Jak giełda i złotówka reagowały w przeszłości na ratingi Polski, z negatywną perspektywą
W nocy z piątku na sobotę, agencja Moody's ogłosiła, że rating naszego kraju pozostawia na niezmienionym poziomie. Analitycy zdecydowali się jednak zmienić jego perspektywę, na negatywną. To oznacza, że jeżeli nie nastąpią znaczące zmiany rynkowe lub polityczne, to w perspektywie 1-2 lat analitycy agencji obniżą ocenę kredytową naszego kraju.
To nie pierwszy taki przypadek
To nie pierwszy raz, gdy Polska ma wystawioną ocenę kredytową z negatywną perspektywą. W połowie stycznia 2016 r. agencja S&P obniżyła rating naszemu krajowi wraz z jego perspektywą. Wcześniej jednak dwukrotnie Polska otrzymywała żółtą kartkę w postaci negatywnej perspektywy, w 1996 i 2003 roku. Oto jak giełda i rynek walutowy reagowały na tamte wydarzenia.
Rok 1996, negatywna perspektywa od Fitch
Wykres 1: Indeks WIG, lata 1994 – 1999.
29 kwietnia 1996 roku agencja Fitch wystawiła Polsce rating BB+ z perspektywą negatywną. W tamtym czasie rynek giełdowy był mało płynny, ale nie spotkało się to z praktycznie żądną reakcją na giełdzie (Wykres 1). Nie miało to też żadnego przełożenia na rynek walutowy, bo w tamtym czasie kurs polskiej waluty nie był płynny.
Rok 2003, negatywna perspektywa od S&P
23 stycznia 2003 roku agencja S&P wystawiła naszemu krajowi ocenę kredytową BB+ z perspektywą negatywną.
Wykres 2: Indeks WIG, lata 2002 – 2003.
Nie spotkało się to jednak z większą reakcją na pierwszej sesji (Wykres 2). Z opóźnieniem jednak indeks zanurkował w dwie sesje o 3,5%. Giełdowa reakcja była opóźniona i najprawdopodobniej nie miała jednak związku z oceną kredytową Polski.
Wykres 3: Kurs USDPLN, lata 2002 – 2003.
Można przyjąć taką tezę, gdyż kurs #USDPLN na informację o negatywnej perspektywie ratingu zareagował osłabieniem (Wykres 3). W trzy dni umocnił się o ponad 3%, a później nastąpił zwrot.
Rok 2016, obniżka ratingu i negatywny perspektywa od S&P
Ostatni raz mieliśmy okazję obcować z obniżeniem ratingu i jego perspektywy w styczniu 2016 r.
Wykres 4: Indeks WIG (góra), kurs USDPLN (dół), lata 2015 - 2016.
Zarówno na giełdzie jak i na notowaniach złotówki informacja o ratingu przyniosła spadki. Reakcja była jednak krótkoterminowa, gdyż obydwa rynki wyznaczyły dołek kilka dni później.
Oceny kredytowe bez większego znaczenia dla giełdy
Ratinig kredytowe krajów mają charakter ocen po pierwsze długoterminowych, a po drugie głównie skoncentrowanych na kwestii zadłużenia. Nie koniecznie musi to być istotne dla giełdy, gdzie panuje nastawienie na krótki termin. Dlatego z natury rzeczy ratinigi nie mają większego znaczenia dla rynków, tym bardziej, że zazwyczaj są dyskontowane, czyli z wyprzedzeniem uwzględniane w cenach. Wygląda na to, że tym razem będzie podobnie, jedynej reakcji jakiej można się spodziewać to pozytywnej, gdyż zamiast obniżki ratingu zmieniono jedynie jego perspektywę.