„W przypadku dobrego wyniku za cały rok idealnym rozwiązaniem będzie podzielenie się nim z naszymi akcjonariuszami” - relacja z czatu z prezesem zarządu MBF Group

Dzień dobry. Witam wszystkich na czacie ze mną - prezesem spółki - a co za tym idzie na spotkaniu ze spółką MBF Group SA. Życzę wszystkim miłego dnia i zapraszam do zadawania pytań!

Nie tyle jest to owiane tajemnicą, ile spółka zastrzegła sobie nieujawnianie danych w umowie objęcia akcji. Na pewno jej debiut odbędzie się jeszcze w tym roku. Patrząc na sprzyjające otoczenie branży gamingowej oraz produkcje rzeczonej spółki – jesteśmy spokojni o te aktywo. Na pewno będziemy mieli solidny zwrot z każdej zainwestowanej złotówki.

MBF Group SA aktywnie współuczestniczył w upublicznieniu spółki Geotrans na rynku NewConnect. Firma posiadała dość znaczy pakiet akcji, ale obecnie poza współpracą z tą spółką i jej zarządzającymi – nie mamy akcji tej firmy.

Polityka dywidendowa będzie analizowana pod koniec 2020 roku. Na pewno część środków będzie chcieli przeznaczyć na kapitał zapasowy, a w przypadku dobrego wyniku za cały rok idealnym rozwiązaniem będzie podzielenie się nim z naszymi Akcjonariuszami. Mimo wszystko za wcześnie jest mówić, co wydarzy się do końca roku i jaka „część tortu” będzie do podziału.

Oczywiście jest możliwość większej lub mniejszej współpracy. Już teraz zgłaszają się do nas osoby, które oferują pomoc w zakresie ewentualnego negocjowania kontraktów lub innej formy wsparcia. Oprócz tego, że jest to miłe, to czasem faktycznie pomaga nam zdobyć ciekawą możliwość zarobku. Nie zamierzamy zresztą korzystać z ofert akcjonariuszy za darmo. Bardzo często współpracujemy na zasadzie umowy prowizyjnej lub agencyjnej. Wszystkich, którzy mogą nam coś wartościowego zaoferować – zapraszamy do współpracy!

Pani Aneto, dziękuję za docenienie naszej pracy :-) Na pewno jest to miłe (oprócz tego, że jeszcze bardziej miłe jest spoglądanie na kurs akcji). Gratuluję cierpliwości. Natomiast nie mogę się wprost wypowiedzieć, gdzie jest granica wzrostów, tak jak ciężko było się wypowiadać, gdzie była granica spadków. Taki urok giełdy, że po 1zł nikt nie chciał przez rok akcji kupować, a teraz pewnie kupców po tej cenie byłoby sporo...

Oprócz faktu, że p. W.Ahnert istotnie był i jest członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość (i jest to jego osobista decyzja), to wszystkie pozostałe informacje były po prostu zwykłym, ordynarnym kłamstwem. Nie chcemy już nawet do tego wracać, bo szkoda energii, czasu i nerwów. Tak po cichu nawet myślimy, że sprawa została prześwietlona gdzieś poza nami i ten kto powinien znać prawdę ją zna ;-)

Ale nie urosła na tyle, na ile jest faktycznie warta :)

Wszystko będzie zależało od prowadzonych rozmów i negocjacji. Nie chcemy się chwytać każdego popularnego tematu, tylko dlatego, że może on przynieść jednodniowy rozgłos i pik na kursie. Jak w Excelu wyjdzie nam, że warto podjąć ryzyko - wtedy wchodzimy na całego.

Na początek trzeba sprawdzić w Google, gdzie to jest :-) Ale jeśli faktycznie to poważna sugestia i ma Pan jakieś przełożenie na tamtejszy rynek, to śmiało proszę do nas pisać. My uruchomimy swoje możliwości, Pan swoje i wszyscy na tym wyjdą wygrani.

Nie ma co ukrywać faktu, że pandemia spowodowała zmianę struktury przychodów w Vabunie. Jeśli drogerie informują o spadku obrotów o 30-50% to Vabun właśnie jest w tej grupie spadkowej. Ale na szczęście zadziałaliśmy w porę i w porozumieniu z p. Majdanem znaleźliśmy alternatywę, czyli detaliczny obrót materiałami, które MBF Group nie dawał rady obsłużyć. Na tą chwilę był to strzał w "10". Ale podstawowy "core business" pozostaje bez zmian. Pandemia w końcu się skończy a wtedy przyjdzie czas na debiut nowych zapachów, które teraz musieliśmy odłożyć.

