Dzisiaj startuje program 500+. Oto sektory i spółki, które mogą na nim najbardziej skorzystać
Dziś wystartował jeden z największych programów wspomagających rodziny w historii Polski. Co rok nasze społeczeństwo ma otrzymywać ponad 22 mld zł. Ta gigantyczna kwota trafi do gospodarki. Które sektory i spółki mogą zanotować wzrost przychodów, dzięki rządowemu programowi? Na które branże warto zwrócić uwagę? Oto wnioski do jakich doszliśmy.
AGD, RTV, meble i samochody
Badania mówią, że zwiększenie wpływów finansowych do gospodarstwa domowego, powoduje przede wszystkim wzrost wydatków na dobra trwałe. W przypadku nowego programu rządowego może być podobnie. W ustawie nie ma określonego wymogu, by dodatkowe pieniądze były przeznaczone na konkretne produkty z przeznaczeniem dla dzieci. Rząd wychodzi z założenia (słusznego czy nie), że rodzice sami wiedzą najlepiej, na co przeznaczyć pieniądze.
Można z tego wysnuć wniosek, że dodatkowe pieniądze z programu 500+ zostaną przeznaczone w pierwszej kolejności bardziej na zakup nowego sprzętu domowego i nowego samochodu, niż żywności, ubranek czy zabawek dla dzieci. Na programie mogą więc skorzystać firmy produkujące sprzęt AGD, takie jak Amica #AMC, produkujące meble, np. Forte #FTE, czy firmy dystrybuujące sprzęt komputerowy, np. ABC Data #ABC.
Wydatki na dobra nietrwałe także wzrosną, choć w dużo mniejszym stopniu. Wzrośnie więc trochę popyt na odzież nie tylko dziecięcą (np. CDRL #CDL czy #LPP), czy – tak często podawany przykład – alkohol. Program więc wpłynie także na spółki takie jak Ambra #AMB, czy Żywiec #ZWC, choć nie aż tak bardzo, jak niektórzy pesymiści zakładają.
Deweloperzy zacierają ręce
Indeks WIG deweloperzy, od expose premier Beaty Szydło, urósł najwięcej ze wszystkich indeksów branżowych., bo aż o 8,88%. W tym samym czasie najszerszy indeks WIG nie zmienił swojej wartości.
WIG deweloperzy (góra) vs WIG (dół) lata 2015 - 2016
Jednym z powodów wzrostu spółek deweloperskich jest zakładane zwiększenie zdolności kredytowej polskich rodzin. W wielu przypadkach, banki mogą uznać, że zdolność kredytowa rodzin wzrosła nawet dwukrotnie, a to właśnie rodziny z dziećmi potrzebują najbardziej mieszkań. Skorzystać mogą więc spółki takie jak Robyg #ROB, Dom Development #DOM, J.W. Construction #JWC, czy LC Corp #LCC oraz inni deweloperzy.
Druga strona medalu, czyli długi
Z tych samych badań, dotyczących wpływu wzrostu przychodów na wydatki, wynikają też smutne wnioski. Z każdym wzrostem przychodu, wzrasta też zadłużenie na kartach kredytowych. Ludzie czują, że ich sytuacja się poprawiła i już taka zostanie. Chętniej więc kupują dobra trwałe na kredyt . W szczególności dotyczy to mniej zamożnych rodzin.
Tak więc na programie mogą skorzystać też pośrednio spółki z niezbyt oczywistej branży, czyli windykacyjnej, takie jak Kruk #KRU, Kredyt Inkaso #KRI, czy Best #BST. Z jednej strony skorzystają na nie do końca kontrolowanym wzroście zadłużenia osób mniej rozsądnych, a z drugiej strony osoby podchodzące do swoich finansów w bardziej rozsądny sposób, mogą chcieć pozbyć się dotychczasowych długów, więc ich ściągalność wzrośnie.
Zamożni też dostaną wsparcie
Ledwo kilkanaście procent osób deklaruje, że oszczędza pieniądze. Program być może zwiększy ten odsetek, choć raczej w małym stopniu. Natomiast można liczyć na to, że osoby, które do tej pory oszczędzały nadal będą to robić i to większym stopniu. Może to pozytywnie wpłynąć na giełdę, jako całość i pośrednio na spółki związane z jej dobrą koniunkturą, np. #GPW, Quercus #QRS, czy Skarbiec #SKH. Pytanie tylko jak duży ten wpływ będzie.
Inwestorzy mogą zyskać, ale ile?
Trudno jest przewidzieć ile konkretne spółki, czy nawet branże zyskają na programie 500+. Faktem jest jednak, że ten wpływ będzie odczuwalny, gdyż mówimy tu o kwotach rzędu 1% PKB. Tak naprawdę dopiero po wynikach na koniec tego roku zobaczymy, które spółki faktycznie skorzystały najwięcej. Giełda ma też to do siebie, że lubi dyskontować informacje. Dzięki takiej „mądrości tłumu” możemy skupić się na spółkach z obiecujących branż, które już zaczęły rosnąć.