„Chcemy robić gry, które wyróżniają się na rynku jakością i unikalnością” - relacja z czatu z prezesem Ovid Works

Dzień dobry, witam Was serdecznie na czacie inwestorskim w dniu naszego debiutu na NewConnect. Zapraszam do zadawania pytań

Chcemy mieć zdywersyfikowane źródła przychodów zarówno z gier premium, jak i gier monetyzowanych z mikropłatności. Ten cel chcemy osiągnąć w perspektywie 2 lat. Ogólnie nasza strategia się nie zmienia i chcemy robić gry które wyróżniają się na rynku jakością i unikalnością.

Jeszcze na etapie spółki z o.o. przeprowadzaliśmy emisję udziałów. Wejście na giełdę jest tego konsekwencją, zobowiązaliśmy się do tego wobec inwestorów którzy wspierali nasz rozwój.

Już 12 sierpnia będzie premiera Methamorphosis (zapraszam do obejrzenia najnowszego trailera: https://www.youtube.com/watch?v=9GjGd26Hho4&t=1s). Poza tym pracujemy drugą częścią gry VR Interkosmos (wspólnie z Creative Europe) oraz nad Nemesis Distress grą multiplayer realizowaną w konsorcjum z Awaken Realms przy wsparciu NCBiR (teaser: https://www.youtube.com/watch?v=qDCAaLBfpug).
Więcej informacji w prezentacji: https://newconnect.pl/pub/NEWCONNECT/Ovid_Works_prezentacja_inwestorska.pdf

Gry publikujemy kiedy są gotowe, przetestowane i sprawdzone. Z uwagi na aktualny etap developmentu kolejnych gier, nie możemy podawać dokładnych dat, ale planujemy wydać Falling Star w I połowie przyszłego roku. A jeśli chodzi o Nemesis Distress to pierwsza udostępniona wersja będzie w formie Early Access, którą też mamy nadzieję udostępnić graczom w przyszłym roku.

Wszystkie platformy są ważne. Osobiście najbardziej jesteśmy związani z wersją PC, ponieważ sami ją tworzyliśmy, a wersje konsolowe były portowane przez zewnętrzne firmy. Jeśli chodzi o wyniki sprzedażowe to patrzymy na okres 1 roku, liczymy że sprzeda się przynajmniej w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy. Natomiast wynikiem który nas naprawdę satysfakcjonuje to sprzedaż na poziomie 200-300 tys. egzemplarzy.

Nie możemy podawać szczegółowych danych, natomiast zasada jest taka, że dopóki nie zwrócą się wydatki wydawcy to mamy mniejszy udział, a po zwrocie tych wydatków, to my mamy większy udział.

Nemesis Distress ma być grą wyjątkową. Największym wyróżnikiem charakteryzującym ten projekt jest tzw. koncepcja zdrajcy, inspirowana grą planszową Nemesis. Polega ona na tym, że gra skonstruowana jest w sposób, który zachęca graczy do współpracy, jednak zarówno konstrukcja fabularna, jak i wybranych mechanik umożliwia tzw. zdradę, czyli konieczność zrealizowania celów sprzecznych z celami załogi. Jest to innowacyjna i trudna do zrealizowania koncepcja, ale jesteśmy przekonani że doświadczenie Ovid Works w robieniu gier komputerowych oraz olbrzymie doświadczenie Awaken Realms w projektowaniu gier wieloosobowych (a wszystko wsparte częściowo środkami z NCBiR) umożliwi nam osiągniecie założonych celów. Co do e-sportu to za wcześnie mówić.

Decyzje dotyczące przyszłości VR będą skorelowane z wynikami sprzedażowymi gier, które realizujemy na te platformy. Natomiast po naszej historii widać, że platforma ta nam się bardzo podoba i wiążemy z nią duże nadzieje.