Sytuacja związana z pandemią i chociażby tym, że zawieszone są wszelkie rozgrywki włącznie z przełożeniem Mistrzostw Europy 2020 spowodowała, że nie ma sensu inwestować pieniędzy w projekty, które nie mogą się udać. Oboje jesteśmy natomiast dogadani, że wrócimy to tematu jak tylko zmieni się otoczenie rynkowe.

Nie jest dobre. Absolutnie nie jest dobre. Jeśli mielibyśmy możliwość moderowania takich forów to natychmiast wszelkie wypowiedzi mające "naganiać" na wzrosty lub spadki byłyby kasowane! Fora dyskusyjne powinny służyć wymianie informacji, doświadczeń i obserwacji. Bardzo często informacje są nieprawdziwe i takie które wprost mogą powodować manipulacje kursem. Powinien być zakaz publikacji takich wypowiedzi, a moderatorzy powinni o wiele sumienniej weryfikować wypowiedzi. Jeśli możemy coś poradzić to tyle, że anonimowych forów po prostu unikać - my takich nie czytamy. Szkoda czasu :)

I kwartał 2020 roku nie odbije się jeszcze w sposób znaczący na wynikach spółki. Cały pozytywny efekt ostatnich decyzji powinien być widoczny od II kwartału, bo wtedy dochodziło do finalizacji kolejnych umów i kontraktów.

Biznes maseczkowy ma rację bytu, aczkolwiek marże zostały mocno spłaszczone i bardzo dużo pośredników wypadło z rynku. Ale to bardzo dobrze, bo powodowali oni, że ceny produktów rosły do nonsensowych wycen. Czasami na zapytani szpitali albo NZOZ po prostu nie odpowiadaliśmy, bo było nam zwyczajnie głupio podawać ceny artykułów, które potrafiły w hurcie pójść w górę o 100%. Na końcu to my mieliśmy łatkę spekulantów, a po prostu taki był rynek.

Poza współpracą ze spółkami, które takie inwestycje podejmują - na razie nie planujemy własnych farm OZE / fotowoltaiki.

Nie planujemy podejmować się produkcji gier bezpośrednio. Toczymy rozmowy nad ewentualnym stworzeniem studia w kooperacji ze spółkami, które mieliśmy przyjemność bezpośrednio lub pośrednio upubliczniać na rynku NC.

Za pomocą własnych kanałów sprzedaży, które udało się zbudować przez 4 lata działalności.

Marże uległy ogromnemu spłaszczeniu. Wielu pośredników wypadło z rynku. Otoczenie rynkowe zaczęło działać na prawidłowych zasadach obecnych przy obrocie innymi produktami. Na pewno nie ma już sytuacji, że każdy dorzucał swoje 10% zarobku i na końcu i tak znajdował się kupiec. Cały czas jednak można zarobić, szczególnie jeśli obraca się dużym wolumenem, a na tym się skupiamy.

Handel akcjami członków zarządu czy rady nadzorczej w sprawie kupna lub sprzedaży akcji są ich indywidualnymi decyzjami. Członkowie rady nadzorczej do dnia dzisiejszego nie pobierają wynagrodzenia ze spółki. Myślę, że nie powinniśmy odbierać możliwości zarówno kupna, jak i sprzedaży akcji osobom blisko związanym ze spółkom. Jeśli dzisiaj akcje sprzedają, to znaczy, że kiedyś je nabyli wydając własne środki. Poza okresem zamkniętym mogą więc nimi dysponować zgodnie z własnym uznaniem.

Ostatnie kontrakty zostały wykonane w 2019 roku. Były to prace podwykonawcze, bo od kilku lat w tej formie działaliśmy, co było niejako nawiązaniem do działalności Mobile Factory. Niemniej ta działka biznesu odejdzie już raczej w zapomnienie.

Obliczanie wartości godziwej pozostawiamy analitykom i licencjonowanym doradcom inwestycyjnym. A wycena na końcu zawsze i tak wskazywana jest przez bieżący kurs akcji.

Od debiutu Vabuna nic się nie zmieniło. Posiadamy 2.445.256 akcji tej spółki i na pewno po obecnej wycenie nie sprzedamy ani jednej :-) Cieszy ostatni wzrost, bo każde 10 groszy wzrostu, to 244 tys. zł wyceny aktywa więcej. Ale spokojnie poczekamy na lepsze poziomy.

