Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Duży sukces rosyjskiego wywiadu w Polsce? W latach 2016-2018 na Wschód wyciekały wrażliwe dane o krajowej infrastrukturze energetycznej

Udostępnij

Jak informuje Marek Biernacki, były koordynator ds. służb specjalnych: wrażliwe informacje dotyczące polskich sieci energetycznych wyciekały na Wschód w latach 2016-18. W realiach ataku Rosji na Ukrainę mogą mieć wielkie znaczenie dla pierwszego z wymienionych państw i służyć potencjalnemu sparaliżowaniu krajowych dostaw energii.


Wrażliwe dane trafiają na Wschód

„Jako wyjątkowo niepokojące należy ocenić informacje, że w latach 2016–2018 z Polski wyciekały masowo szczegółowe dane dotyczące krajowej sieci przesyłu elektroenergetycznego stanowiącej istotną część infrastruktury państwa, z której korzysta m.in. Wojsko Polskie” – informuje Biernacki w swojej interpelacji.

Według byłego koordynatora ds. służb specjalnych chodzi o zamówienia na usługę oblotów linii elektroenergetycznych, cyfrowego przeglądu sieci oraz wykonanie ekspertyz na podstawie oblotów linii elektroenergetycznych (m.in. wysokiego i średniego napięcia) dla spółek Tauron Dystrybucja SA, PGE Dystrybucja SA, Energa Operator SA i Enea Operator sp. z o.o.

To kwestia newralgiczna ponieważ Rosjanie prawdopodobnie w analogiczny sposób mapowali ukraińską infrastrukturę, co wykorzystali po ataku na Ukrainę do paraliżowania tego państwa za pomocą nalotów rakietowych.

Węglowy dług spółek energetycznych mogliby zasypać inwestorzy z GPW. Utworzenie NABE to gorszy pomysł

Kontrowersyjna realizacja usług

Według Biernackiego "w latach 2016–2018 wykonawca zamówienia na usługę oblotów linii elektroenergetycznych, cyfrowego przeglądu sieci oraz wykonanie ekspertyz na podstawie oblotów linii elektroenergetycznych przekazywał firmom zarejestrowanym i zlokalizowanym na Ukrainie oraz informatykom będącym obywatelami Ukrainy i prowadzącym działalność zawodową na terytorium tego państwa dane na temat rozwiązań technicznych i stanu sieci elektroenergetycznej, które pochodząc z oblotów i cyfrowej inspekcji tejże sieci".

Dane spółek znajdą Państwo w linkowanej interpelacji. Zostałem zobligowany do ich usunięcia z tekstu przez kancelarię prawną SKP Ślusarek Kubiak Pieczyk mimo, że tekst stanowi omówienie interpelacji sejmowej, pod groźbą czynności prawnych, co odbieram jako atak na wolne media i działalność cenzorską.

Cała sprawa omawiana przez Biernackiego przełożyła się na wszczęcie przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie śledztwa (sygn. RP I Ds 14.2019) w sprawie podejrzenia ujawnienia w okresie od 22 grudnia 2015 r. do 22 lutego 2019 r. w Olsztynie i Tarnowie osobom działającym na rzecz podmiotów zagranicznych mających siedzibę na terenie Ukrainy informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” w postaci danych na temat rozwiązań technicznych i stanu sieci elektroenergetycznej. Została jednak umorzona ponieważ nie stwierdzono wycieku dokumentów o takich klauzulach.

Alert legislacyjny: rząd wprowadza ustawę oczyszczającą spółki skarbu państwa z „brudnej energii”

Anatomia ryzyka

Firmy wykonujące dla operatorów energetycznych obloty nad liniami i obiektami infrastruktury przesyłu elektroenergetycznego pozyskują dane w postaci zdjęć RGB (ukośnych i ortogonalnych), zdjęć termowizyjnych i skaningu laserowego. Zebrane tą drogą dane mają charakter strategiczny ze względu na dużą dokładność lokalizacji obiektów w terenie (dane opracowywane są w państwowych, geodezyjnych układach współrzędnych, niejednokrotnie w oparciu o dane z Ośrodków Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej) oraz znaczną możliwość identyfikacji zarejestrowanego obrazu (rozdzielczość) o pikselu na poziomie 1 cm, podczas gdy ogólnie dostępne ortofotomapy (np. na Geoportalu2) posiadają piksel powyżej 10 cm.


W przeciwieństwie do zdjęć dostępnych na Google Earth czy na Geoportalu tylko zdjęcia wykonywane dla operatorów energetycznych pozwalają bez problemu określić usytuowanie pojedynczego słupa energetycznego wysokiego napięcia.Dzięki wysokiej rozdzielczości zdjęć i bardzo dużej szczegółowości zarejestrowanego obrazu infrastruktury krytycznej możliwa jest ocena stanu konstrukcji i stanu technicznego nawet najdrobniejszych jej elementów jak izolatory, uziemienia, przełączniki, wyłączniki, głowice, ochrona odgromowa, transformatory, tabliczki znamionowe. Kompleksowość pozyskiwanych danych i możliwość przeprowadzania szeregu analiz pozwala tworzyć różnorodne raporty dotyczące np. wytyczenia optymalnej trasy dojazdu do wybranego punktu wielkogabarytowych pojazdów, w tym gąsienicowych, albo prognozy uszkodzenia czy zerwania linii wskutek upadku drzew w pobliżu głównych punktów zasilania (GPZ).

Wrażliwe dane są wrażliwe choć nie tajne

Tyle tylko, że dane wrażliwe mogące posłużyć Rosjanom do skutecznego rażenia polskiej infrastruktury wcale nie muszą być klauzulowane. Obcy wywiad korzysta tu z luki prawnej i niemal bez ryzyka zbiera informacje mogące stanowić duże niebezpieczeństwo dla Polski. Na taką praktykę wskazuje zresztą charakter działań złapanych przez ABW szpiegów.

Na domiar złego istnieją przesłanki sugerujące, że podobny proceder może trwać nadal mimo wybuchu wojny na Ukrainie i rosnącej aktywności rosyjskiego wywiadu w Polsce. Tylko w ostatnim czasie kontrwywiad rozbił siatkę agentów werbowanych prawdopodobnie przez GRU, którzy mieli fotografować infrastrukturę kolejową wykorzystywaną do wspierania Ukrainy, a nawet podejmować próby wykolejenia pociągów. Dlaczego analogiczne działania nie miałyby dotyczyć energetyki?

Udostępnij

Tagi