Przejdź do treści

udostępnij:

Kategorie

Rekomendacje i analizy dla spółek z GPW nigdy nie były tak powszechne i dostępne jak teraz. Co MiFID II i program pokrycia analitycznego zmienił na rynku

Udostępnij

Raporty analityczne przygotowywane przez biura maklerskie to jeden z ważniejszych elementów dobrze funkcjonującego rynku kapitałowego. O tym dlaczego są potrzebne, co zmieniły w procesie wydawania rekomendacji regulacje MiFID II oraz dlaczego i w jaki sposób na te zmiany odpowiada program pokrycia analitycznego GPW 3.0 mówimy w tym artykule.

Analizy i rekomendacje biur maklerskich są ważnym elementem rozwoju zdrowego ekosystemu rynku finansowego. To wartościowe źródło wiedzy na temat danej spółki i jej przyszłych perspektywy. Istniały jednak pewne kontrowersyjne praktyki wokół procesu wydawania rekomendacji. Druga dyrektywa UE w sprawie rynków instrumentów finansowych, czyli MiFID II, wprowadziła wymóg rozdzielenie opłat przez brokerów za realizację transakcji oraz za analizy.

MiFID II kończy z „darmowymi" analizami

Reguły wydawania rekomendacji w ostatnich latach uległy zmianie, nie zmieniło się jednak to, że wykonywane przez profesjonalnych analityków raporty, którzy biorą odpowiedzialność za to co publikują, to cenne źródło praktycznych i skonsolidowanych informacji dla inwestora, które są uzupełnieniem informacji ze sprawozdań finansowych spółki, a w wielu przypadkach bywają alternatywą do prognoz, które publikuje lub nie publikuje sama spółka. Badania naukowe potwierdzają też, że rekomendacje poprawiają efektywność wyceny rynkowej.

Analiza, zwłaszcza taka, która wykracza poza tradycyjne wskaźniki wyceny, pomaga wesprzeć lub podważyć twierdzenia spółki dotyczące jej przyszłych perspektyw. Oprócz tego, opisuje często szerszy kontekst branżowy lub makroekonomiczny w którym funkcjonuje spółka. W przypadku większości analiz zakres informacji i założenia przyjęte w rekomendacji wspomagają decyzje inwestycyjne i pomagają usystematyzować wiedzę na temat spółki. Wprowadzone przez MiFID II regulacje ograniczyły możliwość „pozornie” darmowych analiz. Z punktu widzenia obowiązujących przepisów, inwestorzy nie powinni otrzymywać dostępu i wykorzystywać darmowych raportów i rekomendacji płacąc nie bezpośrednio tylko poprzez prowizje od przeprowadzonych za pośrednictwem danego biura maklerskiego transakcji. Do momentu wprowadzenia regulacji MiFID II warunki świadczenia tych dodatkowych usług nie zawsze były wprost uzgodnione, a zazwyczaj istniało nieformalne porozumienie, że zarządzający funduszami inwestycyjnymi i maklerów, będą generować pewną ilość transakcji dla brokerów w zamian za otrzymywanie dodatkowych usług.
 

gpw1

Zobacz także: Paweł Biedrzycki w podcaście #GPWtalk – O profesjonalnych inwestorach, zmianie podejścia do giełdy i wpływie mediów

Obawy o tendencyjność analiz giełdowych

Brak jasnych reguł negatywnie wpływał na rynek. Sprawiał bowiem, że w wielu przypadkach inwestor instytucjonalny zamiast zlecać transakcje do brokera, który najlepiej zrealizował dane zlecenie, zarządzający funduszem mieli motywację do wybierania brokerów, którzy oferowali analizy i badania. Dyrektywa MiFID II ma na celu przeciwdziałać temu zjawisku.

To nie jedyny problem który miały za zadanie wyeliminować nowe regulacje. Według analizy ekonomicznej Komisji Europejskiej ds. rynków kapitałowych, istnieją nieprawidłowości w funkcjonowaniu rynku, ponieważ analitycy mają tendencję do „ukierunkowywania się na spółki o dużej kapitalizacji, (...) badania dotyczące spółek o dużej kapitalizacji są bardziej opłacalne”. Generowane przez nie obroty są w stanie dużo szybciej pokryć koszty przygotowania rekomendacji. Reżim analityczny spowodował, że pokrywanie mniejszych spółek nie było już opłacalne. Brak takich analiz i publikacji powodował, że występowała duża nierówność informacyjna między spółkami o większej i mniejszej kapitalizacji. Ta negatywna konsekwencja wynikająca z MiFID-u właśnie jest naprawiana.