Umowa zapotrzebowania klienta na 50 mln maseczek ewoluuje w czasie wraz z ogromnymi zmianami cen, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Byliśmy już kilkukrotnie w fazie finalizacji, ale nie zawsze cena była akceptowalna dla końcowego kupca. W przypadku odrzucenia ofert jakie mamy przygotowane na najbliższe dni będziemy tą umowę renegocjowali, bo wolimy doprowadzić do finału kontrakty nieco mniejsze, ale przynajmniej z realnym zarobkiem i solidnym wynagrodzeniem. Praca nad taką dużą umową pochłania ogrom czasu, wynagrodzenie podwykonawców i prawników. Nie możemy być uwiązani do jednej dużej umowy, jeśli mają nam uciekać mniejsze kontrakty. Myślę, że obie strony rozumieją powagę sytuacji i znajdziemy rozwiązanie najlepsze dla wszystkich.

Od dłuższego czasu nie skupiamy się tylko i wyłącznie na maseczkach. Mało tego nawet jeśli dokonujemy na nich jakichś transakcji lub pośredniczenia w roli brokera, to tylko część z nich dotyczy polskiego rynku. Wyszliśmy z ofertą poza Polskę i dzięki temu mamy praktycznie nieograniczone możliwości kupna lub/i sprzedaży. Rynek europejski jest bardzo głęboki jeśli chodzi o popyt.

W sprawie kabin dezynfekcyjnych rozmawiamy z kilkoma sieciami handlowymi oraz galeriami. Na pewno ich istnienie to będzie rzeczywistość za kilka miesięcy od której nie uda się odejść. Jeśli nasza oferta będzie przyjęta, to natychmiast będziemy o tym informować raportem ESPI.

W krótkim: maseczki, rękawiczki, fartuchy, respiratory, środki dezynfekujące (wspólnie z Vabun)
W długim: kabiny (wspólnie z kooperantem finansowym)

Marża jest zmienna i decyduje o niej rynek. Na początku potrafiła sięgać poziomów 25%. Obecnie 5% to bardzo dobry wynik.

Umowa objęcia akcji została zrealizowana a płatność za nie wykonana. Współpraca z firmą fotowoltaiczną jest zgodnie z zawartym kontraktem z powodzeniem prowadzona. Mamy tam swoje do wykonania i to robimy :)

Nie wszystkie :) Byłoby za dobrze :)

Oficjalne plany możemy opublikować tylko i wyłącznie raportem giełdowym....

Umowa zapotrzebowania klienta na 50 mln maseczek ewoluuje w czasie wraz z ogromnymi zmianami cen, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Byliśmy już kilkukrotnie w fazie finalizacji, ale nie zawsze cena była akceptowalna dla końcowego kupca. W przypadku odrzucenia ofert jakie mamy przygotowane na najbliższe dni będziemy tą umowę renegocjowali, bo wolimy doprowadzić do finału kontrakty nieco mniejsze, ale przynajmniej z realnym zarobkiem i solidnym wynagrodzeniem. Praca nad taką dużą umową pochłania ogrom czasu, wynagrodzenie podwykonawców i prawników. Nie możemy być uwiązani do jednej dużej umowy, jeśli mają nam uciekać mniejsze kontrakty. Myślę, że obie strony rozumieją powagę sytuacji i znajdziemy rozwiązanie najlepsze dla wszystkich.

W sprawie kabin dezynfekcyjnych rozmawiamy z kilkoma sieciami handlowymi oraz galeriami. Na pewno ich istnienie to będzie rzeczywistość za kilka miesięcy od której nie uda się odejść. Jeśli nasza oferta będzie przyjęta, to natychmiast będziemy o tym informować raportem ESPI.

W sprawie kabin dezynfekcyjnych rozmawiamy z kilkoma sieciami handlowymi oraz galeriami. Na pewno ich istnienie to będzie rzeczywistość za kilka miesięcy od której nie uda się odejść. Jeśli nasza oferta będzie przyjęta, to natychmiast będziemy o tym informować raportem ESPI.

Dementuję

Nadal jest ogromne zapotrzebowanie na wszelkie produkty związane z zapobieganiem i profilaktyką. Zmianie uległy jedynie marże.

Na dzisiaj nie wykluczamy, że działalność brokerska będzie wiodącą pozycją w strukturze przychodów i zysków spółki. Biznes okołowirusowy oczywiście się kiedyś skończy, ale nie skończą się nawyki ludzi w Polsce i Europie. Świat już nie będzie taki sam, a z pewnością w domowej apteczce oprócz witaminy C i wody utlenionej będzie także paczka maseczek i rękawiczek.

