Dlaczego warto śledzić skład RESPECT Index i inwestować w spółki odpowiedzialne społecznie

Jak co roku, w grudniu, GPW ogłosiła nową listę spółek zakwalifikowanych do indeksu RESPECT. Jest to ważne wydarzenie, gdyż dostać się do tego ekskluzywnego grona giełdowego nie jest łatwo, a warto. Na to, czy spółka znajduje się w indeksie często zwracają bowiem uwagę duzi polscy i zagraniczni inwestorzy.

RESPECT Index jest pierwszym w w Europie Środkowo-Wschodniej indeksem skupiającym spółki odpowiedzialne społecznie. Od pierwszej publikacji w 2009 r. zwiększył swoją wartość o 60%. Dla porównania, w tym samym czasie WIG wzrósł o 36%, natomiast WIG20 spadł o -13%. Widać więc, że coś w tym RESPECT Index jest. Sprawdźmy co i dlaczego ten indeks warto śledzić.

Wykres 1. Notowania RESPECT Index, lata 2016 - 2017.

Nowi i weterani w indeksie

Choć od początku istnienia przez indeks przewinęło się 40 podmiotów, to zmiany w składzie indeksu nie są częste. W grudniu 2016 r. padł rekord i do indeksu dołączyły, aż cztery nowe spółki.

Po raz pierwszy w indeksie znalazł się Bank PEKAO #PEO, fabryka mebli Forte #FTE oraz Trakcja PRKiI #TRK będąca jedną z największych spółek działających w sektorze budownictwa infrastrukturalnego oraz energetyki w Polsce. Także w tym roku w indeksie pojawiła się spółka z branży chemicznej PCC Rokita #PCR.

Dołączenie do elitarnego grona spółek wchodzących w skład indeksu nie jest rzeczą prostą, mimo że nie ma w nim limitu miejsc. Co ciekawe, spośród 25 spółek z indeksu, 19 jest w nim nieprzerwanie od przynajmniej kilku lat.

Początkowo indeks zawierał 16 spółek. Połowa z tych spółek znajduje się w indeksie do dzisiaj. Są to prawdziwi liderzy rynku, którzy konsekwentnie usprawniają swoje działania w zakresie odpowiedzialności biznesu. Wieloletnia obecność w indeksie przekłada się na ich stopę zwrotu. Uwzględniając dywidendy, średnio na każdej spółce można było zyskać przez ostatnie siedem lat 91%, czyli 2,5 raza więcej niż inwestując w WIG. Najwięcej wzrósł kurs PKN Orlen #PKN, o 223%. Także kursy ING Banku Śląskiego #ING i Apatora #APT podwoiły swoją wartość (odpowiednio wzrost o 165% i 107%). Pozostałe spółki także wzrosły więcej niż WIG (powyżej 50%), są to Lotos #LTS, KGHM #KGH, Bank Handlowy #BHW i PGNiG #PGN. Tylko jedna spółka przyniosła stratę w tym okresie: Elektrobudowa #ELB (-20%).

Tabela 1. Spółki znajdujące się obecnie w RESPECT Index.

Nietypowy indeks dla inwestorów

RESPECT Index jest nietypowy, bo nie jest podobny do żadnego z pozostałych indeksów GPW. Nie bazuje tylko i wyłącznie na danych, które automatycznie kwalifikują spółki w ich skład. Nie wystarczy być dużą spółką regularnie wypłacającą dywidendę, czy należeć do odpowiedniego sektora lub branży. W przypadku RESPECT Index, kryteria doboru spółek są bardziej skomplikowane i wymagają co roku sprawdzenia przez Giełdę wielu czynników. Dlatego też GPW od początku tworzenia indeksu współpracuje przy jego tworzeniu ze Stowarzyszeniem Emitentów Giełdowych (SEG) oraz z firmą Deloitte.

By znaleźć się w RESPECT Index spółki muszą przejść selekcję podzieloną na trzy etapy. Pierwszy jest najprostszy – każda firma musi być jedną ze 140 największych spółek na GPW, czyli należeć do indeksu WIG20, mWIG40 lub do sWIG80.

Następnie SEG przeprowadza badanie sposobu raportowania, stosowanego przez spółka. Sprawdzana jest jakość raportów, ilość i istotność korekt oraz czy były nakładane na spółkę sankcje ze strony KNF. Ponadto przeprowadza się badanie serwisów internetowych relacji inwestorskich.

Badanie obejmuje aspekty komunikacyjne (za pomocą jakich narzędzi online spółka komunikuje się z inwestorami), informacyjne (jakie treści spółka zamieszcza w serwisie i czy są one aktualizowane) oraz technologiczne (responsywność strony, funkcjonowanie wyszukiwarki itp.). W ramach tego badania co roku we wrześniu przeprowadzamy analizę serwisów inwestorskich wszystkich spółek należących do indeksów WIG20, mWIG40 i sWIG80. Wyniki tej analizy są wykorzystywane przy ocenie spółek w ramach RESPECT Index.

Ostatnim etapem jest badanie poziomu dojrzałości spółek w zakresie społecznej odpowiedzialności. Spółki przepytywane są za pomocą szczegółowej ankiety prowadzonej przez firmę Deloitte. Pytania są z różnych dziedzin, począwszy od pytań o sposoby ograniczania negatywnego wpływu na środowisko, do procedur współpracy z dostawcami.

Istotną częścią ankiety są pytania dotyczące relacji z pracownikami: czy są przeprowadzane badania dotyczące satysfakcji z pracy, utożsamiania się z wartościami spółki, jaki jest poziom rotacji pracowników, ile jest dni szkoleniowych, czy spółka ma i jak dużo spraw sądowych.

Duży nacisk kładzie się też na czynniki ekonomiczne. Spółki, które chcą należeć do RESPECT Index muszą wykazać się umiejętnością zarządzania ryzykiem, dobrymi relacjami z klientami i ochroną ich danych osobowych. Pytane są o dostosowywanie swoich produktów do różnych grup społecznych (przeciwdziałanie wykluczeniu), a także o ich szkodliwość i sposoby ich reklamowania.

Zobacz także: Notowania i wykres RESPECT Index

RESPECT Index jest istotną wskazówką dla inwestorów

W projekcie RESPECT Index wybierane są spółki zarządzane w sposób zrównoważony i odpowiedzialny. Te firmy, które działają zgodnie z najlepszymi standardami zarządzania w zakresie ładu korporacyjnego. Istotny jest sposób prowadzenia relacji inwestorskich, ale też dobre relacje pracownicze, a także dbanie o środowisko i poprawę jakości życia społeczeństwa.

Skuteczne i odpowiedzialne społecznie zarządzanie często przekłada się na dobre wyniki i wzrost kursu spółki. Dlatego skład RESPECT Index jest ważną wskazówką dla profesjonalnych inwestorów długoterminowych.

RESPECT Index idealnie wpisuje się w rodzący się trend inwestowania w firmy odpowiedzialne społecznie. Coraz więcej inwestorów i firm zarządzających zaczyna oprócz zysków uwzględniać w swoich decyzjach czynnik odpowiedzialności społecznej przedsiębiorstw. Tego rodzaju spółki są wyceniane wyżej i to może działać na ich korzyść. Dlatego tym bardziej warto śledzić skład indeksu RESPECT.