Model monetyzacji nie jest pierwszym krokiem developmentu, wiec o ile taki model monetyzacji nam przyświeca, o tyle jest zbyt wcześnie by rozmawiać o szczegółach takiego rozwiązania. Na pewno będziemy chcieli uniknąć tzw. pay to win. Wręcz przeciwnie - bonusy, który gracze będą dostawać wraz płatnością - będą związane z kosmetyką,ewentualnie wygodą - ogólnie możliwością większej personalizacji gry.

Odpowiedź na to nie jest niestety oczywista, ponieważ Methamorphosis powstawała w oparciu o badania prowadzone w ramach dofinansowania NCBiR. Struktura badań wymusza pewną formę zatrudnienia i narzuca konieczność dokumentacji analizowanych tematów - co przekłada się na większy koszt developmentu samej gry. Z drugiej strony jest to dofinansowanie, więc część kosztu gry jest z perspektywy wyników nie widoczna. Pewnym sposobem na przybliżenie kosztu może być kwota łączna dotacji w obszarze narracji (niecałe 3 mln zł) wraz ze środkami pozyskanymi od inwestorów.

Wciąż decydujemy, najpierw chcieliśmy za darmo, później zmieniliśmy koncepcję na premium + mikrotransakcje... Nie mogę obiecać, ze do premiery gry koncepcja znowu się nie zmieni, szczególnie biorąc pod uwagę dynamiczne zmiany w obszarze cen i sposobów monetyzacji gier.

Powyżej 30 tys., teraz kiedy opublikowaliśmy trailer i rozpoczynamy bardziej intensywne działania marketingowe, spodziewamy się dynamicznego wzrostu wishlisty.

Tak samo jak gry planszowej - od 2 do 6 osób. Wciąż rozważamy jeszcze tryb jednoosobowy...

Nemesis Distress to nie jest port gry planszowej. Gra komputerowa to zupełnie inne doświadczenie niż gra planszowa. Ludzie nie siedzą przy jednym stole, przez to komunikacja przenosi się na inne kanały i zupełnie zmienia swoja dynamikę. Dodatkowo wyłącznie portowanie gry planszowej na medium takie jak PC to według nas strata w wykorzystaniu możliwości jakie medium cyfrowe daje jeśli chodzi o dynamikę rozgrywki, poczucie zagrożenia jakie możemy wytworzyć i elastyczność zasad, które mogę reagować na to co dzieje się w rozgrywce. Słowem zachęcam do obserwowania Nemesis Distress zarówno fanów gry planszowej, jak i osób, które interesują się raczej grami komputerowymi.

Zespół to niecałe 20 osób na stałe oraz dodatkowo różnego rodzaju podwykonawcy (aktorzy, muzycy, specjaliści od efektów specjalnych etc.). Staramy się stworzyć zespół, który łączy doświadczenie i wieloletnią ekspertyzę z pasją i nowym spojrzeniem osób, które dopiero wchodzą w ten świat. Żeby to odzwierciedlić, każdy zespół funkcjonalny (np. art, programowanie, design...) składa się zarówno z weteranów gamedevu, jak i osób przy rekrutacji których zwracaliśmy większą uwagę na potencjał rozwoju niż na doświadczenie. To połączenie bardzo dobrze działa i tak planujemy działać w przyszłości. Szczególnie, że historycznie mamy bardzo małą rotacje pracowników, więc ta inwestycja w nowy talent jest inwestycją długoterminową.

W tej chwili gra jest w trakcie wczesnego developmentu połączonego z pracami badawczo-rozwojowymi. Jak tylko osiągniemy prototyp, który spełnia nasze założenie co do tego jak ta gra ma wyglądać i jak ma się w nią grać oraz bazując na wynikach z early access będziemy w stanie określić zarówno potencjał, jak i budżet jaki chcemy przeznaczyć na rozwój docelowej gry. Dotacja na zrealizowanie prototypu early access w ramach badań to 1,9 mln zł dla spółki Ovid Works (całość środków przyznanych przez NCBiR dzielona jest w przybliżeniu po połowie pomiędzy Ovid Works a Awaken Realms).