Trzy modele finansowania raportów analitycznych w reżimie MiFID II

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami przygotowanie raportu analitycznego może być finansowane albo przez samą spółkę, której dotyczy rekomendacja, co wymaga odpowiedniego zaadresowania albo przez inwestora indywidualnego lub instytucjonalnego który kupuje raport.

Zwłaszcza ten pierwszy model, w którym spółki same płacą za analizy nie przyjął się do tej pory zarówno w Polsce jak również na zachodzie. Inwestorzy nie byli też skłonni masowo wykupować raportów od biur maklerskich. Dlatego też GPW zdecydowała się uruchomić Program Wsparcia Pokrycia Analitycznego, którego rozpoczyna się trzecia edycja. Jest to najlepsza z wszystkich możliwych opcji, ponieważ zapewnia szeroki dostęp do analiz, a sama giełda nie ma konfliktu interesów w zlecaniu takich analiz, bo nie jest stroną analizy i w związku z tym nie zależy jej na negatywnych lub pozytywnych rekomendacjach, Cel jaki stawiany jest przed Programem Wsparcia Pokrycia Analitycznego 3.0 jest po prostu to aby analizy trafiały do inwestorów i dzięki temu poprawiały efektywność GPW. Z trzech opcji to jedyne rozwiązanie, które po dwóch edycjach funkcjonuje coraz lepiej.

Tym bardziej, że raport analityczny z wyceną to pewnego rodzaju produkt na który ktoś musi podpisać umowę. Zlecenie badań nie należy to najtańszych usług. Dlatego też model finansowania przez spółki byłby możliwy w przypadku tych większych. Spółki z małą kapitalizacją, albo z rzadką lub nową technologią, nie do końca byłyby w stanie finansować tego rodzaju analizy. Tymczasem w całym procesie kluczowy jest to aby dostęp do analizy był powszechny dla wszystkich i na bieżąco prowadzony wraz z kolejnymi raportami finansowymi tak aby można śledzić rozwój wydarzeń w miarę pojawiania się nowych faktów.
 

gpw2

Zobacz także: Podatek od niezrealizowanych zysków kapitałowych w USA wraca jak bumerang. Miałby dotknąć najbogatszych inwestorów

Inwestor indywidualny może być szybszy niż instytucjonalny

Praktyka już ponad 2 lat od wprowadzenia regulacji MiFIDII pokazuje, że duże spółki jak KGHM czy CD PROJECT mają pokrycie u kilku analityków, bo w przypadku tych spółek są chętni aby za nie płacić. Mniej płynne spółki polegają na programie pokrycie analitycznego. W tym zakresie inicjatywa GPW wiele poprawiła. W 2019 rok, przed wprowadzeniem Program Wsparcia Pokrycia Analitycznego finansowanego przez GPW, nawet połowa spółek z sWIG nie była przeanalizowanych. Obecnie spółki z mWIG, sWIG a nawet kilka spółek z NewConnect posiadają pokrycie analityczne co daje inwestorom dostęp do takich materiałów.

Dodajmy, że dostęp do rekomendacji z Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego jest powszechny. Jedną z większych wartości jest to, że analizy zlecone w ramach GPWPA są publikowane w tym samym czasie dla wszystkich. Jeżeli inwestor indywidualny jest wystarczająco szybki to może zapoznać się z analizą w tym samym dniu, a nawet przed inwestorem instytucjonalnym.

Zasady funkcjonowania Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego 3.0 są ściśle określone. Analizy są przygotowywane przez firmy inwestycyjne według regulacji prawnych. Dziennikarz czy publicysta może sobie analizować, ale w świetle prawa to nie jest analiza. Natomiast firma inwestycyjna kiedy publikuje badania to podpisuje się analityk, ale odpowiedzialna jest firma.

Program Wsparcia Pokrycia Analitycznego 3.0 to kolejna edycja programu GPW, który trwa już dwa lata i jego główny cel to pokrycie analizami spółki, które są mniejsze lub mniej płynne i do tej pory nie były objęte profesjonalną analizą.

gpw3

Zobacz także: Wycena spółki Tesla na giełdzie przekroczyła bilion dolarów. Hertz składa rekordowe zamówienie na samochody elektryczne spółki

Strefa Inwestorów startuje z nowym działem „Rekomendacje", którego partnerem jest Giełda Papierów Wartościowych. Będziemy relacjonować rekomendacje analityków programu oraz aktualizować z bieżącą sytuacją rynkową. Oficjalna strona Giełdowego Programu Wsparcia Pokrycia Analitycznego 3.0: www.gpw.pl/gpwpa

Udostępnij

Tagi