Zamówienia na asortyment związany z koronawirusem przychodzą do nas codziennie. Natomiast nie raportujemy o tym, bo chcemy się skupić na "dopiętych" transakcjach.

Najbardziej obawiam się szybkich spekulacyjnych ruchów na akcjach. Zainteresowanie spółką oczywiście może się zmieniać w czasie zarówno na plus jak i minus. Zgadzam się, że inwestorzy mają wysokie oczekiwania :) Tak jest zawsze i trzeba pracować, żeby temu sprostać.

Obecnie przyjęto strategię- od której nie będzie już odejścia - że skupiamy się na komunikowaniu o dopiętych / zrealizowanych transakcjach. Tak jest najbardziej przejrzyście i transparentnie.

Kończymy realizację najwcześniejszych kontraktów. Kwestia kilku dni.

Kooperujemy wraz z inwestorami i pewnie sami będziemy w tym projekcie uczestniczyć.

O spółce nie czytam nic i nie czytam nikogo :) Po co mam to robić, skoro sam wiem najlepiej co się w niej dzieje. A ogólnie o giełdzie i inwestowaniu najlepiej czerpać informacje ze sprawdzonych źródeł - Strefa Inwestorów, Parkiet, Puls Biznesu itd.

Z powodu natłoku i ogromu pracy nad działaniami operacyjnymi. Raporty to i tak już historia. Pracujemy nad kolejnymi.

20.000 dla 200 odbiorców. W pierwszych trzech dniach uruchomienia sprzedaży przyszło 100 zamówień...

Proszę o ponowny kontakt

Nad wszystkimi umowami i wszystkimi kontraktami sukcesywnie pracujemy. Nawet jeśli zmianie ulegną wolumeny albo wartości to tylko dlatego, że gdzieś indziej zrealizować coś na lepszej marży. Na końcu i tak chodzi o to, żeby jak najwięcej zarobić...

Nie wykluczam takiej możliwości. W grę wchodziłyby jednak transkacje pakietowe lub objęcie znacznego pakietu akcji w ramach podwyższenia kapitału zakładowego.

Nie. Obecnie tak naprawdę nie ma czasu na takie działania / rozmowy.

Opóźnienia biorą się ze zmieniających się oczekiwań kontrahentów, na rynku gdzie ceny potrafią się zmieniać nie z dnia na dzień, ale w ciągu dnia.

Mamy podpisane dwa kontrakty. Poszukujemy odbiorcy, który zmieści się w oczekiwanych przez nas widełkach cenowych.

Na pewno kluczowy będzie przychód z obrotu i prowizji na całym asortymencie "okołowirusowym".

Nie mogę. Dlatego, że to są dane zarezerwowane do publikacji w raportach giełdowych.

Robimy wszystko, żeby takie komunikaty można było opublikować :)

To ja dzielenie skóry na niedźwiedziu. Ale skoro Pan pyta - 50/50.

Na razie oferowane są w naszych e-kanałach. Obecnie handel tradycyjny i tak jest mocno ograniczony, ale stosowne oferty będą jeszcze w maju przesłane,

Jesteśmy nie tylko pośrednikiem, ale także aktywnym uczestnikiem obrotu. Marża uzależniona jest od konkretnego asortymentu. Czasem 3% jest dobrym wynikiem, a innym razem 10% wydaje się za niska.

Nie. Podwykonawcy Vabun akurat spisali się idealnie. Natomiast dostawy do odbiorców są oczywiście mniejsze, ale tego się spodziewaliśmy.

Nie znamy mediany oczekiwań inwestorów, ale zmierza w dobrą stronę :)

Tak. Teraz jak wszystko wraca na właściwe tory jest szansa na ww. zamówienia.

Ostatnia nasza kontraktacja była z Turcji, więc wyszliśmy już nawet i poza Europę.

Ponieważ taki jest prawny wymóg odnośnie dalszych kroków, czyli złożenia depozytu notarialnego stosownym aktem.

