji środków na polskiej giełdzie.
  • Poprawa sytuacji budżetowej, która może wpłynąć na większe inwestycje i poprawę sytuacji makro naszego kraju.
  • Wykorzystanie środków przekazywanych do OFE (zwłaszcza mądre) może poprawić wyniki finansowe spółek z GPW i wpłynąć na poprawę ich wycen. Przy czym tutaj należy postawić największy znak zapytania.

Oferta specjalna: inwestuj skutecznie z Sindicator.net

Od dzisiaj do czwartku, 24 lipca 2014 r. do godz. 23:59 trwać będzie promocja abonamentów w Sindicator.net. Sindicator.net to działające od 2008 roku i sprawdzone narzędzie dla inwestorów giełdowych, które pozwoli Ci oszczędzić czas i skuteczniej zarabiać pieniądze.

Kliknij tutaj, aby sprawdzić szczegóły
oferty promocyjnej

Sindicator.netSindicator.net to skaner rynku giełdowego z bazą danych finansowych spółek, które są notowane na GPW (dane aktualne i archiwum). Oprócz funkcji skanowania rynku z wykorzystaniem 24 wskaźników analizy fundamentalnej, analizy technicznej cykli (trendy) oraz siły relatywnej, Sindicator.net posiada moduł analizy rynku, który pozwala oceniać sytuację rynkową na GPW. Dla wielu inwestorów, w tym dla mnie, Sindicator.net to narzędzie niezbędne do skutecznego inwestowania w spółki z polskiej giełdy. Tylko teraz możesz skorzystać z bogatych możliwości narzędzia dla inwestorów giełdowych Sindicator.net w obniżonej cenie. To prawdopodobnie jedyna oferta promocyjna abonamentów w Sindicator.net w tym roku. Oszczędzaj czas i skuteczniej zarabiaj pieniądze:

Kliknij tutaj, aby sprawdzić szczegóły
oferty promocyjnej

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.