Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Wskaźniki nastrojów giełdowych oszalały, był optymizm jest pesymizm

Udostępnij

Wskaźniki nastrojów inwestorów giełdowych bardzo często ostrzegają przed tym, że rynek jest zbyt mocno wykupiony (gdy jest zbyt duży optymizm), oraz że jest zbyt mocno wyprzedany (gdy panuje zbyt duży pesymizm). Jeszcze kilka dni temu wskazywały na duży optymizm. Wczoraj VIX wystrzelił w górę, czyli nastroje inwestorów bardzo się pogorszyły.

„Kupuj, gdy wszyscy się boją. Sprzedawaj, gdy wszyscy kupują” – brzmi stara giełdowa prawda, której autorstwo przypisuje się Warrenowi Buffettowi. To przysłowie wielokrotnie w historii znajdowało potwierdzenie. Kto wie, czy właśnie nie jesteśmy świadkami wydarzeń, które po raz kolejny potwierdzają siłę prognostyczną wskaźników nastrojów inwestorów giełdowych.

Na wczorajszej sesji główny indeks amerykańskiej giełdy S&P500 spadł o 4,1%. Tymczasem „indeks strachu” VIX wystrzelił w górę o 112%, czyli nastroje inwestorów znacząco się pogorszyły.

VIX

VIX (Chicago Board Options Exchange Volatility Index), zwany „indeksem strachu”, to najpopularniejszy indeks nastrojów inwestorów, działający od początku lat 90-tych XX wieku. Mierzy on oczekiwania rynkowe co do zmienności indeksu S&P500. Wykorzystuje do tego kwotowania opcji na indeks S&P500. Czyli VIX pokazuje, jak dużej zmienności na amerykańskiej giełdzie oczekują inwestorzy w perspektywie 30-sesyjnej.

Wczoraj VIX podczas sesji osiągnął najwyższy poziom od sierpnia 2011 roku. Jak wszyscy pamiętamy, III kwartał 2011 roku był na giełdach fatalny, po tym jak agencje ratingowe obniżyły ocenę kredytową USA.

Wykres 1. Historia notowań VIX

1

Źródło: Yahoo Finance

Czy wskazania VIX są skuteczne? Tak, i to bardzo. Wystarczy spojrzeć na poniższy wykres nr 2, by się o tym przekonać. VIX wskazywał kapitalne okazje inwestycyjne bezbłędnie. Największy strach panował na giełdzie pod koniec 2008 roku, niemal równie duży w III kwartale 2011 roku – jak wiemy dziś, to były świetne monenty do tego, by przeważać się w akcjach.

Wykres 2. Historia notowań VIX na tle S&P500

2

Źródło: Yahoo Finance

AAII Investor Sentiment Survey

Innym ważnym i popularnym wskaźnikiem jest AAII Investor Sentiment Survey, czyli wskaźnik powstający na podstawie ankiety amerykańskiego stowarzyszenia inwestorów indywidualnych. AAII pyta co tydzień swoich członków w jakim kierunku pójdzie rynek w ciągu najbliższych 6 miesięcy. Na ten podstawie dzieli odpowiedzi na trzy koszyki: byczy (optymistów), niedźwiedzi (pesymistów) oraz neutralny.

Odczyt z 4 stycznia tego roku wskazał, że wśród amerykańskich inwestorów giełdowych aż 59,75% było optymistami. Wyższy optymizm w badaniu AAII (60%) pojawił się poprzednio w grudniu 1999 roku, tuż przed pęknięciem bańki internetowej. Taki sam odczyt miał miejsce we wrześniu 1987 roku, a w październiku 1987 roku miał miejsce wielki październikowy krach.

Najwyższe wskazanie w historii tego wskaźnika pochodzi ze stycznia 2000 roku (75%), najniższe z listopada 1990 roku (12%). Średnia historyczna dla nastrojów byczych to 38,3%, dla niedźwiedzich 30,3%.

Wykres 3. Historia wskaźnika AAII Investor Sentiment Survey na tle S&P500

3

Źródło: AAII

Bank of America Merrill Lynch’s Bull & Bear Indicator

Wskaźnik nastrojów, obliczany przez znany amerykański bank, jest publikowany w ramach cotygodniowego raportu Flow Show, dostępnego tylko dla jego klientów. O wskaźniku bardzo często piszą jednak media.

W piątek o jego odczytach napisał portal MarketWatch. Wskazania były alarmujące. Wskaźnik wskazywał na niezwykle wysoką „byczość” rynku (8,6 pkt. w skali 10-punktowej).

- Radzimy zacząć pozbywać się ryzykownych aktywów, takich jak akcje, dopóki nasz wskaźnik nie zejdzie poniżej poziomu 8 pkt. Na S&P500 w I kwartale może dojść do korekty sięgającej 5% - napisali analitycy Bank of America Merrill Lynch.

Wykres 4. Odczyt wskaźnika Bank of America Merrill Lynch’s Bull & Bear Indicator z 2 lutego br.

4

Źródło: Bank of America Merrill Lynch

Greedometer

Greedometer, czyli „Chciwomierz”, to wskaźnik stworzony przez Jeffa Seymoura, dyrektora zarządzającego firmy Triangle Wealth Management. Jest liczony od 2005 roku. Bierze on pod uwagę kilka najważniejszych wskaźników rynkowych i w odpowiedni sposób sumuje ich wskazania.

„Chciwomierz” spisał się znakomicie m.in. podczas poprzedniego kryzysu. Wskazał niemal bez pudła jego zakończenie, a więc znakomitą okazję do kupna akcji. Pokazał bowiem „podwójne dno” absolutnego niemal braku chciwości na początku 2009 roku (gdy wszyscy byli wystraszeni kryzysem).

Wykres 5. Greedometer – wskazania w latach 2007-09

5

Źródło: Greedometer

Co pokazuje „Chciwomierz” w tej chwili. No cóż, ostrzega. Wskazuje bowiem na niebotycznie wysoką chciwość. Jego autorzy na początku stycznia tego roku zamieścili złowieszczy wpis zatytuowany po prostu „Market Crash 2018-19”...

6

Zanim zaczniemy panikować warto wziąć pod uwagę to, że odczyty powyżej wymienionych wskaźników często wprowadzały w błąd. Przykład? Greedometer kilka razy w 2013 roku ostrzegał przed wielkim krachem, do którego – jak już wiemy – nie doszło. Wskaźnik AAII pokazał niezwykły optymizm inwestorów w połowie 2003 roku i na początku 2004 roku, a wtedy również do wielkich krachów nie doszło, a wręcz przeciwnie – okazało się, że inwestorzy słusznie byli w niezwykle dobrych nastrojach... Tym niemniej, na pewno warto te indeksy i wskaźniki śledzić i brać pod uwagę przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

Udostępnij