Umowa zapotrzebowania klienta na 50 mln maseczek ewoluuje w czasie wraz z ogromnymi zmianami cen, jakie miały miejsce na przestrzeni ostatnich kilku tygodni. Byliśmy już kilkukrotnie w fazie finalizacji, ale nie zawsze cena była akceptowalna dla końcowego kupca. W przypadku odrzucenia ofert jakie mamy przygotowane na najbliższe dni będziemy tą umowę renegocjowali, bo wolimy doprowadzić do finału kontrakty nieco mniejsze, ale przynajmniej z realnym zarobkiem i solidnym wynagrodzeniem. Praca nad taką dużą umową pochłania ogrom czasu, wynagrodzenie podwykonawców i prawników. Nie możemy być uwiązani do jednej dużej umowy, jeśli mają nam uciekać mniejsze kontrakty. Myślę, że obie strony rozumieją powagę sytuacji i znajdziemy rozwiązanie najlepsze dla wszystkich.

Uważam, że o kursie decyduje rynek. Nie zamierzam się wypowiadać.

Niewiele, bo był to czas kontraktacji, a nie realizacji. Wyniki za 2020Q2 pokażą pierwsze owoce wyników zawartych umów.

Nie. Spółka zawsze korzystała z podywykonawców i tak pozostanie.

Tak. Jak najbardziej.

To zależy po której stronie rynku się znajdujemy. Na pewno lepiej gdy ceny są urealnione.

Tak :)

W zakresie współpracy na linii MBF Group - Vabun, te o których raportowano

Ja kupowałem po złotówce, jak nikt nie chciał (można spojrzeć w raporty z poprzednich lat). Na razie nie sprzedałem ani jednej :)

Będziemy się starali. Ale to decyzja Jeronimo Martins.

Tak. Będą nowe zapachy. Byłyby zresztą już dawno, ale wiadomo co wydarzyło się w międzyczasie. Mamy już pierwsze ofertówki na środki dezynfekujące, ale na pewno nie będziemy je sprzedawać pod marką Vabun. Myślimy nad rozwiązaniem.

O wycenie decyduje rynek.

Nie przewidujemy dywidendy za 2019 rok.

W opublikowanym terminie

Zawsze może być lepiej!

Zostałem źle zrozumiany. Zamówienie nie było do Turcji, tylko z Turcji dla nas. Ogólnie zaś obrót odbywa się na terenie państw UE.

Prawdopodobnie natychmiast po zamknięciu inwestycji, czyli jeszcze w tym roku, a może nawet i miesiącach wakacyjnych.

Rzeczywistość po pandemii już nie będzie taka sama. I z dużym prawdopodobieństwem obecna działalność wpisze się na stałe w biznes prowadzony przez MBF Group.

Jeśli mamy się kierować tą dziwną logiką (którą wykluczam), to poprowadziłem jednocześnie kurs z poziomu 1zł na 7zł... Wszystko jest kwestią odniesienia.

Nie. Ale może być to całkiem spory kawałek wartości przychodów.

Wszystko zależy od czasu, miejsca, transakcji i kontrahenta.

Jest taka możliwość, ale tylko poprzez stosowny komunikat giełdowy. Po pierwszym półroczu będziemy się zastanawiać czy publikować wstępne prognozy.

Nie

Nie będą pod marką Vabun. Ta zarezerwowana jest dla perfum i pozostałych kosmetyków.

Gaming, OZE, medycyna.

Aktualnie prowadzone są negocjacje z potencjalnymi odbiorcami. Zdradzenie zysku / marży to wystawienie się wobec ew. kupca, który będzie znał nasze parametry kupna.

To chyba logiczne - największy :)

Aktualnie prowadzone są negocjacje z potencjalnymi odbiorcami. Oczywiście chodzi o podmioty z którymi albo współpracujemy, albo współpracują nasze spółki powiązane. Dopiero przy właściwej kontraktacji będziemy znali parametry umów i ew. ilości.

Jeśli sytuacja rynkowa, albo zawarte umowy, spowodują, że najlepszym rozwiązaniem dla powiększenia przychodów i zysku będzie emisja akcji, to wtedy taka decyzja będzie podjęta.

Nie. Ale mamy już je w ofercie.

W sprawie kabin dezynfekcyjnych rozmawiamy z kilkoma sieciami handlowymi oraz galeriami. Na pewno ich istnienie to będzie rzeczywistość za kilka miesięcy od której nie uda się odejść. Jeśli nasza oferta będzie przyjęta, to natychmiast będziemy o tym informować raportem ESPI.

Dziękuję za miłe słowa. Jeśli faktycznie jest tak pozytywny odzew to postaramy się takie "spotkania" organizować cyklicznie. Na pewno prawem Akcjonariusza jest dostęp do informacji więc będziemy starali się go spełnić.

Jak już wspomniałem finalizacja dwóch najstarszych będzie lada dzień.